A+ A A-

Dethroned & Uncrowned

piątek, 03 marzec 2023 18:41 Dział: Katatonia

01. The Parting - 4:51
02. The One You Are Looking for Is Not Here - 3:58
03. Hypnone - 4:12
04. The Racing Heart - 3:25
05. Buildings - 3:23
06. Leech - 4:17
07. Ambitions - 4:30
08. Undo You - 4:52
09. Lethean - 4:05
10. First Prayer - 4:18
11. Dead Letters - 4:15

Czas całkowity 46:06

- Jonas Renkse - wokal, gitara, instrumenty klawiszowe
- Anders Nyström - gitara akustyczna, instrumenty klawiszowe, dodatkowy wokal
- Per Eriksson - gitara akustyczna
- Niklas Sandin - gitara basowa
- Daniel Liljekvist - perkusja
oraz:
- Silje Wergeland - wokal (2)
- Frank Default - instrumenty klawiszowe
- JP Asplund - instrumenty perkusyjne

 

Piątkowy wieczór to idealny czas na koncert, choć przebijanie się przez Warszawę, w jakikolwiek sposób, nie jest proste. Niemniej, już mogę napisać, że warto było przebić się tego wieczoru do Proximy.
To nie tylko moja opinia, że kompanów na trasę Haken wybrał sobie cokolwiek osobliwych. Mimo to, osobiście cieszyłem się z możliwości zobaczenia występu grupy Cryptodira, gdyż ich drugi i ostatni jak do tej pory album, "The Angel of History", zrobił na mnie spore wrażenie. Nowojorczycy grają mieszankę melodyjnego death metalu i metal core'u z muzyką progresywną i fusion. Choć w teorii brzmi to karkołomnie, w rzeczywistości zespół nie wymyślił niczego nowego, bo tego typu ścieżki przecierały wiele lat temu choćby takie kapele jak Atheist czy Cynic. Brzmienie Cryptodiry jest dość potężne i miałem obawy jaki będzie rezultat w Proximie. Otóż, było trochę za głośno i lekko szumiało, ale jak na ten klub, warunki akustyczne były i tak całkiem niezłe, a brzmienie wystarczająco selektywne. Zespół zaprezentował się z bardzo energicznej strony, a technika muzyków mogła robić wrażenie. A już naprawdę pięknie wybrzmiał na koniec "Something Other Than Sacrifice".
Trochę obawiałem się występu Between The Buried And Me i ostatecznie okazało się, że miałem rację. Zapoznawałem się nieco z twórczością grupy przed koncertem, ale nie mogłem się do nich do końca przekonać. Występ w Proximie niestety tej sytuacji nie zmienił. Amerykanie również uprawiają połączenie brzmień ciężkich z progresywnymi, ale robią to w mało chwytliwy i melodyjny sposób. Niby jest ok, ich muzyka jest rozbudowana, dobrze brzmi, muzycy są doświadczeni i zdolni, ale na dłuższą metę całość była trochę męcząca. To nie był zły koncert, po reakcjach publiczności było widać, że mają fanów w Polsce, ale ich twórczość na żywo, podobnie jak z płyt, nie zrobiła na mnie większego wrażenia.
Na zakończenie wieczoru, na scenie pojawiła się główna gwiazda, wyczekiwany od kilku lat Haken. I tutaj już wszystko się absolutnie zgadzało. Może brzmienie nie było idealne, ale tak już mają ciężkie koncerty w Proximie, a bywało i gorzej. Jednak, nie to się liczyło. Haken należy do tych zespołów, które podczas koncertów momentalnie zjednują sobie fanów i prowadzą ich ze sobą do samego końca. Energia i pasja muzyków są po prostu niezwykle zaraźliwe, ciężko spokojnie ustać przy ich muzyce. Grupa promuje obecnie zbliżający się wielkimi krokami album "Fauna" (dużym błędem był brak płyt CD na stoisku). W tym kontekście, setlista była i nie była zaskakująca. Dziwił brak większego udziału utworów z "Fauny" (tylko single, z wyjątkiem "Nightingale"), ale z drugiej strony, wcześniej grupa nie bardzo miała okazję promować płytę "Virus" i to ona zdominowała występ w Warszawie, co mi kompletnie nie przeszkadzało. Poza "Prosthetic", "Invasion" i "Carousel", panowie zagrali na koniec w całości "Messiah Complex". Szkoda, że czas nie pozwolił na większy powrót do starszych płyt niż tylko "Falling Back to Earth" z "The Mountain" i "The Endless Knot" z "Affinity", ale takie już są prawa grania na zasadach co-headlinera, co staje się coraz częstszym zjawiskiem na koncertach. Występ Haken był znakomity i bardzo intensywny, ale szczerze mówiąc, nadal mam lekki niedosyt.
Choć może nie do końca to wynika z całego opisu, wychodząc z Proximy byłem zadowolony. Publiczność dopisała, frekwencja była co najmniej przyzwoita, cieszył spory udział młodych ludzi, których zwłaszcza podczas występu Haken było widać licznie na środku sali, gdzie rozkręcili momentami solidnych rozmiarów mosh pit. To był bardzo dobry prognostyk na przyszłość i mam nadzieję, że zapowiadane na marzec koncerty będą przynajmniej równie udane.
Gabriel Koleński

 

Michał Wojtas prezentuje solową płytę "Lore"

wtorek, 28 luty 2023 17:38 Dział: News

Solowy krążek Michała Wojtasa, lidera zespołu Amarok, otwiera przed słuchaczem drzwi do muzycznego świata, stworzonego z niebanalnych dźwięków pochodzących zarówno z serca, jak i z natury. „Lore” inspirowany jest motywami celtyckimi, starosłowiańskimi i nordyckimi, a więc w tej podróży nie zabraknie ani dyskretnych, relaksacyjnych brzmień, ani nieco mocniejszych
elektroniki i ambientu.
Płyta już dostępna w sprzedaży na www.IndependentMusicMarket.com

 mockup 1cd 1200x900

Data wydania: 27.02.2023

Format: CD
Nr kat.: OSKAR 1139 CD

Nazwa albumu: Lore
Wytwórnia: Oskar Records

1. Lore
2. Eiocha
3. Ritual
4. The Roots & The Rain
5. Myth Of Creation
6. Song Of Cernunnos
7. The Echoes
8. The Oak Tree
9. Tales Of The Woods

 

Lore

wtorek, 28 luty 2023 17:22 Dział: Wojtas, Michał

01. Lore - 5:31
02. Eiocha - 5:10
03. Ritual - 7:20
04. The Roots & The Rain - 2:26
05. Myth Of Creation - 5:59
06. Song Of Cernunnos - 4:31
07. The Echoes - 12:25
08. The Oak Tree - 7:55
09. Tales Of The Woods - 5:24

Czas całkowity - 56:44

- Michał Wojtas - głos, syntezatory, sample, frame drum, perkusja, gitara akustyczna, whistle, wiolonczela
- Sebastian Wielądek - kora, lira korbowa, lira, duduk, szałamaja (2-4,8)
- Kornel Popławski - skrzypce (5,9)

 

Crime Scene

piątek, 24 luty 2023 16:48 Dział: RPWL

01. Victim Of Desire - 8:16
02. Red Rose - 5:35
03. A Cold Spring Day In '22 - 4:21
04. Life In A Cage - 6:11
05. King Of The World - 12:51
06. Another Life Beyond Control - 7:51

Czas całkowity - 45:05

- Yogi Lang - wokal, instrumenty klawiszowe
- Kalle Wallner - gitara
- Markus Grützner - gitara basowa
- Marc Turiaux - perkusja

Nowy album projektu Strange Pop

poniedziałek, 20 luty 2023 16:46 Dział: News

Druga płyta Strange Pop, solowego projektu Michała Dziadosza, to podróż do przełomu lat 70. i 80. XX wieku. Stąd tajemniczy tytuł „1979-1982”. Muzyk znów skoncentrował się na klasycznych brzmieniach i tradycyjnych formach, rozszerzając swój warsztat o bardziej przestrzenne, choć z drugiej strony surowsze obszary dźwiękowe. Tekstowo to album koncepcyjny o zrywaniu toksycznych relacji.

Pod względem gatunkowym możemy liczyć na umiarkowaną alternatywę ze sporą dawką art. rocka, koncentrującą się przede wszystkim na naturalności. W czasach, w których muzyka staje się coraz bardziej sztuczna, Michał Dziadosz, nieco bezczelnie, odwołuje się do rozwiązań sprzed 40-50 lat, kiedy niedostępna była jeszcze komputerowa generyczność, a wszystko, co słuchacz dostawał wynikało z prawdziwych umiejętności i nieskażonego ducha. Sam artysta podkreśla, że nie ma szans wygrać w wyścigu z kwantyzacją i strojeniem. Dlatego stawia na nieprzewidywalność i niebezpieczeństwo, jakie wynikają z żywej muzyki.

Współczesna muzyka brzmi momentami tak, jakby była generowana przez sztuczną inteligencję. Nawet pełne składy, które umieją grać, często siedzą w studiu i cyzelują każdy dźwięk, wyrównują perkusję do basu, stroją wokale i dodają miliard efektów. To zabija artystyczny sens! To trochę jak z poprawianiem urody w programach graficznych. W pewnym momencie dojdziemy do punktu, w którym będzie istnieć tylko jeden wzorzec piękna, nie mający nic wspólnego z prawdą. W świecie muzyki już to się dzieje. Wszystko zaczyna brzmieć identycznie. Nie mam wpływu na to, co robią inni, ale mam wpływ na siebie. Postanowiłem więc położyć temu kres. Przynajmniej na swoim podwórku. Czy wiecie, że współczesne płyty nagrywane są czasem na 160 ścieżkach? Ja ograniczyłem się do maksymalnie 16. Poza tym jeśli coś jest nierówno, albo nie stroi, to tak miało być. To jest właśnie Strange Pop:)! strange2

Muzycznie płyta stanowi kontynuację debiutu, ale bez powtarzania schematów. Czasem, niektóre brzmienia celowo nawiązują do „Ten Years Gone”, ale wyraźnie słychać, że Strange Pop jest w procesie i to właśnie nieustanna zmiana stanowi podstawę i klucz do zrozumienia pomysłu na te dźwięki. Pod względem lirycznym to opowieść o zrywaniu ze złą przeszłością i toksycznymi relacjami. Ale nie pod dyktando kolorowych magazynów. Podstawę stanowi głębokie wejście w siebie, odnalezienie tego, co nas blokuje i stanowcze odejście od niszczących schematów. Mamy więc historię o rozprawieniu się z toksycznym rodzicem, niedojrzałym „pseudo-przyjacielem”, o bezproduktywnym oczekiwaniu na cud, prawdziwej przemianie oraz jej nie do końca słodkich konsekwencjach. Wreszcie docieramy do momentu zerwania toksycznej relacji z…samym sobą. To głęboka, w dużej mierze osobista opowieść, w której wielu z nas odnajdzie cząstkę siebie.
Michał Dziadosz: kompozycje, słowa, aranżacje, śpiew, bas, instrumenty perkusyjne i klawiszowe, pianino, pianino elektryczne, realizacja, produkcja, mix.
Goście: Michał Wojtas – gitary (1), Daniel Kurtyka – gitary (2), Ryszard Kramarski – klawiszowe solo (3), Maciej Sochoń – gitary, efekty (4), Kovy Jagliński – gitary (5).


1. Last Time - 8:17
2. Friend - 5:15
3. Lost Years/Working Hour - 12:56
4. Nothing Really Happened - 05:49
5. All Days - 04:23

 

Arion - Warszawa | COS Torwar | 29.01.2023

poniedziałek, 13 luty 2023 17:24 Dział: W obiektywie

Pochodzący z Finlandii zespół Arion supportował główną gwiazdę tego wieczoru - Dream Theater.

Zdjęcia:
Jan"Yano"Włodarski

Nowy basista Alheny

niedziela, 12 luty 2023 20:27 Dział: News

 

Zespół Alhena poinformował na swojej stronie o roszadzie w swoich szeregach. Nowym basistą zespołu został niedawno Maciej Tonder.alhena bass

Aktualny skład zespołu Alhena to (od lewej): Tomasz Bogulski (gitara), Maciej Tonder (bas), Dominika Kapuśniak (wokal, skrzypce), Piotr Grugel (perkusja), Piotr Pryka (instrumenty klawiszowe) i Bartosz Kazimierski (gitara).alhena23

Również na swojej stronie zespół informuje o planowanych koncertach. Najciekawsze w nich to toruński występ wspólnie z grupą Collage (czerwiec), oraz występ na Ostrów Rock Festival (lipiec).

Architecture

środa, 08 luty 2023 17:39 Dział: Superstring

01. Darkness Over The Surface - 2:00
02. Ring - 6:50
03. Zone - 6:57
04. Division - 6:36
05. Scape - 6:50
06. Distance - 4:09
07. Orbit - 6:10
08. Spiral - 4:50

Czas całkowity - 44:22

- Johan Ahn - instrumenty klawiszowe
- Hanjoo Lee - gitara
- Heajin Kang - skrzypce
- Sangman Kim - gitara basowa
- Yuntae Kim - perkusja
oraz:
- Hee Nam Son - gitara (1,2)
- Katie Dongju Ha - saksofon (4,5,7)

 

Elements Of Architecture

środa, 08 luty 2023 17:26 Dział: Superstring

01. Marching Columns - 6:25
02. Aisle At Your Sweet Nightmare - 4:42
03. Elements Of Architecture - 6:05
04. Critical Path - 5:12
05. Spiral II - 6:49
06. The Facade Of Sorrow - 4:13
07. Floating Debris - 4:55
08. How To Fix A Ceiling Leak - 3:47
09. A Fountain In The Chimney - 2:25

Czas całkowity - 44:33

Hanjoo Lee - gitara
Haejin Kang - skrzypce
Sangman Kim - gitara basowa
Yuntae Kim - perkusja

 

 

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.