Neu! '75

Oceń ten artykuł
(11 głosów)
(1975, album studyjny)
1. Isi (5:00)
2. Seeland (6:57)
3. Leb' wohl (8:51)
4. Hero (6:15)
5. E-Musik (10:50)
6. After Eight (4:42)

Czas całkowity: 42:35
- Klaus Dinger ( voice, percussion, guitar, piano, organ )
- Michael Rother ( guitar, piano, synth orchestra, electronics, voice )
- Thomas Dinger ( drums (4, 5, 6) )
- Hans Lampe ( drums (4, 5, 6) )
Więcej w tej kategorii: « Neu!

1 komentarz

  • Edwin Sieredziński

    We wcześniejszych recenzjach Neu! przedstawiłem Klausa Dingera. Ten album nie jest tak odkrywczy jak poprzedni - z drugiej strony dzieła tak nowatorskie powstają stosunkowo rzadko, co nie zmienia faktu jego ciekawości. Dinger rozwija tutaj ustalony wcześniej kierunek rozwoju.

    Pojawiają się jednak pewne nowe rozwiązania. Przede wszystkim partie na instrumentach klawiszowych. W pierwszych trzech utworach zbliżają one słuchacza do brzmienia rodem z albumu "Closer" Joy Division. Podobny klimat, choć zdecydowanie nie depresyjny, raczej romantyczny i sentymentalny. "Hero" to z kolei brzmienie bardzo zbliżone do tego znanego z rewolucji punkowej czy post-punka. Wokaliza przypomina tą znaną z Sex Pistols, zbliżony posmak, brakuje tylko tak surowej gitary elektrycznej. Smaczku dodaje krótki loop taśmowy w tle nałożony na partię gitary elektrycznej. Ogólnie można odnieść podobne wrażenie jak słuchając Chrome z Alien Soundtracks, również podobna wokaliza. "E-Music" to z kolei ciekawy kolaż dźwiękowy, początek taki zagrany motorik, trochę punkowaty, a dalej robi się coraz ciekawiej. Ostatni utwór to już można rzec post-punk przed punkiem - podobnie zresztą jak "Hero".

    "Neu!75" zwiastuje również przyszłe brzmienie LaDusseldorf. W przeciwieństwie do wielu innych twórców z wczesnych lat siedemdziesiątych Dinger nie miał problemu z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości, kiedy wielka kawalkada w muzyce rockowej zjadła swój ogon i doszło do rewolucji punkowej. Twórczość Dingera antycypowała te zjawiska i/lub była ich inspiracją.

    Zresztą, później Neu! nagrał jeszcze jeden album "Neu!4" mieszczący się w kategoriach post-punka i nowej fali. Nie jest on jednak aż tak dobry jak trzy pierwsze.

    Płyta godna polecenia każdemu, kto uważa się za miłośnika rocka. Bardzo przyjemna i przystępna. Można się wręcz dziwić, dlaczego ten Neu! taki mało znany... Biorąc pod uwagę wcześniejsze dokonania Neu! i poziom artystyczny, można dać 4,5/5.

    Edwin Sieredziński sobota, 12, kwiecień 2014 18:40 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.