Respice Finem

Oceń ten artykuł
(11 głosów)
(2010, album studyjny)

1. Saudade (4:58)
2. Schizoid (2:15)
3. Journey (6:20)
4. Brawl (2:07)
5. Autumn (1:56)
6. Simulation Smile (4:52)
7. Uroboros (10:18)
8. Ad Finem (3:36)
9. Reprise (1:26)

   Czas całkowity: 37:58

Łukasz Kubaszak: stick, bass
Robert Powała: drums

Special guests:
Marcin Nowak: keyboards
Dominik Szeszo: saxophone

1 komentarz

  • Paweł Tryba

    O ja... O w... O żeż! Mam dla Was bardzo miłą wiadomość - wyrafinowane progresywne granie, takie bardziej wymagające niż milusi neoprogresywny standard, ma się w Polsce naprawdę dobrze! Unosi się nad wodami wszechmocny duch Indukti. Jeszcze nie ochłonąłem po improwizacjach Organoleptic Trio i pełnych Karmazynowych odniesień utworach z trzeciej płyty zespołu Bończyk/Krzywański. A tu jeszcze pojawia się coś takiego!

    Największym minusem imiennego debiutu zespołu Respice Finem jest fakt, że jeszcze czeka na wydanie. Poza tym jest fantastycznie! Zaciekawienie budzi już skład: korzystający zamiennie ze sticka basista i bębniarz. Czyli sekcja rytmiczna! Powiało grozą? Przestraszyliście się, że zachwalam kilkadziesiąt minut połamanego bębnienia? No to dodam, że na płycie niepoślednią rolę odgrywają gościnnie występujący klawiszowiec i saksofonista. Ta czwórka tworzy bogate brzmieniowo, zróżnicowane utwory, w których jest miejsce na pokazy wykonawczego kunsztu (uwaga: pokazy, nie pokazówki! To wielka różnica!), ale imponujące także stroną kompozycyjną. Instrumentalny art rock Respice Finem jest dojrzały dzięki erudycji muzyków. Słychać, że panowie obeznani są z różnymi szkołami progresywnego grania i potrafią dokonać ich przekonującej syntezy.

    Nie da się otwarcie powiedzieć, że Respice Finem w którymkolwiek miejscu ewidentnie z kogoś zrzynają. Sporo tu Karmazynowych zabaw z repetycjami (zespół nawet nie próbuje się ich wypierać, inaczej nie zatytułowaliby utworu Schizoid, prawda?), ale to tylko jeden z elementów układanki. Bo nawet we wzmiankowanym kawałku gra Dominika Szeszo na saksofonie kojarzy mi się na równi z Melem Collinsem, co Davidem Jacksonem. A całkiem często, jak w solówkach w Saudade i Journey przypomina nastrojowego Davida Sanborna. Respice mają zresztą rękę do takich delikatniejszych, pejzażowych momentów. Weźmy gitarową miniaturkę Autumn. Tfu! Gitarową? Basową ma się rozumieć. Łukasz Kubaszak ma bowiem na albumie dwojaką rolę - raz współpracuje w rytmicznyh podkładach z Robertem Powałą, a innym razem odgrywa znakomite melodie. Motyw z Journey nie może mi wyjść z głowy! Dodajmy do całości widoczną fascynację klawiszowca Marcina Nowaka Jordanem Rudessem - słyszalną w wielu miejscach w wybujałych partiach Mooga, a przede wszystkim - w pokotłowanym Brawl. Ale i Hammondowe zagrywki ma pan Nowak w swoim arsenale. Tour de force możliwości zespołu jest oczywiście wielowątkowa minisuita (ale to mini wystarczy za niejedną niepotrzebnie wydłużaną kobyłę!) Uroboros. A króciutkie Reprise to sygnał, że Respice Finem jest skończoną opowieścią. Opowieścią, którą chce się słyszeć raz za razem. Ta płyta ma raptem czterdzieści minut, ale wydaje się o wiele dłuższa, bo angażuje szare komórki. Odbiór Respice Finem wymaga pewnego skupienia, najlepiej słucha się jej znalazłszy chwilę tylko dla muzyki. Z drugiej strony - awangardowe ciągotki zespołu świetnie równoważą melodyczne haczyki, dzięki którym muzyka zyskuje na komunikatywności.

    Nie lubię deklaracji typu płyta roku itp., bo pewnych rzeczy po prostu wymiernie porównać się nie da, ale śmiało mogę rzec, że słuchałem w powoli zmierzającym ku końcowi roku tylko dwóch rodzimych płyt, które dostarczyły mi równie wspaniałych wrażeń. Które to - zachowam dla siebie. A póki co lecę zarazić Respice Finem kolegów w pracy, sąsiadów, chrześniaka, ciocię, jej psa... Najwyższa ocena!

    Paweł Tryba czwartek, 21, październik 2010 20:29 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować
© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.