Logo
Wydrukuj tę stronę

"Piaf! The Show!". Powrót do "La Vie En Rose"

 ND30701 053 Nie samym progiem człowiek żyje. Fani dobrej muzyki doceniają przecież wiele gatunków muzycznych. Nierzadko także próbują szukać korzeni swej ulubionej muzyki w czasach bardzo odległych, kiedy jeszcze nie było szeroko rozumowanej muzyki rockowej. Wcześniej jednak mieliśmy w historii muzyki wiele barwnych, niezwykłych osobistości muzycznych, które niewątpliwie odcisnęły później piętno na tym co wydarzyło się w kolejnych dekadach w muzyce. Taką postacią z pewnością była francuska piosenkarka Edit Piaf, której pasmo wielkich sukcesów trwało od lat 30-tych do lat 60-tych poprzedniego stulecia. Jej pieśni przepełnione dramatyzmem i niebywałą ekspresją do dziś fascynują słuchaczy i powodują swoistą elektrykę, która potrafi zawładnąć całym umysłem i ciałem słuchacza. Edit nie ma już pośród nas ponad 50 lat. Ale są w muzycznym świecie osoby które próbują z mniejszym lub większym powodzeniem kultywować to co maleńka ciałem, a wielka duchem francuska śpiewaczka wiele lat temu po sobie pozostawiła.

Dla fanów talentu Piaf okazja ostatnio nadarzyła się wyborna, by raz jeszcze skosztować podróży do tamtych czasów. Agencja Koncertowa Good Music bowiem zorganizowała ostatnio szereg koncertów z cyklu "Piaf! The Show!". Okazją była 100 rocznica urodzin Edit Piaf. Widowisko muzyczne przedstawiało największe przeboje francuskiej artystki na przestrzeni jej całej kariery artystycznej od początków w latach 30-tych po największe sukcesy powojenne. Widowisko pełne obrazów i skojarzeń przeniosło widzów na urokliwe ulice paryskiego Montmartre w czasy "La Vie En Rose". Wszystkie piosenki wykonała Anne Carrere – młoda i  zarazem utalentowana wokalistka o której przyjaciółka Edit Piaf z lat jej młodości - Germaine Ricord powiedziała: "głos i osobowość Anne Carrere to wcielenie Edith Piaf z najlepszych lat jej kariery."

Widowisko "Piaf! The Show!" odwiedził w Warszawie Rafał Klęk - nasz zaprzyjaźniony fotograf. Oto co udało się Rafałowi uwiecznić w klatce aparatu - oczywiście koniecznie w odcieniach sepii.

_ND30045_000.jpg _ND30064_001.jpg _ND30084_002.jpg

_ND30094_003.jpg _ND30119_004.jpg _ND30149_005.jpg

_ND30154_006.jpg _ND30161_007.jpg _ND30184_008.jpg

_ND30194_009.jpg _ND30198_010.jpg _ND30212_011.jpg

_ND30222_012.jpg _ND30231_013.jpg _ND30250_014.jpg

_ND30257_015.jpg _ND30260_016.jpg _ND30261_017.jpg

_ND30262_018.jpg _ND30274_019.jpg _ND30277_020.jpg

_ND30280_021.jpg _ND30308_022.jpg _ND30322_023.jpg

_ND30329_024.jpg _ND30338_025.jpg _ND30346_026.jpg

_ND30364_027.jpg _ND30396_028.jpg _ND30407_029.jpg

_ND30408_030.jpg _ND30414_031.jpg _ND30415_032.jpg

_ND30437_033.jpg _ND30443_034.jpg _ND30445_035.jpg

_ND30453_036.jpg _ND30456_037.jpg _ND30463_038.jpg

_ND30469_039.jpg _ND30475_040.jpg _ND30480_041.jpg

_ND30496_042.jpg _ND30498_043.jpg _ND30529_044.jpg

_ND30536_045.jpg _ND30537_046.jpg _ND30555_047.jpg

_ND30632_048.jpg _ND30655_049.jpg _ND30659_050.jpg

_ND30667_051.jpg _ND30691_052.jpg _ND30701_053.jpg

_ND30771_054.jpg _ND30785_055.jpg _ND30820_056.jpg

_ND30823_057.jpg _ND30826_058.jpg _ND30857_059.jpg

_ND30866_060.jpg _ND30886_061.jpg _ND30898_062.jpg

_ND30929_063.jpg _ND30979_064.jpg _ND31002_065.jpg

_ND31099_066.jpg _ND31126_067.jpg

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.