Wszystko wskazuje na to, że obecna seria koncertów jest największą i najlepszą jak do tej pory trasą między innymi dzięki udziałowi takich osób jak hollywoodzki maestro efektów specjalnych 3D John Attard. Koncerty TAPFS już w tej chwili są dla fanów jednoznaczne z oszałamiającymi wizualizacjami, zadziwiającymi efektami świetlnymi i niesamowitą muzyką. Tym razem koncerty zespołu zostały wzbogacone o efekty wykorzystujące technologię 3D. Po raz pierwszy w historii technologia 3D zostanie wykorzystana na koncercie rockowym, mieszając muzykę i sztukę z przekazem Floydów. Zgodnie ze słowami Johna Attarda, wyzwanie jakiego podjął się zespół polegało na stworzeniu czegoś, co spełniałoby wymagania fanów, lecz co byłoby także unowocześnione w sposób, w jaki jego zdaniem formacja Pink Floyd sama chciałby to dziś unowocześnić. Według Johna, głównym celem było stworzenie wizualizacji pozwalających odbiorcy na większe wczucie się w występ. Jak mówi, "Pink Floyd to nie tylko muzyka, to jest to 'coś', to doświadczenie." Oryginalne przesłanie Pink Floyd jest dziś wciąż aktualne, a wykorzystane grafiki interpretują to przesłanie z pomocą obrazów eksplodujących z gigantycznego ekranu.
Poniżej nasza fotorelacja z koncertu w Bydgoszczy
Poniżej nasza fotorelacja z koncertu w Bydgoszczy
Zdjęcia: Jan 'Yano' Włodarski
{gallery}/koncerty/APF{/gallery}
{gallery}/koncerty/APF{/gallery}