Paweł Sikora

01.Imię i nazwisko
Paweł Sikora

02. Grupa, lub projekt muzyczny w którym obecnie występujesz?
Od 2012 roku gram w post-progresywnym Cereus.

03.Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać gitarzystą?
Odkąd usłyszałem zimne i hipnotyczne dźwięki Alice in Chains. Miałem jakieś 14 lat i siedziałem w ostatniej ławce, bodajże na języku rosyjskim. Kumpel dał mi posłuchać na swoim walkmanie zawodzenia Layne Staley'a. Wrażenie euforii i eksplozji niespotykanego dotąd doła, spotęgowało zdarte brzmienie, kilkakrotnie przegrywanej kasety. Wiedziałem, że głosu nie mam za grosz (chyba miałem mutację), więc postanowiłem zawojować świat na wiośle.

04.Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Oj, jest taki.. I bynajmniej nie był to utwór grungeowy. Należy tu odróżnić dwie rzeczy. Marzenia to jedno. Trzeba się jeszcze w sobie przemóc i uczynić pierwszy krok na gitarze. W czasach liceum usłyszałem na VIVA ZWEI utwór „Late in the day” zespołu SUPERGRASS i postanowiłem, że to na tym numerze zaczną mi krwawić palce..

05.Czy pamiętasz swoje pierwsze gitary?
Nie miałem ich tak dużo. W domu od dawna leżała jakaś radziecko-bangladeska myśl techniczna, z pięcioma strunami. Żadnej z nich nie dało się zmusić żeby chociaż na sekundę dotknęła progu – była wygięta jak łyżka. Pierwszego elektryka kupiłem sobie za własne pieniądze, uzyskane z ubezpieczenia.. Rodzice nie chcieli mi kupić gitary, gdyż bali się, że od apokaliptycznych dźwięków popęka im boazeria. Na szkolnej wycieczce złamałem nogę, a po wypłacie ubezpieczyciela pognałem w gipsie do sklepu. Moim wybrańcem był czerwony Hohner Rockwood..

06.Jakich gitar używasz teraz?
Mam elektroakustyka polskiej produkcji, fajne pudło oraz brązowiutkiego CORTa M200, którego swego czasu kupiłem na raty.

07.Czy masz jakiś wymarzony model, na którym chciałbyś zagrać?
Podoba mi się Epiphone Les Paul Custom PRO. A jeśli będę zmieniać sprzęt, to tym razem na czarny.

08.Wolisz pracować w studio czy występować na scenie?
Zdecydowanie wolę koncertować. Tam jest energia z obu stron: ze sceny od zespołu i od publiczności. To wspaniałe choć i bardzo stresujące, kiedy stoisz przed nieznanymi ludźmi, a oni czekają, jakie to dźwięki ich dusze zaraz przyswoją. Rozluźniam się dopiero kiedy przejdzie ten pierwszy, max drugi utwór. Brawa..Jest akcpetacja. Akumulator nabity, by dać jak najlepszy show.

09.Czy jest jakiś artysta, z którym chciałbyś odbyć mały "jam session"?
Może nie jam session. Nie jestem typem bluesmana, czy jazzmana starej szkoły. Wolę przemyślane kompozycje. Może bardziej chciałbym zobaczyć swoją osobę na jednej scenie np. ze Stevenem Wilsonem, czy chłopakami z Nine Inch Nails, wykonując wspólnie numer. Muzykami z Tool też bym nie pogardził.

10.Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś z którego jesteś szczególnie dumny?
Kawałek nazywa się "Ocean" oraz moja najnowsza kompozycja - "Cassiopea"

11.Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
W zespole CEREUS głównym trzonem kompozycji zajmuje się ja oraz basista Konrad. Uwielbiam to robić, ale nie zawsze starcza czasu z powodów zawodowych. Te melodie, które przekładam na gryf są zaklęte we mnie od dawna. Od lat tam siedzą i czekają, aż je wyposzczę, wypocę. Lubię też kontrkomponować do tego co zaproponuje basista. Sadzę. że mam do tego niezły „flow”. Tworzenie sprawia mi niesamowitą satysfakcję.

12.Czy umiesz grać na innych instrumentach?
W swojej pierwszej kapeli SOFAWELDER na demówce dogrywałem również partie na harmonijce ustnej.

13.Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Tak, mam tego trochę. Rekonstrukcje historyczne. Jazda na snowboardzie. Fantastyka i horror. Hodowla świni morskiej. Gry komputerowe.

14.Czy niekomercyjne, tematyczne strony poświęcone muzyce mogą pomóc w promocji zespołu? Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ?
Jeśli strona, administrator chce, to na pewno..Ostatnio pojawiło się sporo niekomercyjnych profili społecznościowych, które chętnie promują nowych twórców. To właśnie tych muzyków należy na początku poprowadzić za rękę, pomóc. Stare wiarusy zawsze się obronią, a w nich nie ma przyszłości muzyki.
Na ProgRocka zaglądam ostatnio częściej. Sprawdzam co dzieje się w nurcie progresywnym i czy jest więcej takich kapel, jak Cereus.

 

 

Więcej w tej kategorii: « Rafał Galus Jakub Żytecki »
© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.