01. Imię i nazwisko
Julien Gaullier
02. Zespół, albo projekt muzyczny, w którym obecnie występujesz?
Spleen Arcana
03. Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać gitarzystą?
Miałem 12-13 lat.
04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Mój brat, który nauczył mnie pierwszych akordów. A potem odkryłem Led Zeppelin i Jimmy Page został moim pierwszym bohaterem.
05. Czy pamiętasz swoje pierwsze gitary?
Jasne. To był tani akustyk, potem dostałem tanią gitarę elektryczną, czarną replikę Stratocastera.
06. Jakich gitar używasz teraz?
Moja ulubioną gitarą jest Gibson Les Paul Custom, czarna piękność. Używam też Fendera Stratocastera (Classic Player 50) i repliki SJ Jr, która ma ciekawe brzmienie - dzikie i ciepłe. Lubię nagrywać na tych trzech gitarach, każda z nich brzmi inaczej.
07. Czy masz jakiś wymarzony model, na którym chciałbyś zagrać?
Jednym z moich marzeń była gra na prawdziwym Gibsonie Les Paul i udało mi się je zrealizować. Dziś marzę o posiadaniu basu Rickenbacker 4001, który brzmi niesamowicie!
08. Wolisz pracować w studio czy występować na scenie?
Spleen Arcana jest obecnie projektem studyjnym. Chciałbym występować na żywo, ale nagrywanie w studio jest bardzo interesujące i, cóż, to jak świat bez granic...
09. Czy jest jakiś artysta, z którym chciałbyś odbyć mały jam session?
Chris Squire (Yes), Steve Rothery (Marillion), Neil Peart (Rush), Neal Morse, Mike Oldfield...
10. Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś, z którego jesteś szczególnie dumny?
A Kind Of Heaven i kilka jeszcze nie wydanych (jestem w trakcie nagrywania ich).
11. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki?
Tak, komponuje i piszę teksty.
12. Czy umiesz grać na innych instrumentach?
W swoich nagraniach gram na gitarach, basie i klawiszach. Gram też na perkusji, bo ją uwielbiam, ale nie jestem w tym zbyt biegły, więc na mojej płycie zagrał na niej przyjaciel.
13. Czy masz jakieś hobby niezwiązane z muzyką?
Uzależnienie od oglądania horrorów. Podróże po Szkocji i Irlandii.
14. Czy kojarzysz może jakiegoś polskiego wykonawcę którego muzyka wywarła na Tobie pozytywne wrażenie ?
Odpowiadając na to pytanie, muszę powiedzieć, że ja naprawdę kocham SBB i zespół Riverside. To niesamowita grupa, nawet jeśli nie słuchasz metalu progresywnego. Uwielbiam klimat i atmosferę ich nagrań i piękny głos wokalisty.