Kamil Kluczyński

01. Imię i Nazwisko.
Kamil Kluczyński

02. Grupa, lub projekt muzyczny z którym obecnie jesteś związany?
YESTERNIGHT, Art of Illusion, Plotnicky, Infernalia

03. Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać muzykiem? Czy od razu myślałeś o perkusji? Jak wyglądała Twoja muzyczna edukacja?
Zacząłem grać jeszcze w szkole podstawowej. To była chyba szósta klasa. Od dziecka interesowałem się muzyką i założenie zespołu było czymś naturalnym. Nie wiem, dlaczego zdecydowałem się wybrać perkusję, a nie na przykład gitarę. Może dlatego, że gitarzysta w zespole już był… Przez pierwsze dwa lata ćwiczyłem sam i starałem się naśladować innych perkusistów, ale tak naprawdę poważne granie zaczęło się dopiero pod okiem nauczyciela, który uświadomił mi, jak wiele rzeczy robię źle.

04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
W moim domu słuchało się przede wszystkim rocka, więc wychowałem się na Led Zeppelin, Deep Purple, Jethro Tull, Black Sabbath, Queen, Pink Floyd, Nazareth i mógłbym tak długo wymieniać… Ale gdybym miał powiedzieć, czy któryś z tych zespołów miał bezpośredni wpływ na moją decyzję, to raczej nie.

05. Napisz coś o swoim zestawie perkusyjnym (początki, stan obecny, plany na przyszłość)
Może będę mało oryginalny, ale zaczęło się oczywiście od perkusji Polmuz. Po niedługim czasie kupiłem drugiego Polmuza i złożyłem zestaw na dwie centrale :) Później grałem na Amati. Przełomem była Tama Rockstar, z którą pierwszy raz w życiu odwiedziłem studio nagrań. Po Tamie kupiłem Pearla Export Series i te bębny wspominam z dużym sentymentem. Obecnie gram na bębnach Pearl Reference i do niedawna wydawało mi się, że są to bębny mojego życia i że już nigdy ich nie zmienię, ale od pewnego czasu chodzą mi po głowie inne modele. Blaszki mam bardzo różne. Praktycznie każda innej firmy. Jest Zildjian K, jest Sabian HHX, ale jest również Amedia Thrace i Stagg Furia. Przy zakupie staram się skupiać na walorach brzmieniowych, nie na marce.

06. Jak często ćwiczysz grę na perkusji?
Mam tyle prób w tygodniu, że na ćwiczenie brakuje już czasu. Mogę więc powiedzieć, że nie ćwiczę, tylko gram na próbach. Czasami w ramach ćwiczeń powtarzam dany motyw, czy przejście wiele razy w trakcie utworu, aż za którymś razem wyjdzie. Oczywiście staram się nie przesadzać, żeby nie denerwować kolegów z zespołu...

07. Praca w studio i sesja nagraniowa to …?
Praca w studio to dla mnie przede wszystkim czas wielkiego skupienia. Bardzo ważna jest dobra relacja z realizatorem. Ma to olbrzymi wpływ na efekt końcowy. Ja nagrania traktuję jako pewnego rodzaju sprawdzian z tego, co wypracowało się na próbach. Staram się przemyśleć każde uderzenie, żeby nie było później żadnych niespodzianek. Nie mam syndromu czerwonej lampki, jestem raczej opanowany. Za to gorzej jest z występami na żywo... :)

08. Koncert i gra dla publiczności to…?
Zdarza się, że koncerty mnie stresują. Często nie potrafię zagrać tego, co na próbach wychodzi bez żadnego problemu. Najtrudniejsze są pierwsze minuty. Później jest już tylko lepiej.

09. Gdyby zaproponowano Ci koncert na dwa zestawy perkusyjne, z kim chciałbyś zagrać i dlaczego?
To bardzo trudne pytanie. Wielu bębniarzy robi na mnie olbrzymie wrażenie. Totalnym mistrzem był Buddy Rich, który nawet dziś mógłby pokazać wielu metalowcom, co to znaczy diabelska prędkość… ;) Z lat siedemdziesiątych to na pewno John Bonham. Uważam, że miał olbrzymi wpływ na rozwój wielu perkusistów rockowych. Z perkusistów nieco młodszego pokolenia bardzo lubię Gavina Harrisona. Długo by można mówić o jego brzmieniu, technice, o stylu, jaki wypracował, ale ja uwielbiam go przede wszystkim za niesamowitą muzykalność. Lubię również Dennisa Chambersa. Za każdym razem, jak patrzę na jego grę, to mam wrażenie, że łamie prawa fizyki. Jeżeli chodzi natomiast o perkusistów zupełnie młodego pokolenia, to Benny Greb należy do moich ulubionych bębniarzy. Nie znam drugiego „białego”, który tak czuje groove, jak właśnie on. Z kim chciałbym zagrać na dwa zestawy? Myślę, że każdy z tych perkusistów miałby tyle do powiedzenia, że ja bym tam tylko przeszkadzał.

10. Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś i z którego jesteś szczególnie dumny?
W zeszłym roku nagrałem singiel "My Lifeline" z grudziądzkim zespołem Infernalia. Pomimo tego, że na co dzień nie gram rzeczy stricte metalowych, to to podobno zabrzmiało "rasowo" :)

11. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
Zdarza mi się wymyślać fragmenty utworów, ale nigdy od początku do końca. Jestem zwolennikiem pracy zespołowej. Zdecydowanie częściej zajmuję się aranżacją, niż samym komponowaniem.

12. Czy umiesz grać na innych instrumentach?
Na studiach zmuszali mnie do grania na fortepianie, ale order tym, którzy musieli tego słuchać...

13. Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Mam fioła na punkcie map, atlasów, globusów... i uwielbiam podróżować. W każdej wolnej chwili uciekam z kraju w poszukiwaniu nowych miejsc.

14. Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ? :-)
Ostatnio mam mało czasu, ale staram się zaglądać przynajmniej kilka razy w miesiącu :-)

 

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.