Part 1: Chronicles
1. Doggerland [4:20]
2. Heavy Metals [1:29]
3. Enter The Uninvited [4:12]
4. Puer Ferox Adventus [7:11]
5. Meliora Sequamur [3:32]
6. The Turnpike Inn [3:08]
7. The Engineer [3:12]
8. The Pax Britannica [3:05]
Part 2: Prophecies
9. Tripudium Ad Bellum [2:48]
10. After These Wars [4:28]
11. New Blood, Old Veins [2:31]
Part 3: Revelations
12. In For A Pound [0:36]
13. The Browning Of The Green [4:05]
14. Per Errationes Ad Astra [1:33]
15. Cold Dead Reckoning [5:28]
Czas całkowity: 51:38
Skład:
- Ian Anderson (vocals, flute, acoustic guitar)
- John O'Hara (Hammond organ, piano, keyboards)
- David Goodier (bass guitar, glockenspiel)
- Florian Opahle (electric guitar)
- Scott Hammond (drums, percussion)
- Ryan O'Donnell (vocals)
Wydawnictwo: Calliandra Records/Kscope, 2014
01. Sweet Love Generation - 3:58
02. Destroy The Angels - 5:18
03. White Garden - 2:51
04. Beautiful - 4:11
05. Bleed - 4:34
06. Inside Of Me - 3:51
07. Dead Love - 3:20
08. Part Of Me - 4:01
09. Cold River - 5:03
10. Before You Sleep [For Jeremy] - 6:08
11. Dog In Blood - 0:58
12. Help - 3:42
13. Little Witch - 5:50
Czas całkowity - 53:45
- Paweł Małaszyński - wokal
- Wojtek Napora - gitara
- Radek Jasiński - gitara basowa
- Czarek Mielko - perkusja
01. Android's Lovesong - 5:34
02. Mirror Dream - 9:22
03. My Way (or the Highway) - 8:14
Czas całkowity - 23:10
- Jakub Tul - wokal, instrumenty klawiszowe, saksofon
- Maciej Hanusek - gitara, dodatkowy wokal
- Maciej Dąbrowski - gitara basowa, dodatkowy wokal
- Jakub Dąbrowski - perkusja
01. 4CE - 6:13
02. Movment Cycle - 5:41
03. Unknown Void - 8:09
04. Psycho Whisper - 7:07
05. Sharper - 5:29
06. Event Horizon - 7:34
07. Post Waltz - 6:45
08. Shanita - 8:41
Czas całkowity - 55:39
- Adam Kowalka - gitara
- Marek Chorążyczewski - gitara
- Tytus Adamczewski - instrumenty klawiszowe
- Jakub Puszyński - gitara basowa
- Paweł Michałowski - perkusja
01. Déraille - 4:36
02. Une Pente qu'on Dévale - 5:11
03. Homo sapiens - 3:55
04. Prisonnière d'une Cellule Mâle - 4:55
05. Tristes Moitiés - 3:19
06. L'essence des Odyssées - 4:33
07. Multicolère - 3:30
08. J'ai Trouvé ta Faille - 6:20
09. Les Courants Ascendants - 6:07
Czas całkowity - 42:26
- Dominique Leonetti - wokal, gitara
- Claude Leonetti - Léode
- Gédéric Byar - gitara
- Romain Thorel - instrumenty klawiszowe, waltornia
- Vincent Barnavol - perkusja
oraz:
- Fish - wokal (8)
Recorded live at l’Abeille rôde studio in november 2012
- Je te laisse ce monde
- Abîme
- L’arbre
- Festin ultime (with string sextet)
- 15H40
- Dans le formol au museum
- Ouest terne
- Le miroir aux alouettes
- L’azur
- Mal de chien (with brass ensemble)
- Capitaine coeur de miel
- La valse à cent ans
- On nous ment comme on respire
- Cassiopée
- Saleté de nuit
- Les malveillants
Live @ Loreley & Veruno
- Je te laisse ce monde
- Le miroir aux alouettes
- Les malveillants
- Film d’aurore
in Veruno (ITALY) on august 9th 2012
- 9 hands around the marimba
Acoustic sessions
- Joliciel 2.0
- L’essentiel
Czas całkowity - 2:15:00
- Dominique Leonetti - wokal, gitara
- Claude Leonetti - Léode
- Gédéric Byar - gitara
- Romain Thorel - instrumenty klawiszowe, waltornia
- Vincent Barnavol - perkusja
01. ( - 0:07
02. Je te laisse ce monde - 5:35
03. Le miroir aux alouettes - 6:04
04. Dans le formol au muséum - 5:17
05. 15h40 - 4:55
06. Les malveillants - 7:20
07. Quand la bise fut venue - 2:55
08. L'azur - 4:57
09. Saleté de nuit - 5:06
10. Festin ultime - 4:35
11. ) - 1:18
Czas całkowity - 48:09
- Dominique Leonetti - wokal, gitara, mandolina
- Claude Leonetti - Léode
- Gederic Byar - gitara
- Romain Thorel - instrumenty klawiszowe, waltornia
- Vincent Barnavol - perkusja, marimba
Intro - 0:35
01. Laisse Courir - 4:56
02. Film D'aurore - 4:37
03. L'impasse - 4:06
04. Capitaine Coeur De Miel - 5:23
05. L'arbre - 5:30
06. On Nous Ment Comme On Respire - 7:50
07. Cassiopée - 6:31
08. Abîme - 7:20
09. Aimants - 7:20
Credits - 2:25
Czas całkowity - 55:46
- Dominique Leonetti - wokal, gitara
- Claude Leonetti - Léode
- Gederic Byar - gitara
- Frederic Juan - marimba, wibrafon
- Sylvain Bayol - warr guitar
- Yohan Simeon - perkusja
01. Abîme - 6:46
02. On Nous Ment Comme On Respire - 7:32
03. La Vie Par La Face Nord - 5:33
04. Aimants - 5:40
05. Toujours Un Gars Sur Un Pont - 7:59
06. La Belle Noirceur - Prologue - 2:00
07. La Belle Noirceur - 5:16
08. La Belle Noirceur - Épilogue - 3:45
09. L'essentiel - 2:50
Czas całkowity - 47:30
- Dominique Leonetti - wokal, gitara
- Claude Leonetti - Léode
- Gederic Byar - gitara
- Frederic Juan - marimba, wibrafon
- Sylvain Bayol - Warr guitar
- Yohan Simeon - perkusja
oraz:
- Jean Pascal Boffo - gitara (6)
Maze Of Sound - muzyka z czarodziejskiego kapelusza
poniedziałek, 14 kwiecień 2014 07:27 Dział: Relacje z koncertów
O zespole Maze Of Sound robi się coraz głośniej. Łodzianie nie tylko orali sobie za kierunek muzykę powszechnie bardzo lubianą przez fanów progresywnego rocka (okolice Marillion ery Fisha, Genesis z czasów „Sztuczki z Ogonkiem”, czy The Alan Parsons Project), ale także w bardzo profesjonalny sposób podchodzą do swoich koncertów, podczas których bardzo ważną częścią są sceniczne elementy teatru rockowego. Kuba Olejnik, frontman zespołu przyodziewa na scenie rozmaite maski, odgrywa role do każdego z utworów, bowiem każdy z nich to opowieść pełna wielu rozmaitych szczegółów, gry słów i skojarzeń. Są także rekwizyty, które ubarwiają całą tą grę. Para kompozytorów: nadworny – Piotr Majewski (klawisze) i wspierający go Rafał Galus (gitary) coraz pewniej czuje się ze sobą na scenie, a to przecież na tych dwóch muzykach spoczywa największy ciężar, jeśli chodzi o samą muzykę. Coraz bardziej scementowana jest także sekcja rytmiczna: Bartek Sapota (bas) oraz Grzegorz Śliwka (perkusja). Obaj w ostatnim czasie wnieśli bardzo wiele jakości do muzyki Maze Of Sound.
13 kwietnia w Łódzkim Domu Kultury, zespół zagrał przy okazji cyklicznej imprezy „Rockowanie” (Karki! Super pomysł!), która działa w Łodzi z coraz większym rozmachem. Maze Of Sound powoli zaczynają promować swój debiutancki album który będzie nosił tytuł „Sunray” i z którym zapoznacie się już na przełomie kwietnia i maja. To co zobaczyłem i przede wszystkim usłyszałem podczas tego koncertu, spowodowało we mnie kolejny dreszczyk prawdziwych, muzycznych emocji i bardzo się cieszę, że rośnie nam kolejna siła nie tylko łódzkiej, ale i ogólnopolskiej sceny rocka progresywnego. Zagrali z polotem i gracją. Kuba odegrał swoje przedstawienia w bardzo namacalny sposób. Frontman Maze Of Sound pokazuje na scenie, jak bardzo bliskie są mu postaci, które opisuje w swych tekstach (min: zakręcony Kapelusznik czy Człowiek z Balonu). Przed zespołem z Łodzi świetlana przyszłość. Jestem o nią bardzo spokojny. Polecam Wam już teraz koncerty bowiem zespół powoli planuje swoją trasę „Sunray Tour”. Płyta już niebawem. Po niedzielnym koncercie jestem przekonany że będzie znakomite wydawnictwo!
Ps. Dziękuję Wszystkim za przybycie do Miejskiego Domu Kultury. O Frekwencję nie jest łatwo w tych szalonych czasach, ale kto był ten nie żałuje. A kto nie był... niech żałuje i poprawi się następnym razem, bo szare miasto Łódź od czasu do czasu potrafi być bardzo kolorowe, zupełnie tak jak zespół Maze Of Sound! A o tym że było bardzo kolorowo niech udowdni poniższa galeria!
Krzysiek „Jester” Baran