Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 72
A+ A A-

Wspomnienie o Andrzeju Przybielskim

{mosimage}Andrzej Przybielski (Andy, Major) (1944-2011) nie żyje. Został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Bydgoszczy 9 lutego 2011 roku. Rozmawiałem z nim ostatni raz w poniedziałek. Miał przyjść na próbę do naszego studia ponieważ planowaliśmy nagranie wspólnie materiału na nową płytę w której Andy pełniłby kluczową rolę. Zadzwonił, że nie przyjdzie, bo się źle czuje... Poniżej napisałem kilka słów, które mi leżą na sercu w tej sytuacji. Nie jest to typowa notka biograficzna. Osobista znajomość moja z Andym trwała zbyt krótko, bo zaledwie kilka lat i dotyczyła wyłącznie muzyki.

Z wojskowych najbardziej cenię majora Andrzeja Przybielskiego, a z króli - Władysława Jagiełłę
/Tomasz Stańko/

{mosimage}Uczestniczył w nagraniu ponad sześćdziesięciu płyt. Muzyk jazzowy o ugruntowanych korzeniach opartych na jazzie tradycyjnym, którego największą pasją był free jazz. Niepokorny, nie poddawał się modom i trendom. Chętnie współpracował z innymi muzykami. Muzyk z krwi i kości, który genialnie odnajdywał się w różnych klimatach muzycznych. Z osobistych kontaktów, które miałem z nim przez kilka ostatnich lat jego życia wiem, że bywały chwile gdy miał tzw. zacięcia, których wynikiem było milczenie Andrzeja. Milczenie muzyczne. Po prostu nie grał i koniec. Współpracując z nim trzeba było być na to przygotowanym. Moja interpretacja tego zachowania jest następująca: nie mam nic ciekawego do zagrania to nie gram i koniec... Ale to moja teoria. Rozmawiałem z Andym wiele o muzykach i muzyce. Nigdy o nikim nie powiedział źle, nie krytykował itp. Zapamiętam na zawsze jego ulubione określenie: DOSKONAŁY. Doskonała muzyka, doskonały muzyk, doskonały malarz, doskonały mastering... itd. Na końcu utworu tytułowego z naszej ostatniej płyty, w którym zagrał Andy (prawdopodobnie ostania płyta, na której zagrał) słychać jego głos i słowa: To się nagrało? Doskonałe!

Współpraca z Majorem Przybielskim to był dla mnie zaszczyt i nigdy tego nie zapomnę...

Bogusław Raatz (Question Mark)

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.