{mosimage}Queen był lśniący, napuszony, egzaltowany, czasami wręcz kiczowaty. Rockowy, dyskotekowy, popowy, progresywny, rock'n'rollowy, pastiszowy, kabaretowy. Queen to jednak przede wszystkim czwórka ludzi z których jeden wiedział, że zostanie gwiazdą. Był nim Farrokh Bulsara. Zostanie zapamiętany jako Freddie Mercury.
Dzięki wydawnictwu Kagra możemy teraz obcować niemal bezpośrednio z fenomenem zespołu. „Ilustrowana historia królowej rocka” to jedna z najlepszych pozycji biografii muzycznych, jakie dane mi było czytać a także oglądać, gdyż edytorsko pozycja ta stoi w jednym rzędzie z najlepszymi albumami. W zasadzie można by rzec, że to pół książka-pół album. Twarda oprawa, mnóstwo zachwycających kolorowych i czarno-białych ilustracji, najwyższej jakości papier – coś pięknego. Na mnie największe wrażenie robi jednak treść – w końcu to ona jest tu najważniejsza.
Autor nie popełnia błędu większości biografów i nie brnie w miliony szczegółów z życia poszczególnych muzyków (co jest oczywistym plusem, gdyż nie zniechęci do czytania queenowych debiutantów). Nie dowiemy się więc jakie skarpetki nosił Brian May w wieku pięciu lat, ale otrzymamy za to ciekawe i rzeczowe informacje na temat budowy jego legendarnej gitary.
Sutcliffe ukazuje nam Queen jako formację złożoną z czterech niesamowicie inteligentnych (May – doktorat z fizyki!) oraz ambitnych i pracowitych ludzi. Oczywiście, większość akcji skupia się na Mercurym – jego wzlotach i upadkach, które w konsekwencji doprowadziły go do śmierci w 1991 roku. Gorzka historia jednego z największych wokalistów naszych czasów ubarwiona jest zabawnymi opowieściami z jego życia – możemy na przykład dowiedzieć się jak wyglądało spotkanie Mercurego z Sidem Viciusem.
Cieszy także umieszczenie szczegółowego omówienia każdej z płyt zespołu (wraz z reprodukcjami okładek różnych wydań albumów i singli) oraz dokładna rozpiska wszystkich tras jakie grupa odbyła na całym świecie. Ku mojemu zaskoczeniu „Ilustrowana historia królowej rocka” nie kończy się wraz ze śmiercią Freddiego, ani nawet z wydanym kilka lat później albumem „Made In Heaven”. Autor idzie dalej – doprowadza historię grupy aż do czasów dzisiejszych i jej kontrowersyjnego kontynuowania z Paulem Rodgersem w roli wokalisty zespołu działającego pod nazwą Queen+.
Książka Paula Sutcliffa jest doskonałym przykładem na to, jak powinna wyglądać solidnie napisana biografia rockowego wykonawcy. Spełni ona oczekiwania zarówno zagorzałego fana, który o Queen wie niemal wszystko, jak i początkującego miłośnika muzyki Królowej. W dodatku jej szata graficzna przewyższa wiele innych na rynku. Pod tym względem spokojnie dorównuje mojemu dotychczasowemu faworytowi czyli „Pink Floyd: Moje Wspomnienia” Nicka Masona.
Nie pozostaje mi nic więcej jak tylko złożyć gratulacje na ręce wydawnictwa oraz samego autora.
Wydawnictwo Kagra po raz kolejny udowadnia swoją wysoką pozycję na rynku książek muzycznych. Już nie mogę się doczekać następnych pozycji w ich katalogu.