01. Imię i Nazwisko.
Wojciech BOOGIE Bajer
02. Grupa, lub projekt muzyczny z którym obecnie jesteś związany?
KURDE
03. Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać muzykiem? Czy od razu myślałeś o instrumentach klawiszowych? Jak wyglądała Twoja muzyczna edukacja?
Nie myślałem o tym… zaczęło się od tego, że gdy miałem 7 lat, ojciec kupił za bony kopalniane organy (nie lubię używać tego słowa opisując jakikolwiek instr. klawiszowy, ale nie był to ani syntezator, ani żaden keyboard, to były kurde po prostu organy). Do tego dziadek dołożył swoje 3 grosze i załatwił mi kolesia z sąsiedniej miejscowości, który zaczął mnie uczyć na tych że to organach. Także w taki sposób poznałem nuty, gamy, pasaże, etiudy i sonatiny! Bacha też poznałem. Przyznam, że nie lubiłem tych części lekcji i zawsze czekałem na ostatnią, tą bardziej free, gdzie mogłem przedstawić kawałek który nauczyłem się ze słuchu, do tego oczywiście standardowo solówka! Grałem tak sobie i uczyłem się przez prawie całą szkołę podstawową, zmieniały się klawisze, powiększały oktawy (3 i pół już nie wystarczało :)) W średniej poznałem paru znajomych którzy wytłumaczyli mi co to sekunda wielka czy tryton i tak z roku na moja pasja się pogłębiała aż do tej pory…aaa, zapomniałem dodać że teraz sam jestem nauczycielem muzyki z dyplomem, aczkolwiek nie praktykującym!
04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Taki klasyk Schuberta - "Córka rybaka"! A tak na serio, to nie było jednego kawałka, byłem zafascynowany wszystkim, co puszczał mi z taśm mój wujek kiedy byłem mały, znałem jak własną kieszeń całe lata 60 i 70 i do tej pory mam wielki respekt do tej muzyki!
05. Napisz coś o swoim instrumentarium (początki, stan obecny, plany na przyszłość)
Początek to już wcześniej wspomniane organy STUDENT 102 bądź 106, rzecz kultowa, :) następnie znane chyba każdemu parapeciarzowi CASIO CT-670. Później rodzice stanęli na wysokości zadania i kupili mi Rolanda E 86, masakra co ten klawisz wtedy mógł, no i oczywiście co ja mogłem - nagrywać 8 osobnych ścieżek na sequencerze, nie spałem do 3 w nocy, moi koledzy napieprzali na Amidze, a ja nagrywałem ścieżki gitar i myślałem czy dać na gary więcej reverbu, czy nie…
Moje aktualne instrumentarium to syntezator YAMAHA S 30 i NORD STAGE EX88, ten drugi mi w zupełności wystarcza, ma to czego potrzebuję najbardziej - porządne piano, rhodesa, hammonda i parę syntetyków. Jakiś czas temu kupiłem też w sklepie muzycznym 2 rzeczy - melodykę Hohnera która robi furorę zwłaszcza na imprezach które kończą się o 5 rano i małe toy piano, które ma bardzo mocną i oryginalną barwę, jeżeli tylko akustycy na imprezach porządnie go nagłośnią. Stałem się również chcąc nie chcąc posiadaczem wirtualnej wersji KORGA M6 i już wiem z czego były nagrywane barwy na "Innuendo" Queen'a! Plany na przyszłość? Zawsze chciałem mieć fortepian Steinway and Sons'a, oryginalnego Rhodesa Fendera i Hammonda B3, realne? aaaa i Hammond oczywiście z Leslie! :)
06. Ile czasu poświęcasz na indywidualne ćwiczenia gry na instrumencie?
Gram generalnie każdego dnia po 2, 3 godziny, nie są to co prawda typowe ćwiczenia, ale liczy się każdy kontakt z instrumentem i to w jaki sposób grasz, czy myślisz o tym co grasz i jak grasz! Do tego sporo nagrywam dla siebie i dla innych, także albo gram, albo wystukuję rytmy i zamieniam klawisze na gryf gitary basowej.
07. Praca w studio i sesja nagraniowa to …?
…świetna zabawa, to kreowanie świata dźwięków. Masz plan, wiesz, co chcesz nagrać, a jednak zawsze pojawia się podczas pracy mnóstwo nowych pomysłów i okazuje się, że wszystko zmierza w zupełnie nowym kierunku i tak na prawdę tylko od ciebie zależy, kiedy powiesz stop! Mam w domu coś na miarę małego domowego studia i bardzo często pochłania mnie dogłębnie ten second life.
08. Koncert i gra dla publiczności to…?
..świetna zabawa, to odtwarzanie tego, co nagrałeś w punkcie poprzednim, jednak z Kurde jakoś nam to nie wychodzi i zawsze gramy i brzmimy inaczej niż na płycie. Jednak że bardzo nam to pasuje i w ogóle nie chcemy tego zmieniać.
09. Czy jest jakiś artysta z którym chciałbyś odbyć mały "jam session"?
Hmm, trudne pytanie :)
10. Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś i z którego jesteś szczególnie dumny?
Fajnie mi wyszły niektóre solówki na płycie KURDE, fajnie mi wyszły niektóre wersje utworów Beatlesów grane wokal+piano na statku pasażerskim, fajnie wyszły kawałki disco polo w wersjach disco-funk miesiąc temu na weselu. Nie ważne gdzie i co grasz, ważne że bawisz się tym, że sprawia ci to radość, a kiedy ludzie to dostrzegają i odbierają tą energię, to już wtedy robisz sztukę!
11. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
Tak, zajmuję się komponowaniem muzyki, aranżuję, z tekstami gorzej, chyba że jest numer, który objawia mi się w zwartej postaci, już jako całość dźwiękowo-słowna!
12. Czy umiesz grać na innych instrumentach?
Głównie instrumenty klawiszowe, ale umiem też co nieco na perkusji, gitarze, a nawet….flecie prostym. Na zaliczenie z tego instrumentu, graliśmy z kumplem na 2 flety "Cantaloupe Island" Hancocka :)
13. Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Fotografia.
14. Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ? :-)
Od momentu ukazania się recenzji albumu Kurde, codziennie :)