Francesco Zappa

Oceń ten artykuł
(6 głosów)
(1984, album studyjny)
OPUS I
1. No. 1 1st Movement ANDANTE 3:28
2. 2nd Movement ALLEGRO CON BRIO 1:27
3. No. 2 1st Movement ANDANTINO 2:14
4. 2nd Movement MINUETTO GRAZIOSO 2:02
5. No. 3 1st Movement ANDANTINO 1:52
6. 2nd Movement PRESTO 1:50
7. No. 4 1st Movement ANDANTE 2:20
8. 2nd Movement ALLEGRO 3:02
9. No. 5 2nd Movement MINUETTO GRAZIOSO 2:26
10. No. 6 1st Movement LARGO 2:05
11. 2nd Movement MINUET 2:01

OPUS IV
12. No. 1 1st Movement ANDANTINO 2:42
13. 2nd Movement ALLEGRO ASSAI 1:58
14. No. 2+ 2nd Movement ALLEGRO ASSAI 1:17
15. No. 3 1st Movement ANDANTE 2:22
16. 2nd Movement TEMPO DI MINUETTO 1:58
17. No. 4 1st Movement MINUETTO 2:07

Czas całkowity: 37:11
- The Barking Pumpkin Digital Gratification Consort
- Frank Zappa (synclavier)

1 komentarz

  • Konrad Niemiec

    Kiedy napisałem recenzję 'Civilisation Phase III', wiedziałem, że to jedna z najmniej zrozumiałych płyt Franka. Wyrosłem, nie zrozumiałem i chyba już do końca życie jej nie pojmę. Podobnie jest z tym albumem. Z punktu widzenia marketingowego - mistrzostwo świata!!! Z punktu widzenia muzycznego - makabra. Makabra - jeśli chodzi o porównanie z poprzednimi dziełami Mistrza; makabra - jeśli posłuchamy tego współcześnie. Mistrzostwo świata - jeśli pomyślimy, że to znakomita promocja Mistrza.

    A było to tak - w jednej z amerykańskich uczelni muzycznych, podczas pobytu Franka Zappy, niejaki David Ocker, student który tam studiował, zagrał Frankowi kilka bardzo popularnych wśród studentów utworów. Oczywiście studenci wygrzebali te utwory przypadkowo, lecz jak to na studiach, stroili z nich żarty, że to Frank Zappa. Nikt tego nie rozumiał. Pan Ocker zagrał kilka utworów Frankowi Zappie, który bardzo zainteresował się tym projektem i tym kompozytorem. Niestety transkrypcje były dostępne tylko w Mormońskiej Bibliotece Publicznej, a wszelkie informacje były tylko w The New Grove Dictionary of Music and Musicians. Słownik ten był skarbnicą wiedzy o muzyce i muzykach. Zappa znalazł tam informacje, a partytury znalazł w University of California w Berkeley. Ponieważ muzyka ta nigdy nie była publikowana, a Zappa lubił wyzwania i nowatorstwo zdecydował się na nagranie i wydanie nagrań pana Franceso Zappa, który rzeczywiście żył we Włoszech i tworzył w latach 1763-1788. Majstersztyk marketingowy. Znaleźć kogoś takiego, kto nie jest twoim przodkiem, nazywa się podobnie jak ty, był muzykiem i tworzył w Europie. Rewelacja.

    No ale na tym koniec zachwytów nad inteligencją Mistrza. Potem Zappa zdecydował, że zagra utwory Francesca na synclavierze. No i tak już zostało. A jak pisałem przy płycie 'Civilisation Phase III' - gdyby to było na rockowo, byłoby odjazdowo. Synclavier w rękach Mistrza mi kompletnie nie leży i kompletnie tego nie czuję. Nie ma w tym energii i rockowej ekspresji. Nie ma życia. Jest inność, odmienność, która do mnie nie przemawia. Jeśli przemówi do Was to chwała Mistrzowi, jeśli nie, wybaczcie Mu ten wybryk. Ot, Cały Frank. Ten album rzeczywiście nie był napisany przez Niego.

    Konrad Niemiec poniedziałek, 26, marzec 2012 20:34 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.