A+ A A-

Witam, co u Ciebie słychać? – Łukasz Lisiak

- Od wydania ostatniej płyty zespou Osada Vida „After-Effect” minęło kilka lat. Jak z perspektywy czasu oceniasz ten album?
LbassRzeczywiście, od czasu wydania „After-Effect” minie w tym roku 3 lata... Muszę uczciwie przyznać jednak, że zarówno ten, jak i pozostałe cztery studyjne albumy Osada Vida oceniam bardzo pozytywnie, bo to przecież moje dzieci :-) A jak to dzieci – akceptuję bezwarunkowo, mając jednocześnie pełną świadomość istnienia ich zalet i wad. Osada Vida jako zespół rozwija się naturalnie z płyty na płytę i to słychać zarówno w warstwie kompozycyjnej, jak i techniczno – realizacyjnej. Naturalnym stało się dla nas wprowadzenie większej ilości powietrza i przestrzeni w naszej muzyce, więcej wpadających w ucho melodii. Myślę, że każdy kolejny album jest dobrym udokumentowaniem miejsca, w którym znajdowaliśmy się w danym momencie. Wierzę, że nie inaczej będzie i tym razem, przy okazji wydania nowej płyty.

- Co obecnie dzieje się z Osada Vida ? Lbass
Aktualnie w Osadzie i dookoła dzieje się bardzo wiele  Nie chcę już wracać do tego, dlaczego tak długo trzeba było czekać na ponowną aktywność Osady i rozstrząsać przyczyn chwilowego zastoju. Nie przestaliśmy działać, jako grupa, ani na moment, choć nasza ostatnia aktywność koncertowa i studyjna oscyluje wokół roku 2015... Ważne, że aktualnie jesteśmy znowu w komplecie i wraz z nowym, młodym wokalistą kończymy właśnie nowy albym Osada Vida. Premiera nowej płyty przewidziana jest na maj 2018. Nie zdradzamy jeszcze, kto teraz dzierży mikrofon w Osadzie i umila nam czas swoimi śpiewnymi wersami. Mogę zdradzić natomiast, że skończyliśmy niedawno prace nad wideoklipem do najnowszego singla, którego premiera będzie miała miejsce w pierwszy dzień wiosny, tj. 21.03.2018. Wtedy wszystko będzie jasne w temacie nowego składu, a nowa muzyka rozwieje wszelkie wątpliwości i obawy co do kondycji Osada Vida AD 2018. Dodatkową atrakcją niech będzie również fakt, że w klipie wystąpił ekskluzywnie popularny i lubiany aktor – liczę, że Wam się spodoba :-) Bądźcie zatem czujni i pozostańcie w kontakcie z Osadą Vida za pośrednictwem FB i www, bo warto.

- Opowiedz nam o swoich muzycznych planach na przyszłość.
Jak już wspomniałem powyżej – w tej chwili najważniejsze dla nas jest dokończenie nowej płyty. Nagraliśmy już większość instrumentów, ale pozostały nam do nagrania tzw. „smaczki”, o które zawsze dbamy, a także miks całości. Tym razem obok klasycznego fortepianu i kwartetu smyczkowego, na płycie znajdzie się również miejsce dla klarnetu oraz lutni i paru innych egzotycznych gitar. Jasiu Mitoraj, nasz gitarzysta, pełniący tym razem również rolę producenta płyty, ma głowę pełną pomysłów na różne brzmienia, więc wierzę, że będzie „na bogato” :-) Już niedługo będziemy mogli zdradzić szczegóły nowego wydawnictwa OV, które chcielibyśmy przedstawić światu 25.05.2018. Jesienią 2018 natomiast, planujemy odwiedzić parę miast i zaprezentować na żywo nowe oblicze Osada Vida – z nowym wokalistą i z nowym materiałem. Oczywiście na koncertach nie zabraknie również starszych utworów – planujemy sięgnąć nawet po rzeczy najwcześniejsze. Sam jestem ciekaw, jak to zabrzmi po 10 latach :-)

- Śledzisz współczesny rynek muzyczny? Poznałeś może jakiegoś ciekawego i wartego uwagi wykonawcę?
Współczesny rynek muzyczny to hasło, które de facto kryje w sobie bezkresny obszar wydawniczo – radiowo – internetowy. Nie sposób dzisiaj chyba być w 100% na bieżąco ze wszystkim, co dzieje się na tzw. rynku muzycznym. Z drugiej strony też, ja reprezentuję rocznik, który raczej jest już bardziej wierny pewnym gatunkom i wykonawcom niż szuka za wszelką cenę nowinek. Co nie znaczy, że nie jestem na takowe otwarty  Słucham bardzo dużo bardzo różnej muzyki. Ostatnio bardzo pozytywne wrażenie zrobiły na mnie ostatnie płyty Trivium, Orphaned Land, Arch Enemy, BLS, Mastodon, ale również Stevena Wilsona, Pain Of Salvation, Opeth, Threshold, jak i Nothing But Thieves, Foo Fighters czy Lao Che. Jeśli do tego dodałbym nowe płyty P!nk, Sia i Depeche Mode, to już widać, że moja muzyczna głowa przypomina nieco to, co Kandinsky
proponował w okresie abstrakcjonizmu :-)

- Dziękuję za rozmowę i życzę spełnienia wszystkich planów.
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i wsparcie. Pozostańcie z nami, oczekujcie nowej muzyki i zapraszamy wszystkich na koncerty Osada Vida. Pozdrowienia! :-)

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.