1 komentarz

• 

  Holger Czukay znany jest głównie jako basista zespołu Can współtworzonego z Michaelem Karolim, Irminem Schmidtem i Jakim Liebeszeitem. Jego solowy dorobek jest jednakże nie mniej ciekawy niż działalność w wyżej wymienionej, sztandarowej dla krautrocka grupie.
  
  Płyta ta stanowi niezwykły przykład de facto elektronicznej psychodelii. W zasadzie jest to solowy projekt Czukaya, tylko pod szyldem Technical Space Composer's Crew. To on zmontował taśmy i zagrał na gitarze basowej. Dammers zajął się produkcją. Podobne eksperymenty z taśmami były dokonywane na przełomie lat 60. i 70. Czukay w takim analogowym samplingu i efektach taśmowych osiągnął swoiste mistrzostwo. Zarejestrowane na taśmach dźwięki czy fragmenty specyficznej wokalizy. Osobiście twierdzę, że Czukay, mimo że jest świetnym kompozytorem i multiinstrumentalistą, beczy, a nie śpiewa, a jego wokaliza szereg utworów jak "Persian Love" psuje i zaburza ich odbiór. Tutaj jednakże to jego beczenie i rzężenie bardzo dobrze się wpisuje do dźwięków rodem z Orientu, mimo że środki tutaj zastosowane były inne. Sposób rozumowania Czukaya był tutaj zbliżony jak Pierre'a Schaffera w jego projektach. Nie skończyć na samych instrumentalnych dźwiękach, to dopiero początek, trzeba to odpowiednio zmontować i przetworzyć.
  
  W Canaxis 5 można znaleźć muzykę niezwykle odprężającą i pozwalającą odpłynąć, pozwolić pracować wyobraźni. Genialny album do przemyśleń czy bardziej artystycznej pracy. Z mojej strony 5/5.

  Edwin Sieredziński wtorek, 15, kwiecień 2014 01:24 Link do komentarza