01.Imię i Nazwisko.
Marek Veith
02. Grupa, lub projekt muzyczny z którym obecnie jesteś związany?
INSIDE AGAIN
03. Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać muzykiem? Czy od razu myślałeś o perkusji? Jak wyglądała Twoja muzyczna edukacja?
Muzyk kojarzy mi się z osobą wykształconą w tym kierunku, ja do nich nie należę, więc mogę jedynie powiedzieć że od wczesnych lat dziecięcych używając wyobraźni pary pałek zestawu z mebli i poduszek, a czasami wiader i pokrywek grywałem z takimi zespołami jak Black Sabbath, AC/DC, Iron Maiden, Metallica czy Megadeth. Czasami wyjazdowo i gościnnie z Genesis i Pink Floyd.
Tak od razu myślałem o perkusji, czasami myślałem o gitarze basowej. Edukacja muzyczna to brzmi bardzo poważnie, ja poważnej edukacji muzycznej nigdy nie miałem, uczyłem się jak wielu amatorów przede wszystkim słuchając muzyki, podglądając na video techniki gry na perkusji, później wprowadzając je do swojego grania. Nadal to trwa i jest aktualne. Najważniejszym dla mnie elementem jest i było samo granie i kontakt z instrumentem.
04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Jednego zespołu czy utworu nie jestem w stanie wymienić, ale myślę że na tą decyzję miało wpływ wiele czynników które zbiegły się w jednym okresie, jeden po drugim umacniały mnie w tym przekonaniu.
05. Napisz coś o swoim zestawie perkusyjnym (początki, stan obecny, plany na przyszłość)
Zanim stałem się posiadaczem pierwszego zestawu perkusyjnego, a było to w 1995 roku i był to niebieski zestaw Marku Polmuz z naciągami zrobionymi z brązowej taśmy klejącej przez 4-5 lat moim zestawem była moja wersalka! Bardzo długo nie mogłem przekonać swoich rodziców do tego aby kupili mi bębny. Nie chcieli się zgodzić z wiadomych przyczyn, z którymi spotkali się pewnie wszyscy grający na tym instrumencie (brak miejsca do grania i „hałas”). W końcu się udało, ojciec pożyczył mi 20 zł! i to wystarczyło by mnie uszczęśliwić. Tych dwudziestu złotych nie oddałem mu chyba jeszcze do dziś ?
Dziś gram na zestawie o których wcześniej mogłem jedynie marzyć, jest to duży klonowy set Pearl Master Custom. Jedyne co chciałbym jeszcze zmienić-powiększyć i urozmaicić to blacharka, i hardware. Przydałaby się jakaś rama.
06. Jak często ćwiczysz grę na perkusji?
Na pewno zbyt rzadko, ale nie dopuszczam aby spadała mi forma i abym się cofał, później musiał nadrabiać zaległości. Już kiedyś to przerabiałem i wiem że jest to trudne i potrzeba wtedy wiele więcej motywacji i wiary w to co się robi. A wracając do meritum, gram dwa razy w tygodniu po 2-3 godziny.
07. Praca w studio i sesja nagraniowa to …?
Dla mnie kiedyś wielki stres, teraz ogromna przyjemność i za każdym razem ciekawe i rozwijające doświadczenie.
08. Koncert i gra dla publiczności to…?
Dla mnie moment gdy mam możliwość dania z siebie 100%, oprócz tego dobry koncert to wymiana pozytywnej energii między zespołem a publicznością, wtedy gdy działa to w obie strony koncert uznaję za naprawdę udany.
09. Gdyby zaproponowano Ci koncert na dwa zestawy perkusyjne, z kim chciałbyś zagrać i dlaczego?
Dawno nie uruchamiałem swojej wyobraźni w tym kierunku. Myślę ze fajnie by było zagrać z kimś w naszego podwórka, ale nie na zasadzie pojedynku a raczej uzupełnienia się, łamania rytmów coś jak np. Mastellotto i Bruford. Nie mam na myśli konkretnego nazwiska.
10. Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś i z którego jesteś szczególnie dumny?
Nie, ale czasami gdy słucham czegoś co kiedyś zagrałem dochodzę do wniosku że niczego bym nie zmieniał, wtedy jest ok.
11. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
Melodii nie tworzę, mam nadzieję w przyszłości zacząć to robić, bo łatwiej jest przekazać ludziom z którymi się gra to co chciało się uzyskać. Oczywiście aranżuję, razem z innymi członkami zespołu. Wkładam w to dużo energii, staram się przenosić zasłuchane gdzie indziej patenty, wprowadzać nowe elementy i sposoby aranżu tak aby cały zespół razem ze mną przy tworzeniu materiału mógł się rozwijać. Tekstów nie piszę i nie zamierzam. Uważam że dobrze jest gdy w kapeli są jasno określone role, gdy nikt nikomu nie przeszkadza usiłując w każdym elemencie układanki zaznaczyć swoją obecność. Jest dobrze gdy ludzie się uzupełniają i wtedy gdy dzieje się to naturalnie, siłą rzeczy biorąc pod uwagę talenty każdego z członków zespołu. Myślę że na tym polega gra w zespole.
12. Czy umiesz grać na innych instrumentach?
Chyba nie :)
13. Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
O tak, niestety dla innych których nieustannie zanudzam swoimi zainteresowaniami, mam kilka takich.
14. Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ?
Tak, obiecuję częściej.