Kiedy w 1979 roku ukazał sie ponad 3 godzinny film BABY SNAKES, to było wydarzenie. Oficjalne wydawnictwo opierało się w dużej mierze na zarejestrowanych pomiędzy 28 a 31 października 1977 roku koncertach w Palladium w Nowym Jorku. Ogromna dawka muzyki, trochę wygłupów, wstawek spoza planu, scenek hotelowych, plastelinowych ludzików Bickforda.
Jako swoisty soundtrack 23 marca 1983 roku (czyli 4 lata po premierze filmu:) ukazał się ten album. Jego premiera zbiegła się z premierowym wydaniem filmu BABY SNAKES na kasetach VHS (tak, tak - były kiedyś takie nośniki:).
Album w wersji winylowej ukazał się jako picture disc. Załączona lista utworów pochodzi z wersji CD (na winylu nie było utworu 'Intro Rap'). Wersja CD jest także inaczej zmiksowana ponieważ na winylu wersja 'Disco Boy' urywała się, a 'Dinah-Moe Humm' zaczynało się od liczenia Franka 'Raz, dwa, trzy, cztery'. Na płyty CD, obie piosenki są połączone i stąd pominięcie liczenia.
Muzycznie - podobnie jak sam film - płyta bardzo dobra. Pytanie dlaczego tak krótka?? Bo to promocja była. Jak ktoś chciał mieć więcej musiał zakupić kasetę video. I chwała im za to, bo tam jest takie granie i takie solówki Franka, że aż miło się to ogląda od początku do końca. Na tej płycie godna polecenia jest znakomita wersja 'Punky's Whips' z powalającą solówką Franka. Trzeba mieć i film i płytę.