01. Ostatni
02. Magnolia
03. My bride
04. Z wikliny syn
05. Zero
06. O nas
07. Miau-miau
08. Shotgun
- Paweł Małaszyński – wokal
- Wojtek Napora – gitara
- Radek Jasiński – gitara basowa
- Darek Korzeniewski – perkusja
1. Myśl i walcz
2. Cień wieczności
3. Serce na stos
4. Piąty żywioł
5. Przebij mur
6. Garść piasku
7. Niezłomny
8. Amalgamat
9. Rozpalić noc
10. This War Machine
11. Może tylko płynie czas
Line-up:
Tomasz Struszczyk - wokal
Wojciech Hoffmann - gitara
Bogusz Rutkiewicz - gitara basowa
Dominik Jokiel - gitara
Mariusz Bobkowski - perkusja
01. Time And Again - 1:13
02. Paraíso - 4:44
03. A New Reliance - 5:51
04. A Heartbeat Away - 6:26
05. A Long Way Since The Earth Crashed - 4:31
06. A Giant Leap Of Faith - 5:17
07. The Stillness Beneath The Snow - 6:01
08. The Blueprint Of A Winter - 5:49
09. The Colossus That Bestrode The World - 5:14
10. Swimming Home - 7:58
Czas całkowity - 53:04
- Arno Menses - wokal
- Markus Steffen - gitara
- Ralf Schwager - gitara basowa
- David Bertok - instrumenty klawiszowe
- Danilo Batdorf - perkusja
oraz:
- Marcela Bovio - wokal (8)
01. Intro: The Weight of the Stone - 1:36
02. Echoes In Eternity 06:02
03. My Sanctuary 05:56
04. The Sea - 7:14
05. Feeding Utopia - 7:16
06. Walking With Ghosts - 8:20
07. The Lifespan of a Glimpse - 6:55
08. The Size of Light on Earth (acoustic) - 6:13
09. Eyes Wide Open (acoustic) - 4:43
10. Where Angels Fear To Tread - 6:46
11. Embers Part I: Your Secret Is Safe With Me - 9:40
12. Paradigm - 7:03
13. Touchstones - 11:43
14. The Trick Is To Keep Breathing - 7:12
15. Outro: Themeland - 1:44
Czas całkowity - 1:38:23
- Arno Menses - wokal, instrumenty klawiszowe
- Markus Steffen - gitara
- David Bertok - instrumenty klawiszowe
- Ralf Schwager - gitara basowa
- Danilo Batdorf - perkusja
Disc 1
"Phase I: Singularity" (23:29)
1. Prologue: The Blackboard
2. The Theory Of Everything Part 1
3. Patterns
4. The Prodigy's World
5. The Teacher's Discovery
6. Love And Envy
7. Progressive Waves
8. The Gift
9. The Eleventh Dimension
10. Inertia
11. The Theory Of Everything Part 2
"Phase II: Symmetry" (21:31)
12. The Consultation
13. Diagnosis
14. The Argument 1
15. The Rival's Dilemma
16. Surface Tension
17. A Reason To Live
18. Potential
19. Quantum Chaos
20. Dark Medicine
21. Alive!
22. The Prediction
Disc 2
"Phase III: Entanglement" (22:34)
1. Fluctuations
2. Transformation
3. Collision
4. Side Effects
5. Frequency Modulation
6. Magnetism
7. Quid Pro Quo
8. String Theory
9. Fortune?
"Phase IV: Unification" (22:20)
10. Mirror Of Dreams
11. The Lighthouse
12. The Argument 2
13. The Parting
14. The Visitation
15. The Breakthrough
16. The Note
17. The Uncertainty Principle
18. Dark Energy
19. The Theory Of Everything Part 3
20. The Blackboard (Reprise)
Linue-up:
Vocalists: (in Order of Appearance)
- JB (Grand Magus) as The Teacher
- Sara Squadrani (Ancient Bards) as The Girl
- Michael Mills (Toehider) as The Father
- Cristina Scabbia (Lacuna Coil) as The Mother
- Tommy Karevik (Kamelot, Seventh Wonder) as The Prodigy
- Marco Hietala (Nightwish, Tarot) as The Rival
- John Wetton (Asia, King Crimson) as The Psychiatrist
Instrumentalists:
- Ed Warby (Hail of Bullets, Gorefest) / drums
- Rick Wakeman (Yes) / keyboards
- Keith Emerson (ELP) / keyboards
- Jordan Rudess (Dream Theater) / keyboards
- Steve Hackett (Genesis) / lead guitar
- Troy Donockley (Nightwish) / whistles, Uilleann pipes
- Ben Mathot (Dis) / violin
- Maaike Peterse (Kingfisher Sky) / cello
- Jeroen Goossens (Flairck) / flute , bass flute, piccolo, bamboo flute, contrabass flute
- Siddharta Barnhoorn / orchestrations
- Michael Mills (Toehider) / Irish bouzouki
- Wilmer Waarbroek / backing vocals
- Arjen Anthony Lucassen / electric and acoustic guitars, bass, mandolin, analog synthesizers, Hammond, Solina strings
01.Imię i nazwisko
Paweł Sikora
02. Grupa, lub projekt muzyczny w którym obecnie występujesz?
Od 2012 roku gram w post-progresywnym Cereus.
03.Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać gitarzystą?
Odkąd usłyszałem zimne i hipnotyczne dźwięki Alice in Chains. Miałem jakieś 14 lat i siedziałem w ostatniej ławce, bodajże na języku rosyjskim. Kumpel dał mi posłuchać na swoim walkmanie zawodzenia Layne Staley'a. Wrażenie euforii i eksplozji niespotykanego dotąd doła, spotęgowało zdarte brzmienie, kilkakrotnie przegrywanej kasety. Wiedziałem, że głosu nie mam za grosz (chyba miałem mutację), więc postanowiłem zawojować świat na wiośle.
04.Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Oj, jest taki.. I bynajmniej nie był to utwór grungeowy. Należy tu odróżnić dwie rzeczy. Marzenia to jedno. Trzeba się jeszcze w sobie przemóc i uczynić pierwszy krok na gitarze. W czasach liceum usłyszałem na VIVA ZWEI utwór „Late in the day” zespołu SUPERGRASS i postanowiłem, że to na tym numerze zaczną mi krwawić palce..
05.Czy pamiętasz swoje pierwsze gitary?
Nie miałem ich tak dużo. W domu od dawna leżała jakaś radziecko-bangladeska myśl techniczna, z pięcioma strunami. Żadnej z nich nie dało się zmusić żeby chociaż na sekundę dotknęła progu – była wygięta jak łyżka. Pierwszego elektryka kupiłem sobie za własne pieniądze, uzyskane z ubezpieczenia.. Rodzice nie chcieli mi kupić gitary, gdyż bali się, że od apokaliptycznych dźwięków popęka im boazeria. Na szkolnej wycieczce złamałem nogę, a po wypłacie ubezpieczyciela pognałem w gipsie do sklepu. Moim wybrańcem był czerwony Hohner Rockwood..
06.Jakich gitar używasz teraz?
Mam elektroakustyka polskiej produkcji, fajne pudło oraz brązowiutkiego CORTa M200, którego swego czasu kupiłem na raty.
07.Czy masz jakiś wymarzony model, na którym chciałbyś zagrać?
Podoba mi się Epiphone Les Paul Custom PRO. A jeśli będę zmieniać sprzęt, to tym razem na czarny.
08.Wolisz pracować w studio czy występować na scenie?
Zdecydowanie wolę koncertować. Tam jest energia z obu stron: ze sceny od zespołu i od publiczności. To wspaniałe choć i bardzo stresujące, kiedy stoisz przed nieznanymi ludźmi, a oni czekają, jakie to dźwięki ich dusze zaraz przyswoją. Rozluźniam się dopiero kiedy przejdzie ten pierwszy, max drugi utwór. Brawa..Jest akcpetacja. Akumulator nabity, by dać jak najlepszy show.
09.Czy jest jakiś artysta, z którym chciałbyś odbyć mały "jam session"?
Może nie jam session. Nie jestem typem bluesmana, czy jazzmana starej szkoły. Wolę przemyślane kompozycje. Może bardziej chciałbym zobaczyć swoją osobę na jednej scenie np. ze Stevenem Wilsonem, czy chłopakami z Nine Inch Nails, wykonując wspólnie numer. Muzykami z Tool też bym nie pogardził.
10.Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś z którego jesteś szczególnie dumny?
Kawałek nazywa się "Ocean" oraz moja najnowsza kompozycja - "Cassiopea"
11.Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
W zespole CEREUS głównym trzonem kompozycji zajmuje się ja oraz basista Konrad. Uwielbiam to robić, ale nie zawsze starcza czasu z powodów zawodowych. Te melodie, które przekładam na gryf są zaklęte we mnie od dawna. Od lat tam siedzą i czekają, aż je wyposzczę, wypocę. Lubię też kontrkomponować do tego co zaproponuje basista. Sadzę. że mam do tego niezły „flow”. Tworzenie sprawia mi niesamowitą satysfakcję.
12.Czy umiesz grać na innych instrumentach?
W swojej pierwszej kapeli SOFAWELDER na demówce dogrywałem również partie na harmonijce ustnej.
13.Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Tak, mam tego trochę. Rekonstrukcje historyczne. Jazda na snowboardzie. Fantastyka i horror. Hodowla świni morskiej. Gry komputerowe.
14.Czy niekomercyjne, tematyczne strony poświęcone muzyce mogą pomóc w promocji zespołu? Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ?
Jeśli strona, administrator chce, to na pewno..Ostatnio pojawiło się sporo niekomercyjnych profili społecznościowych, które chętnie promują nowych twórców. To właśnie tych muzyków należy na początku poprowadzić za rękę, pomóc. Stare wiarusy zawsze się obronią, a w nich nie ma przyszłości muzyki.
Na ProgRocka zaglądam ostatnio częściej. Sprawdzam co dzieje się w nurcie progresywnym i czy jest więcej takich kapel, jak Cereus.
01. Old Major - 03:48
02. Popenstein - 05:38
03. Blank Death - 04:24
04. I-330 - 04:25
05. Stains - 04:56)
06. Yellow Paper - 04:07
07. In Limbo - 04:04
08. No...Deal - 04:29
09. 3 Bullets Left, 4 Enemies - 05:19
10. Blank Label - 04:58
11. Same River - 06:25
12. Progressive Disorder - 05:26
13. Wallow in Nostalgia - 08:39
14. Curtains Will Retreat - 06:00
Czas całkowity - 1:12:38
- Felipe Schäffer - wokal
- Danilo Pilla - gitara
- Hugo Bertolaccini - instrumenty klawiszowe
- Leonardo Milani - gitara basowa
- Caio Teixeira - perkusja
2. Powerless [8:01]
3. Passing [4:09]
4. Traces Of The Past [4:31]
5. My Destiny [4:51]
6. I Was Just Feeling Sorrow [5:21]
7. Seven Past Midnight [5:51]
8. The Treason [6:08]
9. Awakening [4:10]
10. My Blood – Your Tears [8:32]
Marcin Wojciechowski – wokal
Remigiusz Bregier – gitara
Piotr Majerski – gitara
Grzegorz Janicki – klawisze
Aleksander Kruszewski – bas
Janusz Janicki – perkusja
Marcin Wojciechowski - wokal
Remigiusz Bregier - gitara
Grzegorz Janicki - klawisze
Aleksander Kruszewski - bas
Janusz Janicki - perkusja
Damian Bydliński
sobota, 09 listopad 2013 18:39 Dział: Struny głosowe i pudło rezonansowe - ankieta dla wokalistów
01. Imię i Nazwisko.
Damian Bydliński
02. Grupa, lub projekt muzyczny w którym obecnie występujesz?
Zawsze i tylko Lizard.
03. Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać wokalistą rockowym? Czy był to świadomy wybór, czy raczej przypadek?
O tym że zostanę wokalistą zadecydował przypadek. Chciałem grać na gitarze basowej jak Paul ale nie miałem ani gitary ani Johna nie mówiąc o Ringo i George'u.
Jak większość grajków z mojego pokolenia zaczynałem najpierw na sucho z rakietą tenisową a potem pudłem defil i wsadzonym do niego mikrofonem unitry, który puszczony przez radio dawał upragniony przester. W liceum cały wolny czas spędzałem w szatni, próbując podrywać na gitarę i śpiewanie. Z podrywu wyszły nici ale darłem się na tyle skuteczne że trafiłem do lokalnego hard-rockowego zespołu jako wokalista – i tak się to wszystko zaczęło.
04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny wokalista, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Kiedy miałem 8 lat tata podarował mi pierwszą płytę i był to album „With The Beatles” Od tamtego czasu Beatlesi to moja nieustanna miłość muzyczna. Wszystko przeminie, smród po innych dźwiękach nie zostanie a Beatlesi wciąż będą wielcy. No i oczywiście King Crimson. Ale nie byłoby King Crimson i całej jakiejkolwiek reszty gdyby nie było The Beatles.
05. Śpiewasz po polsku czy w innym języku? Czym jest spowodowany ten wybór?
Śpiewam wyłącznie po polsku. Wprawdzie popełniliśmy album koncertowy, na którym połowa utworów jest po angielsku, ale w języku ojczystym czuję się najpewniej - bo w nim myślę i czuję.
To ogranicza oczywiście w pewnym stopniu dotarcie naszej muzyki do odbiorcy zachodniego, ale tej kwestii za bardzo bym nie przeceniał - bo z muzyką Lizard jest – myślę – trochę tak jak z muzyką (zachowując oczywiście odpowiednie proporcje) Marka Grechuty, Andrzeja Zauchy czy Czesława Niemena – trudno sobie wyobrazić ich utwory śpiewane po angielsku.
06. Czy uważasz , że tekst w utworze rockowym jest jego ważną częścią, czy pełni on tylko rolę drugoplanową?
To zależy. Jeśli zespół chce operować w stylistyce związanej ściśle z rock'n'roll'em to tekst nie ma zupełnie żadnego znaczenia, można a wręcz należy śpiewać o kompletnych duperelach bo jeśli będzie to wykonywał wokalista z charyzmą sceniczną i głosem Coverdale'a lub Gillana to i tak to będzie dobre a teksty z przesłaniem wręcz mogą przeszkodzić w tupaniu nogą i robieniu głową. To samo odnosi się do ciężkich gatunków muzyki rockowej gdzie wokal przestaje być wokalem a staje się komicznym charczeniem – przecież i tak nie sposób zrozumieć o czym człowiek śpiewa. Zupełnie inaczej sprawa wygląda w momencie gdy zespół chce aby jego muzyka niosła dodatkowy – nazwijmy to - „intelektualny” - przekaz, czyli „śpiewamy o rzeczach ważnych i najważniejszych”, wtedy tekst zaczyna pełnić rolę równorzędna z innymi częściami składowymi utworu.
07. Czy sam piszesz teksty do wykonywanych utworów? Jakie tematy interesują Cię najbardziej?. Skąd czerpiesz natchnienie?
Pisanie tekstów dla takiego zespołu jak Lizard to duże wyzwanie i robię to po prostu dlatego że nikt inny nigdy nie chciał tego robić. Z czasem się przyzwyczaiłem i tak już zostało. Ale od roku w zespole jest kilku nowych ludzi – być może któryś z nich nieoczekiwanie przejawi talent literacki – jeśli będzie to dobre, to - być może zaśpiewam wreszcie nie swój tekst. Ale to bardzo wątpliwe. Natchnienie to skomplikowana sprawa. Myślę że - jak większość ludzi piszących teksty rockowe - stymuluje mnie konkretna sytuacja, przeżycie jakiegoś zdarzenia, pojawiająca się informacja itp. Nie jestem zawodowym tekściarzem i nie potrafiłbym na poczekaniu napisać porywającego tekstu o plasterku cytryny, czy długopisie. Z reguły wygląda to tak że coś mnie mocno uwiera i przez jakiś czas gotuje się we mnie a potem wylewa się to wszystko na papier.
08. Praca w studio i sesja nagraniowa to …?
Mordęga, droga przez mękę i dość traumatyczny dla mnie moment.
09. Koncert i gra dla publiczności to…?
Mordęga, droga przez mękę i dość traumatyczny dla mnie moment.
10. Dbasz o głos? Szkolisz głos?
Ad1. Nie
Ad2. Nie
11. Czy jest jakiś artysta z którym chciałbyś wystąpić w duecie?
Nienawidzę duetów. Są z gruntu fałszywe i podyktowane koniunkturą. Jedyny duet jaki lubię to Lennon-McCartney. A jeśli chodzi o mnie to uważam że próba zaśpiewania z jakimkolwiek artystą, którego lubię skończyłaby się kompletną porażką i blamażem (oczywiście z mojej strony). Dotyczy to również próby zaśpiewania z kimś kogo nie lubię.
12. Czy jest jakiś utwór w którym zaśpiewałeś z którego jesteś szczególnie dumny?
Raczej nie. Nie lubię swojego głosu i zawsze podczas nagrywania mam najwięcej uwag dotyczących właśnie wokalu. Nie należę do wokalistów którzy stają rano przed lustrem i patrząc się na siebie mówią; „ale jestem super wokalistą – dzisiaj Bielsko a jutro cały świat”. To znaczy kiedyś raz próbowałem tak zrobić ale weszła żona, za nią pies i coś spłoszyli.
13. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, aranżujesz utwory, tworzysz linie wokalne?
3 razy tak.
14. Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Zbieram długie, ciężkie przedmioty i lubię dręczyć bezbronny żółty ser. Poważnie mówiąc muzyka, słuchanie i tworzenie jej zajmuje mi tak dużo czasu że nie mam go za bardzo na inne zajęcia. Lubię zbierać i czytać książki, kolekcjonować winyle (ale to ostatnie też jest ściśle związane z muzyką). Moją pasją zawodową jest projektowanie – od ponad 15 lat zajmuję się grafiką komputerową. Jestem autorem ilustracji do książek, okładek płyt, stron internetowych itp. Pracuję w różnych technikach: rysunek, malarstwo, grafika komputerowa.
15. Czy niekomercyjne, tematyczne strony poświęcone muzyce mogą pomóc w promocji zespołu? Czy odwiedzasz ProgRock.org.pl ?
Jeśli chodzi o taki zespół jak Lizard – tylko taka forma promocji ma sens. Tam gdzie nie wchodzi w grę duża ilość koncertów, przygniatająca ilość „lajków” na YouTube, czy wizyta w porannym studio stacji telewizyjnej – jedyną szansą na zaistnienie w przestrzeni publicznej są wspomniane niekomercyjne, tematyczne strony internetowe. To oczywiście nie sprawi że zespół się wypromuje i zyska sławę, ale myślę że nie o to w tym wypadku chodzi. Rzetelna informacja o zespole, jego muzyce, koncertach umieszczona w takich miejscach zrobi o wiele więcej dobrego niż utopienie tych samych informacji w zupie tuby czy fejsbuka. Takie strony odwiedza się – myślę – w większości wypadków świadomie.
ProgRock odwiedzam sporadycznie – podobnie jak inne strony, ponieważ z racji wykonywanego zawodu – internetu mam powyżej uszu, ale jeśli już wejdę to czytam dogłębnie.