1. Intro (0:30)
2. Voluntary Slavery (6:33)
3. Turn To Gravel (5:30)
4. They Whisper (6:06)
5. This Matter Of Mine (7:06)
6. Seventeen Again (7:44)
7. Ludvig & Sverker (8:06)
8. He Already Lives In You (6:38)
9. Note (15:50)
I. Note
II. Descending
III. The Void
IV. Note (reprise)
10. Where The Lights Are Low (5:41)
Bonus Track:
11. Ludvig & Sverker (Solo Piano Version) (6:34)
Czas całkowity 76:15
Rikard Sjöblom / vocals and keyboards
David Zackrinsson / guitars
Robert Hansen / bass
Magnus Östgren / drums
2 komentarzy
-
Długo zwlekałem z recenzją tej płyty bo musiałem do niej dojrzeć. Sama płyta jest trudna w odbiorze (jak to Beardfish), a ta płytaw szczególności jest bardzo niejednoznaczna.
Konrad Niemiec środa, 13, luty 2013 19:26 Link do komentarza
W konsekwencji zrodziła się chęć zrecenzowania jej, ale wpadłem na reckę Jestera i w sumie to co napisze będzie kontrapunktem (sorry Krzyś:).
Zacznę od tego, że przy pierwszym przesłuchaniu miałem bardzo mieszane uczucia. I przyznam, że po czasie te ambiwalentne uczucia pozostały. A wszystko za sprawą utworów 2 i 3. Nie rozpisuję się tutaj o utworze numer 1 bo to tylko mówiony tekst.
Zatem utwory 2 i 3. Czyli MUSIMY wbrew temu co napisał Jester podzielić tę płytę na poszczególne utwory. A dlaczego??
To co zrobili chłopaki w utworach 2 i 3 zupełnie mnie zniesmaczyło. Z kapitalnej progresywnej kapeli przeistoczyli się w słaby metalowy band. Band jakich pełno!!!! Myślę - co się dzieje??? Czy to nie ta płyta??? Co to kurcze jest za szajs....
Podświadomie szukałem dawnego Beardfish i początek płyty mnie odrzucił. Po co oni to zrobili - nie wiem!!!! Żenada roku!!!!!
Na szczęście dalej już było wspanialej. Kapitalny This Matter Of Mine, czy Seventeen Again potwierdziły, że jednak słucham Beardfish.
Na nogi postawił mnie dopiero 15 minutowy Note.
Płyta się obroniła., choć było blisko kompletnej kompromitacji.
Sprawa druga - pan Rikard Sjöblom to nie jest tylko wokalista i klawiszowiec, ale to przede wszystkim główny gitarzysta, o czym Jester nie wspomina. To on jest leaderem zespołu i to on głównie komponuje. To jemu zawdzięczamy tą samą skomplikowaną linię melodyczną, która wyróżnia Beardfish i to on był inspiratorem tych marnych metalowych kawałków na początku The Void. Facet jest absolutnie genialny, jego znakomite solówki gitarowe powalają, a kiedy zasiada za Hammondem, to już czapki z głów. Przy tym wspaniale radzi sobie z atonalnym śpiewem i różnymi wymyślanymi przez siebie kombinacjami metrycznymi. Rewelacyjny gość.
Ale wróćmy do płyty.
Tak więc, moim skromnym zdaniem - gdyby wyrzucić dwa utwory album byłby genialny, a tak jest tylko dobry. Szkoda, bo metalowe kawałki nie współgrają z resztą płyty. Rozwalają ją i prowadzą na manowce nowego słuchacza, który myśli że mamy do czynienia z siedemdziesiątymi popłuczynami po Europe....
Panie Rikard - więcej proga, mniej metalu. Tego Wam życzy stary fan.
Albumy wg lat
Recenzje Eclectic Prog
- Są takie albumy, na które czeka się bardzo długo. Muzycy… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Escape Plan (Less is Lessie)
- Bartosz Gromotka powraca ze swoim jednoosobowym projektem, Hovercraft. Dwa lata… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fall (Hovercraft)
- Internet to przebiegła bestia. Z jednej strony ułatwia komunikację i… Skomentowane przez Gabriel Koleński Full of Eels (Hovercraft)
- Przywykliśmy jako słuchacze do wygłupów rockowych dziadków. Druzgocące recenzje pradawnych… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Power To Believe (King Crimson)
- Recenzje klasyków pisze się ciężko... Dobrze wiadomo jednak, jaka jest… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Islands (King Crimson)
- 2014 New Steve Wilson 5.1 Mix!!!!!!!!!!!!! Właściwie powinienem zacząć od… Skomentowane przez Konrad Niemiec The Power And The Glory (Gentle Giant)
- King Crimson lat 90. według wielu opinii ma być bardziej… Skomentowane przez Edwin Sieredziński THRaKaTTaK (King Crimson)
- Muszę przyznać, że już dawno nie pisałem recenzji nie zleconej,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Sleeping In Traffic: Part One (Beardfish)
- Płyta otwiera drugi rozdział twórczości grupy z nowym składem i… Skomentowane przez Grzegorz Żarnowiecki Larks' Tongues in Aspic (King Crimson)
- Trzecia płyta włoskiego Art and Illusion… Niewątpliwie najbardziej dopracowana płyta… Skomentowane przez Aleksander Król Seasons (Art and Illusion)