01.Imię i Nazwisko.
Piotr Mintay Witkowski
02.Grupa, lub projekt muzyczny w którym obecnie występujesz?
Collage
03.Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać muzykiem? Czy od razu myślałeś o gitarze basowej?
Pamiętam, że pod koniec szkoły podstawowej miałem takie marzenie aby zostać gwiazdą rocka, ale tak naprawdę fakt zostania prawdziwym muzykiem nie był wynikiem mojego dążenia do tego, a raczej przypadkiem. Od dziecka uczyłem się grać na akordeonie, potem chyba w 8 klasie wzorem innych kolegów zapragnąłem grać na gitarze. W szkole średniej założyłem wraz z kolegami pierwszy zespół rockowy, gdzie pierwszy raz w życiu miałem w ręku gitarę basową, która niestety rozpadła się już na pierwszej próbie i zmuszony zostałem grać na pianinie. W wojsku poznałem Piotrka Boimskiego, z którym graliśmy razem w zespole garnizonowym. To tam po raz pierwszy (oprócz innych instrumentów) zacząłem na poważnie grać na gitarze basowej. Po wojsku Piotr Boimski namówił mnie, abym kupił sobie własną gitarę basową i niedługo potem dzięki niemu poznałem zespół Collage, którego był wówczas managerem. Początkowo zostałem technicznym, czasem grałem na basie na próbach, a na koncertach śpiewałem w chórkach i grałem na akordeonie oraz na gitarze akustycznej. W 1992 koledzy z zespołu zaproponowali mi podczas nagrywania ‘Nine Songs of John Lennon” abym to właśnie ja nagrał tę płytę i został nowym basistą Collage.
04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Ponieważ tak naprawdę nie było decyzji o zostaniu muzykiem, trudno więc mówić o jakimś wpływie na nią, ale jeśli miałbym kogoś wymienić, niewątpliwie był to zespół Rush, a z basistów Tony Levin.
05.Czy pamiętasz swoje pierwsze gitary?
Oczywiście, że pamiętam, to była podróbka Fender Precision Bass zakupiona tuż przed poznaniem Collage w 1990 roku.
06.Jakich gitar używasz teraz?
Używam tylko jednej gitary i jest nią mój ukochany Warwick Streamer Stage I o budowie neck-through w całości wykonany z woskowanego drewna klonowego. Kiedy zobaczyłem ją w Hamburgu i wziąłem do ręki, wiedziałem, że jest to miłość od pierwszego wejrzenia i nie wyobrażam sobie innej gitary basowej. Dla mnie jest to najpiękniejsza i najlepsza gitara na świecie!
07.Czy masz jakiś wymarzony model na którym chciałbyś zagrać?
Moje marzenie spełniło się w 1994 roku od kiedy jestem szczęśliwym posiadaczem mojego Warwicka.
08.Wolisz pracować w studio czy występować na scenie?
Praca w studio oczywiście przynosi wiele radości i satysfakcji, szczególnie po zakończeniu nagrań i wydaniu płyty, jednak zdecydowanie wolę koncerty na żywo i bezpośredni kontakt z ludźmi dla których gram koncert.
09.Czy jest jakiś artysta z którym chciałbyś odbyć mały "jam session"?
Nie czuję takiej potrzeby aby grać z kimkolwiek innym niż mój zespół, szczególnie, że nasze utwory powstają często na próbach podczas swoistych „jam session”.
10.Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś z którego jesteś szczególnie dumny?
Dumny jestem z całej płyty „Moonshine” i naprawdę trudno jest mi wybrać tylko jeden utwór.
11.Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
Nigdy nie zajmowałem się samodzielnie komponowaniem muzyki (byłem tylko współkompozytorem kilku utworów), pisaniem tekstów czy też aranżowaniem. W Collage aranżowaniem utworów zajmujemy się wspólnie, więc sam układam swoje linie basu i podobnie jak pozostali koledzy mogę mieć też wpływ na końcowy efekt naszej wspólnej pracy.
12.Czy umiesz grać na innych instrumentach?
Oprócz gitary basowej, czasem ze względu na potrzeby zespołu gram na akordeonie i na gitarze akustycznej.
13.Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Moja działka, a ściślej domek na działce, w którym uwielbiam wszystko robić sam.
14. Czy niekomercyjne, tematyczne strony poświęcone muzyce mogą pomóc w promocji zespołu? Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ?
W dzisiejszych czasach istnienie takich stron bardzo ułatwia życie zarówno zespołom, jak i ich fanom. Oczywiste jest zatem, że pomagają promować zespoły, które nie mają szans na stronach komercyjnych nastawionych przede wszystkim na tanią sensację i na zyski. Szukając różnych informacji o nowych wydawnictwach i nieznanych mi wykonawcach bardzo często zaglądałem również w ostatnich latach na ProgRock.org.pl. Teraz, gdy wróciłem po przerwie do grania w Collage obiecuję, że będę zaglądać tu jeszcze częściej.