2. Gennheh (2:18)
3. Ta Paidia (3:21)
4. Mnhmh (1:44)
5. Epietpofh (2:50)
6. Agaph (2:35)
7. Ego (1:49)
8. Tpagodyi (0:58)
9. To Panhgypi (3:49)
10. To Qayma (2:34)
11. To Oneipo (4:55)
12. Kai Idoy Ippoe Xlwpoe (1:02)
13. Kataktheh & Zeta Zwpzeta (3:06)
Czas całkowity: 33:15
- Stauzos Logazidhos ( vocals, guitar, bass )
- Aphe Tasoulos ( keyboards )
oraz:
- Dimis Papachristou ( guitar )
- John Papadopoulos ( organs )
1 komentarz
-
Grecja to ciekawy kraj. Kolebka naszej cywilizacji, z historią, jak wskazują najnowsze badania, dłuższą niż możemy sobie wyobrazić…. Również arcyciekawa muzycznie. Generalnie - Grek Zorba i takie tam pitolenie… Ale jeśli już biorą się za rocka to z reguły na fenomenalnym poziomie . Ta ziemia wydała Vavourę, Vangelisa i Aphrodite Child, a to już budzi szacunek. Była też miejscem narodzin Arkitas – genialnego i jednocześnie efemerycznego bandu, który stał się w Grecji legendą. I nie tylko w Grecji…. Grupa działała w bardzo ciężkim dla tego kraju okresie (polityczno-ekonomicznym…), co niewątpliwie znalazło odbicie w tej muzyce. W 1973 roku wydali swoją jedyną płytę. 33 minuty muzyki, aż 13 utworów , a więc żadnych suit, dziesięciominutowych solówek i piętnastominutowych pasaży... Krótkie, 2-3 minutowe formy, ale na tyle spójne stylistycznie, że słucha się tego jak jednej , większej całości. Muzycznie – rewelacja. To jedna z najlepszych greckich płyt wszech czasów, o ile nie najlepsza. Znakomite klawisze, wspaniałe gitary, pokręcone rytmy, bardzo oryginalne, jako że bazujące na….folku śródziemnomorskim, fantastycznie zaadoptowane do wymogów rocka… a nawet awangardy ! Grecki wokal , za co dodatkowe punkty, bo podchodzę z coraz większym szacunkiem do grup używających ojczystego języka… Stylistycznie przypominają nieco BALLETTO DI Bronzo z okresu „Ys”, a fragmentami nawet Banco , czym wzbudzają mój uśmiech, jako że Włoski Rock okresy Złotej Ery – to mój świat… Polecam wszystkim kochającym stare, mocno pokręcone dźwięki, styk proga i awangardy, a i wielbicielom włoszczyzny humor się poprawi. Oczywiście jak zwykle moim, cholernie subiektywnym zdaniem...
Aleksander Król środa, 27, luty 2013 13:00 Link do komentarza
Albumy wg lat
Recenzje Eclectic Prog
- Są takie albumy, na które czeka się bardzo długo. Muzycy… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Escape Plan (Less is Lessie)
- Bartosz Gromotka powraca ze swoim jednoosobowym projektem, Hovercraft. Dwa lata… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fall (Hovercraft)
- Internet to przebiegła bestia. Z jednej strony ułatwia komunikację i… Skomentowane przez Gabriel Koleński Full of Eels (Hovercraft)
- Przywykliśmy jako słuchacze do wygłupów rockowych dziadków. Druzgocące recenzje pradawnych… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Power To Believe (King Crimson)
- Recenzje klasyków pisze się ciężko... Dobrze wiadomo jednak, jaka jest… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Islands (King Crimson)
- 2014 New Steve Wilson 5.1 Mix!!!!!!!!!!!!! Właściwie powinienem zacząć od… Skomentowane przez Konrad Niemiec The Power And The Glory (Gentle Giant)
- King Crimson lat 90. według wielu opinii ma być bardziej… Skomentowane przez Edwin Sieredziński THRaKaTTaK (King Crimson)
- Muszę przyznać, że już dawno nie pisałem recenzji nie zleconej,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Sleeping In Traffic: Part One (Beardfish)
- Płyta otwiera drugi rozdział twórczości grupy z nowym składem i… Skomentowane przez Grzegorz Żarnowiecki Larks' Tongues in Aspic (King Crimson)
- Trzecia płyta włoskiego Art and Illusion… Niewątpliwie najbardziej dopracowana płyta… Skomentowane przez Aleksander Król Seasons (Art and Illusion)