Radosław Osowski

01.Imię i Nazwisko
Radosław Osowski

02.Grupa, lub projekt muzyczny w którym obecnie występujesz?
Leafless Tree

03.Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać gitarzystą?
Było to dosyć wcześnie, bo miałem jakieś 8-9 lat.

04.Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Raczej nie… wyszło to jakoś tak „samo z siebie”.

05.Czy pamiętasz swoje pierwsze gitary?
Oczywiście :-) Pierwszą gitarę dostałem na komunię i był to jakiś polski „akustyk” (nazwy nie pamiętam, ale na pewno nie był to Defil). Pierwsza gitara elektryczna pojawiła się gdy miałem jakieś 15 lat (mój tata zakupił ją za jakieś grosze na bazarze od obywatela zza wschodniej granicy)… ważyła chyba tonę i miała kilkadziesiąt różnych przełączników – do dziś zastanawiam się do czego one służyły ;) Potem było już coraz lepiej – instrument „Made in CCCP” został zastąpiony przez gitarę marki Marathon (słaba kopia czarnego Stratocastera z jasnym, klonowym gryfem), później Ibanez RGX no i w końcu pierwszy „poważny” instrument - oryginalny Fender Stratocaster American Standard, którego używam do tej pory.

06.Jakich gitar używasz teraz?
Moim głównym „wiosłem” jest, jak już wcześniej wspominałem, Fender Stratocaster American Standard (obecnie po kilku usprawnieniach dokonanych przez niesamowicie zdolnego lutnika - Piotra Witwickiego… po wizycie u niego mój instrument „narodził się” na nowo). Dodatkowo posiadam gitarę produkowaną u naszych sąsiadów z południa – czeską Jolanę Diamant (stylizowaną na Gibsona Les Paul), a także elektro-akustycznego Ibaneza AEL30SE BK.

07.Czy masz jakiś wymarzony model na którym chciałbyś zagrać?
Od dłuższego czasu marzy mi się Music Man Luke III… jestem przekonany, że ten instrument pojawi się pewnego dnia w mojej „stajni” ;)

08.Wolisz pracować w studio czy występować na scenie?
Są to zajęcia o zupełnie różnej specyfice i ciężko je porównywać, ale osobiście zdecydowanie wolę kontakt z publicznością podczas koncertów na żywo… przepływ energii pomiędzy publicznością a zespołem jest bezcenny i wyzwala we mnie olbrzymią dawkę endorfin :-)

09.Czy jest jakiś artysta z którym chciałbyś odbyć mały "jam session"?
Zdecydowanie Steve Lukather (TOTO)… choć czułbym się chyba mocno stremowany i nie wiem czy w ogóle coś udałoby mi się zagrać ;)

10.Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś z którego jesteś szczególnie dumny?
Jestem dość krytyczny w stosunku do siebie i do swojej gry… zazwyczaj wraz z upływem czasu chciałbym wciąż coś zmieniać, poprawiać, ulepszać… ale to chyba w gruncie rzeczy dobry objaw, bo świadczy o tym (przynajmniej w mojej ocenie), że się wciąż rozwijam. Chociaż ostatnio byłem nawet dość zadowolony z partii gitarowych, które udało mi się zarejestrować na singlu pt. „The Third Piece Of Rock From The Sun” z nadchodzącej płyty Leafless Tree (będzie to pierwszy LP zespołu).

11. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
Muszę się przyznać, że nigdy nie miałem talentu kompozytorskiego (choć parę numerów udało mi się w życiu „popełnić”). Zdecydowanie lepiej czuję się podczas aranżowania partii gitarowych,

12.Czy umiesz grać na innych instrumentach?
Czasami zdarza się, że „gram” wraz z moim synem na pianinie (uczęszcza on do SM I st. do klasy fortepianu), a raczej pobieram nauki od niego. Lubię również od czasu do czasu poeksperymentować na perkusji… kilka prostych rytmów zagram, ale umiejętnością bym tego nie nazwał ;)

13.Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Na pewno narty (którymi zaraziłem się dość późno, bo jeżdżę dopiero kilka sezonów, ale sprawiają mi niesamowitą frajdę), żeglarstwo (którego baaardzo mi brakuje, bo ostatnio nie znajduję na nie czasu… P.S. Jako ciekawostkę dodam, że posiadam Patent Sternika Jachtowego)… no i brydż :-)

14. Czy niekomercyjne, tematyczne strony poświęcone muzyce mogą pomóc w promocji zespołu? Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ?
Zdecydowanie TAK. W obecnych czasach internet ma niesamowitą moc, szczególnie dla tzw. zespołów niszowych (do których również zalicza się Leafless Tree), a dzięki takim stronom jest szansa dotrzeć do większej liczby odbiorców. Serwis ProgRock.org.pl odwiedzam oczywiście regularnie… a przy okazji pozdrawiam całą ekipę, która go tworzy – kawał dobrej roboty :-)

 

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.