Bożena Buinicka

01.Imię i Nazwisko.
Bożena Buinicka

02. Grupa, lub projekt muzyczny z którym obecnie jesteś związany?
The Skys

03. Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać muzykiem? Czy od razu myślałeś o instrumentach klawiszowych? Jak wyglądała Twoja muzyczna edukacja?
Kiedy miałam siedem lat, bardzo chciałam zacząć grać na pianinie. Uczyłam się nut ze starego elementarza do gry na fortepianie, ale nie było to łatwe. Często bawiłam się w taki sposób, że otwierałam nuty z utworami Chopina, np. nokturny i patrząc w nie grałam jakieś własne improwizacje, które miałam w tamtej chwili w duszy. Grałam to, co czułam, kiedy myślałam o muzyce Chopina. Niektórzy naprawdę myśleli, że gram Chopina :-). I tak się zaczęło... Na początku nauki były chwile łez i radości. Trzeba było poznać łzy, żeby potem poznać radość. Pierwsze lata to było takie amatorskie granie, ale później uczyłam się u profesjonalnych pedagogów. Ponieważ to ja sama postanowiłem że nuczę się grać, więc byłam bardzo pilną uczennicą. Ważną rolę w mojej muzycznej edukacji odegrał też mój ojciec, który podtrzymywał mnie na duchu w trudnych momentach. Zanim rozpoczęłam studia w Konserwatorium, uczyłam się w szkole muzycznej "Yamaha". Decyzję o tym że będę zdawać do Konserwatorium podjęłam kilka miesięcy przed egzaminami wstępnymi i to był szok dla moich nauczycieli. Nie mieściło im się w głowach, jak można w takim krótkim czasie przygotować poważny program: nauczyć się utworu polifonicznego, dwóch jazzowych i skomponować improwizację. Musiałam też zdać egzamin z teorii muzyki. Chciałam dostać się na Wydział Muzyki Jazzowej. Jeden pedagog powiedział mi nawet: "ty się tam nie dostaniesz", ale dyrektor szkoły we mnie wierzył i oznajmił nauczycielom: "jeżeli ona nie zda tych egzaminów, to znaczy, że wasza praca nie jest nic warta". Swoje zadanie wykonałam, zdałam egzaminy do Konserwatorium Wileńskiego. W roku 2008 rozpoczęłam studia na wydziale Kompozycji i Teorii Muzyki w Akademij Litewskiej Muzyki i Teatru, tu studiuje do chwili obecnej (2012r.).

04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Nie miałam takiego zespołu – po prostu chciałam grać na fortepianie.

05. Napisz coś o swoim instrumentarium (początki, stan obecny, plany na przyszłość)
Moim pierwszym instrumentem był taki jakiś „Pif”. Później miałam jeszcze coś podobnego ale, nie pamiętam nazwy, później grałam na „Faemi”. Czasem miałam możliwość zagrać wieczorami na organach, w kościele który odnawiał mój ojciec. Potem miałam wiele różnych instrumentów – Roland, Yamaha PSR, Clavinova, KORG, NORD, Hammond. Nie myślę o tym, co będzie. Każda przeszła wiosna nigdy nie wróci i jutro też nie przyjdzie nigdy. Żyję tą sekundą, która jest, bo tego momentu jeszcze nie było i już nigdy, nigdy nie będzie. :-)

06. Ile czasu poświęcasz na indywidualne ćwiczenia gry na instrumencie?
Staram się grać codziennie ale nie poświęcam określonej ilości czasu. Może to być 30minut a może zająć i 5 godzin to zależy od nastroju.

07. Praca w studio i sesja nagraniowa to …?
...praca od rana do wieczora, wspaniały czas i twórcza atmosfera.

08. Koncert i gra dla publiczności to…
...szczęście.

09. Czy jest jakiś artysta z którym chciałbyś odbyć mały "jam session"?
Z każdym dla którego twórczość jest duchowym przeżyciem i który idzie pod flagą pozytywnej energii.

10. Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś i z którego jesteś szczególnie dumny?
Każdy staram robić jak najlepiej...

11. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
Komponuję i aranżuję utwory w The Skys. Studiuję na wydziale kompozycji i ostatnie moje utwory są skomponowane na orkiestrę smyczkową „Proslogion” i kwartet smyczkowy. Czasem piszę teksty ale bywa to bardzo rzadko.

12. Czy umiesz grać na innych instrumentach?
Hmm... Oprócz gry na klawisza w zespole również śpiewam. Na najnowszej płycie zagrałam na Kalimbie. Czasem umiem grać na cudzych nerwach :-). Znam możliwości wielu instrumentów (podczas studiów komponowałam utwory dla wielu różnych), ale nie gram na nich.

13. Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Kiedy mam wolny czas, chodzę na spacer przez łąki i lasy. Niedaleko mojego domu rośnie łąka, na której kwiaty i trawa są na wysokości mojej głowy. Kiedy idę, często spada z nich rosa. I chyba to jest mój najlepszy sposób na relaks. Szczególnych pasji oprócz twórczości nie mam. Po prostu nie wystarcza na to czasu.

14. Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ?
Tak, zaglądam bardzo często.

 

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.