2. Milk Rock (5:24)
3. Silver Forest (3:19)
4. Rhythm Salad (4:04)
5. Noitasinagro (7:46)
Czas całkowity : 41:19
dodatkowo na wydaniu CD:
6. Vor Dem Blauen Rock (Beat Club 5/71)
- Butch Hauf ( bass, percussion, bells )
- Ralf Hütter ( organ )
- Fred Monicks ( percussion, bongos, drums, marimba, tambourine, bells )
- Florian Schneider ( flute, percussion, violin, flute (Alto), tambourine, triangle, bells, violin (electric) )
1 komentarz
-
Obcowanie z korzeniami Kraftwerk... mało kto sobie zdaje sprawę z korzeni tej grupy uważanej za kluczową dla rozwoju muzyki elektronicznej. Elektrownia (tłumaczenie słowa Kraftwerk) to niewątpliwie jeden z najbardziej znanych zespołow. No właśnie, lecz mało kto wie, że wywodził się on z pewnego eksperymentalnego zespołu jednej płyty.
Edwin Sieredziński wtorek, 08, kwiecień 2014 16:34 Link do komentarza
Organisation.
Kto kojarzy Kraftwerk późniejszy z utworów takich jak "Das Model", "Computerwelt" czy nawet Autobahn w ogóle nie rozpozna tutaj korzeni później wizji artystycznej Floriana Schneidera i Ralfa Huettera. Oś zespołu w postaci dwóch wyżej wymienionych jest już tutaj obecna. (Zresztą o początku krystalizacji takiego kraftwerkowskiego dojrzałego stylu można mówić dopiero od "Ralf und Florian"). Sposób rozumowania zdradza eksperyment, ale inspiracje są zdecydowanie inne. Nie znajdziemy tutaj ani taśm, ani syntezatorów, wykorzystywanych w późniejszych nagraniach. Inspiracje albumu też są zdecydowanie odmienne. Słychać tutaj muzykę Orientu - zwłaszcza w tytułowym utworze - można oczyma wyobraźni zobaczyć kawałek dżungli i jakieś plemienne rytuały. Zbliża to Organisation do takich wykonawców jak Yatha Sidhra, późniejszy Popol Vuh, Deuter, Agitation Free, Calakacra czy Mythos. Poza tym, patrząc na całość rocka w tamtym okresie, nie stanowią tego typu inspiracje rzeczy szczególnej - przypomnieć należy chociażby "Within You Without You" The Beatles czy "Set the Controls of the Heart of the Sun" Pink Floyd. Organisation jednak wyraźnie odróżnia się od prób anglosaskich. Rozbudowana, nieraz chaotyczna praca sekcji rytmicznej, flety, modulowane na różne sposoby organy Hammonda... zwłaszcza to wibrujące brzmienie w "Silver Forest" - jakby zwiastujące rzecz tajemniczą i nieznaną, wzbudzającą podskórny niepokój. W "Noitasinagro" dodatkowo pojawiają się skrzypce. Bardziej wprawnym słuchaczom przypominać mogą one nieco partie na altówce grane przez Cale'a za czasów jego bytności w The Velvet Undeground... Zbierając to do całości, wszystko buduje wyjątkowy i niepowtarzalny klimat albumu.
Tylko bonusowy utwór na CD - "Von Dem Blauen Rock" - zdradza elementy Kraftwerk sensu stricte z pierwszego albumu wydanego w 1970 roku. Zresztą nagrany już z Klausem Dingerem i Michaelem Rotherem.
Dla fanów krautrocka pozycja obowiązkowa. Warto, aby zapoznali się z Tone Float miłośnicy Kraftwerk; przecież początki mieli oni bardzo ciekawe, o ile nie ciekawsze od wielu dokonań uważanych za kanoniczne dla tej grupy.
Z mojej strony 5/5.
Albumy wg lat
Recenzje Krautrock
- Wiele grup z kręgu krautrocka poznałem na fali maniakalnego wręcz… Skomentowane przez Edwin Sieredziński D (Deuter)
- O Faust już kiedyś wspominałem... zęby można sobie połamać. Wynika… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Faust IV (Faust)
- Brainticket stanowi ciekawą propozycję z tak unikanego przez naszych rodzimych… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Celestial Ocean (Brainticket)
- Źródła krautrocka można wskazać w poszczególnych anglosaskich scenach rocka psychodelicznego… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Psychonaut (Brainticket)
- Podróży sentymentalnej ciąg dalszy... We wczesnym Pink Floyd jest coś… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Ash Ra Tempel (Ash Ra Tempel)
- Taniec lemingów... kolejny album niemieckiej formacji Amon Duul. Grupy nawiązującej… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Tanz Der Lemminge (Amon Düül II)
- Zespół ten pierwotnie miał się nazywać Blitzkrieg, z nazwy zrezygnowano… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Blitzkrieg (Wallenstein)
- Zespół ten pierwotnie miał się nazywać Blitzkrieg, z nazwy zrezygnowano… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Blitzkrieg (Wallenstein)
- Poprzednie płyty Mythos były bardziej kontemplacyjne, dużo wpływów etnicznej muzyki,… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Strange Guys (Mythos)
- Kiedyś zastanawiałem się, czy nie należałoby wydzielić odrębnej kategorii w… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dreamlab (Mythos)