A+ A A-

Michał Zawadzki

piątek, 30 listopad 2012 18:24 Dział: Paradidle - ankieta dla perkusistów


01. Imię i Nazwisko.
Michał Zawadzki

02. Grupa, lub projekt muzyczny z którym obecnie jesteś związany?
Zespół UDA

03. Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać muzykiem? Czy od razu myślałeś o perkusji? Jak wyglądała Twoja muzyczna edukacja?
W przedszkolu pani od muzyki widziała we mnie następcę Chopina, ponieważ uwielbiałem grać na pianinie i cymbałkach, grałem nawet na kilku przedszkolnych uroczystościach. Jednocześnie od wczesnych lat dziecięcych miałem zwyczaj wyciągania garnków kuchennych w domu i wybijania na nich rytmów. Jednak decyzję o rozpoczęciu poważnego grania na instrumencie – na perkusji – podjąłem w wieku lat 17. Wtedy zapisałem się zupełnie spontanicznie (postanowiłem wydać na ten cel całe kieszonkowe, które miało mi starczyć na tydzień życia pod chwilową nieobecność rodziców) do prywatnej szkoły muzycznej, do której uczęszczałem przez kilka lat.

04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Chwilę przed tym, zanim podjąłem decyzję, aby wydać kieszonkowe na miesiąc nauki w szkole muzycznej, przez zupełny zbieg okoliczności usłyszałem „Achilles Last Stand” Led Zeppelin z płyty „Presence”. Polegało to na tym, że nudząc się w domu postanowiłem przejrzeć ogromny karton z kasetami, które należały do mojej siostry. Wylosowałem „Presence”, puściłem pierwszy utwór i przebudziłem się do muzyki i grania.

05. Napisz coś o swoim zestawie perkusyjnym (początki, stan obecny, plany na przyszłość)
Preferuję skromne, nierozbudowane zestawy perkusyjne, ponieważ cenię styl gry oparty na wirtuozerii, ale osadzonej na prostocie, gdzie kluczowymi elementami są dobre brzmienie, równe granie i osadzony beat. Gram od kilku lat na niewielkim zestawie „Mapex Fusion” z naciągami „Evansa”, z tradycyjnym zestawem talerzy (Saluda+Istambul, ride+hi-hat+crash+splash). Instrumenty dobieram jedynie pod kątem brzmienia, które mnie satysfakcjonuje, a nie pod kątem popularności firmy. Planuję niedługo wyposażyć zestaw w naciągi „Remo Ambasador” i zakupić jakąś Chinkę.

06. Jak często ćwiczysz grę na perkusji?
Staram się ćwiczyć raz, dwa razy w tygodniu. Jak obronię doktorat będę ćwiczył częściej:)

07. Praca w studio i sesja nagraniowa to …?
To kapitalna zabawa związana z poczuciem dumy i satysfakcji, że wspólnie wraz z całym zespołem tworzymy coś wyjątkowego.

08. Koncert i gra dla publiczności to…?
Ogromne przeżycie i radość związane z nieustającą zabawą muzyką na scenie i satysfakcją, że daje się radość publiczności.

09. Gdyby zaproponowano Ci koncert na dwa zestawy perkusyjne, z kim chciałbyś zagrać i dlaczego?
Z Johnem Bonhamem, ponieważ po występie byłaby okazja, aby z nim porozmawiać i się napić:)

10. Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś i z którego jesteś szczególnie dumny?
Jestem bez wyjątku szczególnie dumny z każdego utworu, który gram, ponieważ każdy jest realizacją moich ambicji i najskrytszych pasji.

11. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
Zespół Uda, w którym gram, ma to do siebie, że wszyscy komponujemy muzykę w jednakowym stopniu. Każdy utwór to wynik jednoczesnego procesu komponowania przez wszystkich. Dotyczy to zarówno muzyki, jak i tekstów.

12. Czy umiesz grać na innych instrumentach?
Trochę na gitarze.

13. Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Obok muzyki moim hobby jest nauka. Właśnie kończę pisać doktorat, który będę bronił na UJ.

14. Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ? :-)
Tak, to bardzo dobry portal, szczególnie jeśli chodzi o dojrzałość i rzetelność dziennikarską.

 

30 listopada

piątek, 30 listopad 2012 07:00 Dział: Kartki z kalendarza

1130rogergloverRok 1945 – w Brecon, w Walii urodził się Roger Glover, kompozytor, autor tekstów oraz basista Deep Purple. Gra także na instrumentach klawiszowych. Początki jego muzycznej kariery sięgają głębokich lat 60, gdy Roger grywał w zespołach The Madisons oraz The Lightnings, z których powstała grupa Episode Six. To właśnie w tym zespole Glover po raz pierwszy zetknął się z sesjami nagraniowymi oraz… Ianem Gillanem. W 1969 roku obaj postanowili dołączyć do nowo formowanego składu Deep Purple, w którym zdobyli sławę i miana rockowych legend. W 1974 roku Roger Glover nagrał rock-operę The Butterfly Ball & The Grasshopper’s Feast. Grywał także gościnnie z wieloma znanymi artystami, a jednocześnie producentem chociażby Nazareth i Judas Priest. Wspomógł także w 1976 roku nowy zespół Iana Gillana – Child In Time, zajmując się jego produkcją. Podobnie rzecz miała się z grupą Rainbow, w której oprócz tego, że był producentem to także i basistą. W latach 90 nagrał ciekawy album Snapshot, na którym min zaśpiewała jego córka, Gillian Glover. Również po roku 2000 Glover jest bardzo aktywny. Nagrywa projekty solowe, współpracuje z wieloma znanymi muzykami, min. z Johnem Lordem. Udziela się także charytatywnie.

1130richardbarbieriRok 1957 – w Londynie na świat przyszedł Richard Barbieri, uznany muzyk rockowy, znany przede wszystkim jako instrumentalista klawiszowy grup Japan i Porcupine Tree. Działa także solo, nagrywając rozmaite, często nietuzinkowe projekty. Karierę w zespole Japan rozpoczął w 1976 roku, nagrywając z nią 5 albumów. Po rozpadzie Japan, w latach 80 kontynuował współpracę z Davidem Sylvianem, grając na jego czterech pierwszych albumach solowych. Eksperymentował także z Holgerem Czukayem, Ryuichi Sakamoto i Robertem Frippem. Współpracował też ze swym przyjacielem z czasów Japan, Stevem Jansenem. Zresztą pod koniec lat 80 większość muzyków Japan postanowiła znów razem tworzyć muzykę, pod nazwą Rain Tree Crow. Wreszcie w 1992 roku Barbieri po raz pierwszy zetknął się ze Stevenem Wilsonem, wspomagając jako muzyk sesyjny jego projekt No-Man. Wtedy właśnie Wilson zapragnął włączyć do swego równoległego projektu Porcupine Tree instrumentalistów. Barbieri z popularnymi Porkami gra do dziś. Mało, kto wie, że Richard w latach 90 założył także własną wytwórnię fonograficzną, Medium Productions. Pisze artykuły dotyczące syntezatorów analogowych. Udziela się także jako kompozytor muzyki filmowej. Od czasu do czasu grywa ze Stevem Hogarthem w jego solowym projekcie H-Band. W 2012 roku zresztą obaj muzycy pod egidą wspólnego projektu Hogarth & Barbieri nagrali udany album "Not The Weapon by the Hand".

Return of the Artisan

czwartek, 29 listopad 2012 07:25 Dział: Final Conflict

1. The Calling (1:16)
2. The Mechanic (7:42)
3. The Spark (2:00)
4. Hopes and Dreams (8:40)
5. Around About (7:36)
6. Babylon (5:12)
7. The Harlequin (8:40)
8. Keeper of Conscience (5:20)
9. Return of the Artisan (10:04)

Czas całkowity 56:30

- Andy Lawton / vocals and guitars
- Brian Donkin / guitars and vocals
- Henry Rogers / drums
- Barry Elwood / bass
- Steve Lipiec / keyboards

29 listopada

czwartek, 29 listopad 2012 07:00 Dział: Kartki z kalendarza

Rok 1958 – w Salisbury, w Południowej Rodezji (obecnie Zimbabwe) urodził się Michael Dempsey, późniejszy basista zespołu The Cure a także formacji Associates. Wychowywał się w Anglii, w Salford, w hrabstwie Surrey. Już podczas szkolnych lat znał min. Roberta Smitha, późniejszego współzałożyciela The Cure. Michael wówczas grywał w wielu mało znanych zespołach, w których często krzyżowały się drogi późniejszych członków The Cure. W 1977 właśnie do spółki ze Smithem oraz kilkoma innymi muzykami założył zespół Easy Cure, który później przemianował się ostatecznie na The Cure. Dempsey nagrał z zespołem dwa albumy studyjne, po czym ich drogi się rozeszły. Na początku lat 80 wylądował w formacji The Associates. W 1982 roku miał króciutki epizod z Roxy Music grając min partie na basie do utworu „Avalon”. Od 1983 roku występował w zespole The Lotus Eaters. Trwało to do połowy lat 80. Później jego aktywność nieco spadła choć nigdy nie rozstał się z muzyką.

28 listopada

środa, 28 listopad 2012 07:00 Dział: Kartki z kalendarza

Rok 1962 – w San Diego, w Kalifornii urodził się Matt Cameron, amerykański perkusista związany w latach 1986-1997 z grunge’owym Soundgarden, a od 1998 roku bębniarz Pearl Jam. Ciekawostką jest fakt, że już w wieku 13 lat, wraz ze szkolnymi kolegami założył zespół który nazywał się Kiss i grał rozmaite covery. Oczywiście nie miał on nic wspólnego ze słynną grupą heavy metalową o tej samej nazwie i rozpadł się po otrzymaniu listu od menadżera słynnego KISS, w którym człowiek ten oskarżał młodych muzyków o plagiat. Podczas kariery z zespołem Soundgarden, Matt miał także spory wpływ na komponowanie utworów. Wiele nagrań powstało przy jego udziale także w szeregach Pearl Jam. Przez krótką chwilę grał także z zespołem The Smashing Pumpkins. Ostatnio Matt powrócił do składu Soundgarden, który się reaktywował. Po dziś dzień gra też z Pearl Jam.

Rok 2000 – 9 milionów ludzi obejrzało za pośrednictwem internetu koncert królowej pop, Madonny. Podczas 29-minutowego show, piosenkarka zaprezentowała 6 utworów. Była to pierwsza, tak spektakularna transmisja koncertu za pomocą sieci internetowej.

A Few Minutes Before...

wtorek, 27 listopad 2012 11:55 Dział: Post Profession

01. A Few Minutes Before...  -7:40
02. Man Behind The Mirror - 3:58
03. Immortal Heart - 5:49
04. At The Beginning - 7:36
05. Being Lost - 6:51
06. Between the Devil & The Deep Blue Sea - 6:03
07. Pain Of Existence - 10:02

Czas całkowity - 47:59


- Grzegorz Bodzioch  - wokal
- Miłosz Płachciński  - gitara
- Maciej Narski  - gitara
- Piotr Czernik  - gitara basowa
- Piotr Smok  - perkusja

27 listopada

wtorek, 27 listopad 2012 07:00 Dział: Kartki z kalendarza

1127darylstuermerRok 1952 – w Milwaukee, w Stanach Zjednoczonych urodził się Daryl Stuermer, gitarzysta jazzowy i rockowy, najbardziej znany ze współpracy z zespołem Genesis oraz Philem Collinsem, Mike’m Rutherfordem i Tonym Banksem, przy okazji ich dokonań solowych. Już od najmłodszych lat, zapatrzony w takich muzyków jak Jimi Hendrix, John McLaughlin, Joe Pass czy Wes Montgomery chwytał za gitarę, by doskonalić swe umiejętności. W latach 70 najpierw grywał w zespołem Sweetbottom by po pewnym czasie rozpocząć współpracę z jazzowym muzykiem, Jeanem-Lucem Pontym. Pod koniec 1977 roku dołączył do Genesis, zastępując na scenie Steve’a Hacketta. W zespole zawsze był tylko i wyłącznie gitarzystą koncertowym. Albumy studyjne powstawały bez jego udziału, choć wielu, zwłaszcza starszych fanów do dziś uważa, że Stuermer znacznie wzbogaciłby partie gitarowe na studyjnych płytach Genesis. Współpracował także z poszczególnymi muzykami Genesis na ich płytach solowych. W 1988 roku wreszcie wydał swoją debiutancką płytę solową, rozpoczynając nowy etap w życiu. W kolejnych latach wydał jeszcze kilka takich wydawnictw. Jest aktywny po dziś dzień.

Rok 1959 – w Glasgow urodził się Charles „Charlie” Burchill, szkocki muzyk i kompozytor, współzałożyciel formacji Simple Minds, w której grywał głównie na gitarze. Jest multiinstrumentalistą. Potrafi grać na tkich instrumentach jak: instrumenty klawiszowe, saksofon, perkusja czy skrzypce. Obok muzyki jego pasją jest sport. Charlie jest wiernym, oddanym kibicem drużyny Celtic Glasgow.

Rok 1962 – w San Francisco urodził się Mike Bordin, współzałożyciel oraz perkusista zespołu Faith No More. W latach 90-tych wspomagał także Ozzy’ego Osbourne’a. Cieklawostką jest fakt, iż na początku swej muzycznej kariery, jeszcze w latach 70 grał w jednym zespole z nieżyjącym już basistą Metalliki, Cliffem Burtonem oraz gitarzystą Faith No More, Jimem Martinem.

Rok 1963 – w Nowym Jorku urodził się Charlie Benante, perkusista heavy metalowej grupy Anthrax. Grał także w zespole Stormtoopers of Death. Obok perkusji, muzyk grywa także na gitarze. Pisze też teksty utworów.

Rok 1974 – urodził się Tom Cato Visnes, norweski muzyk zespołu Gorgoroth.

Michał Szendzielorz

poniedziałek, 26 listopad 2012 14:35 Dział: Paradidle - ankieta dla perkusistów


01. Imię i Nazwisko.
Michał Szendzielorz

02. Grupa, lub projekt muzyczny z którym obecnie jesteś związany?
Kurde (prog/jazz/alternative rock), Helikopter (cover band).

03. Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać muzykiem? Czy od razu myślałeś o perkusji? Jak wyglądała Twoja muzyczna edukacja?
Dość wcześnie... To był początek podstawówki i PSM I stopnia w Wodzisławiu Śląskim. Pierwszym „zespołem” było trio akordeonowe, ale prawdziwe „poważne” granie rozpoczęło się pod koniec podstawówki, kiedy to chwyciłem za gitarę w punkowym zespole, skleconym z najlepszym kumplem. W kolejnej kapeli, w wieku mniej więcej 16 lat, siedziałem już za perkusją i tak zostało do dziś...
Moja edukacja muzyczna w zasadzie zakończyła się na I stopniu szkoły muzycznej, ale dała podstawy, dzięki którym znam dzisiaj takie pojęcia jak interwał czy koło kwintowe ;)

04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Nie było grupy, ani konkretnego numeru, który wywarłby szczególny wpływ na decyzję o wyborze perkusji. Oczywiście nie oznacza to, że nie miałem swoich faworytów i idoli, którzy kształtowali mój gust muzyczny. Kiedyś była to np. muzyka Queen. Dziś jest to głównie fascynacja jazzem (m. in. Pat Metheny, Chick Corea, Herbie Hancock, John Scofield) i progrockiem (Dream Theater, Porcupine Tree, King Crimson, The Mars Volta), chociaż tak naprawdę wrzucam do odtwarzacza wszystko, do czego można przypiąć „łatkę” rock/blues/jazz/funk. Gorąco zachęcam do zapoznania się z twórczością (niestety dziś już nieistniejącej) czeskiej grupy – 123 min. To jest to! ;)

05. Napisz coś o swoim zestawie perkusyjnym (początki, stan obecny, plany na przyszłość)
Początki to jakiś składak, który przytargaliśmy z podstawówki do piwnicy w moim bloku... :) Były tam dwa tomy, centrala i kilka statywów. O werblu wówczas nawet nie myśleliśmy... Potem był piękny zielony Polmuz, który nie stanowił jeszcze mojej własności, ale był sprzętem pożyczonym od wujka jednego z kolegów. Na nim szlifowałem pierwsze uderzenia. Pierwszym zestawem, już takim prawdziwie moim, był Power Beat, a następnie Pearl Export Series, który służył mi poczciwie przez blisko 10 lat. Obecnie jestem posiadaczem zestawu Yamaha Oak Custom w kolorze Red Oak, reszta sprzętu to: werble Yamaha Maple Custom i Sonor Jungle 10”, blachy Sabian, hardware Yamaha i Gibraltar.  Plany na przyszłość to przede wszystkim rozbudowa posiadanego zestawu, a być może także zakup zestawu elektronicznego.

06. Jak często ćwiczysz grę na perkusji?
Niestety gram przede wszystkim na próbach, występach i koncertach. Wynika to przede wszystkim z braku stałego miejsca, w którym mógłbym postawić i zostawić zestaw na dłużej, a także – co stwierdzam z przykrością – z niewielkiej ilości wolnego czasu. Plany są ambitne, chciałbym znaleźć więcej czasu na systematyczną pracę i poprawę swojej gry, ale latka lecą :) Być może umożliwi mi to właśnie zakup zestawu elektronicznego, być może...

07. Praca w studio i sesja nagraniowa to …?
... ciężka praca, czasem mocno stresująca, ale jeżeli coś wyjdzie – przynosząca sporo satysfakcji. Tak naprawdę nie miałem być może zbyt wielu okazji do pracy w studio, jednak każde nagranie to nowe doświadczenie, które procentuje na przyszłość.

08. Koncert i gra dla publiczności to…?
... wielka przyjemność, adrenalina, a przede wszystkim odpowiedź na pytanie: po co to robisz?

09. Gdyby zaproponowano Ci koncert na dwa zestawy perkusyjne, z kim chciałbyś zagrać i dlaczego?
Nie będę zbyt oryginalny - Mike Portnoy to gość, który charyzmą zjada wszystkich... Jasne, może nie jest ani najlepszy, ani najszybszy i nie wymiata tak jak Weckl, Colaiuta, czy Donati, ale ma charakter... Lubię go :) Wymienię także trzy polskie nazwiska: Michał Dąbrówka (wszechstronność), Cezary Konrad (finezja, melodyjność) i Robert Luty (groove).

10. Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś i z którego jesteś szczególnie dumny?
Zagrałem w kilku numerach, ale ten, z którego byłbym/będę szczególnie dumny, dopiero przede mną – taką mam nadzieję :)

11. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
Tekstów nie piszę, muzyki również nie komponuję, ale często przemycam na próby Kurde różnego rodzaju pomysły. Generalnie cenię sobie pracę zespołową.

12. Czy umiesz grać na innych instrumentach?
Potrafię zagrać „Fale Dunaju” na akordeonie i „Hey Joe” na gitarze :)

13. Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Literatura (historia, fantastyka), sport (głównie piłka nożna) i prawo.

14. Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ? :-)
Oczywiście, bardzo często.

 

Tomasz Semeniuk

poniedziałek, 26 listopad 2012 14:26 Dział: Paradidle - ankieta dla perkusistów


01. Imię i Nazwisko.
Tomasz Semeniuk

02. Grupa, lub projekt muzyczny z którym obecnie jesteś związany?
Defying

03. Ile miałeś lat kiedy stwierdziłeś, że chcesz zostać muzykiem? Czy od razu myślałeś o perkusji? Jak wyglądała Twoja muzyczna edukacja?
Ciężko powiedzieć, nie było to jednorazowym olśnieniem. Będąc małym smarkaczem przejawiałem raczej upodobania plastyczne i niewiele wskazywało na to, że pójdę w innym kierunku. Moje zainteresowania muzyczne chyba rozbudziły się kiedy jako dziecko zapragnąłem posiąść klawisze i tata dość szybko mi je sprawił - po części pewnie dlatego, że sam chciał pograć, a w młodości grywał też na akordeonie i gitarze. Zapał okazał się być nieco słomiany, bo po niedługim czasie straciłem zainteresowanie instrumentem - dobrze, że były to jakieś tanie klawisze Casio, niewielka strata :) Wiele lat później przejąłem od kolegi starą gitarę klasyczną z wyłamanym jednym kluczem, którą chciał wyrzucić i następnie grałem wszystko ze słuchu - zdecydowanie bardziej mi odpowiadała niż wspomniane wcześniej klawisze. Przez pewien okres czasu(rok, dwa - nie pamiętam) udzielałem się w kapeli grając na gitarze basowej, na którą bez problemu się przesiadłem z klasyka. Nie był to jednak instrument moich marzeń - bardziej podobał mi się sam fakt grania koncertów, nagrywania płyt itp. Dochodząc do perkusji - wiem, że nie będę oryginalny , ale z długoletnim kolegą postanowiliśmy założyć zespół. Usiadłem za bębnami i grałem proste rytmy do prostych riffów. Później kolejny zespół, granie bez zespołu, nowy projekt itd. Od zawsze byłem samoukiem, gdyż wolałem po swojemu do wszystkiego dojść. Zresztą - i tak nie miałby kto mnie tego nauczyć. Coby nie zanudzać, podsumuję: przebrnąwszy przez inne instrumenty, doszedłem do tego, którego już nie porzucę.

04. Czy jest jakiś zespół, a może konkretny utwór, który miał bezpośredni wpływ na Twoją decyzję?
Nie, albo nie sięgam pamięcią.

05. Napisz coś o swoim zestawie perkusyjnym (początki, stan obecny, plany na przyszłość)
Początki: Polmuz Szrot Series, a tak na serio to jeszcze elementy czechosłowackiego wówczas Amati. Wszystko pochodzące z Miejskiego Ośrodka Kultury - bardzo zaniedbane i zniszczone(robiłem co mogłem). Musiałem mocno się napocić na obczyźnie, żeby kupić sobie swój zestaw. Był to najniższej półki Basix, którego potem solidnie wyremontowałem i znajomy perkusista słysząc jego brzmienie był przekonany, że to jakaś środkowa Yamaha. Ogólnie warunki finansowe nie pozwalały i niestety nadal nie pozwalają na coś lepszego, ale cieszę się, że mam tyle :)
Prób nie gram na własnym secie, więc przede wszystkim staram się inwestować w lepszy sprzęt niezbędny do grania koncertów/przeglądów. Jak wiadomo blachy, werbel, stopa - ostatni zakup, z którego jestem bardzo zadowolony to Twin Pearl P-2002B.

06. Jak często ćwiczysz grę na perkusji?
Próby mojego zespołu odbywają się niestety dość rzadko, bo najczęściej raz na dwa tygodnie, ale jeżeli mam czas i chęci to staram się ćwiczyć w domu na padach, które sobie zmajstrowałem. Częstotliwość ta spowodowana jest odległością od reszty kolegów z zespołu i sali prób. Raczej nie trafia do mnie suche ćwiczenie tytułowych paradidli i tym podobnych, bo lubię mieć frajdę z tego, że gram i od zawsze się na tym opierałem - czemu nie grać do muzyki?

07. Praca w studio i sesja nagraniowa to …?
...radość z uwieczniania twórczości, skupienie, momentami wyczerpanie, stres żeby tego nie spieprzyć i przede wszystkim ogromna satysfakcja, jeżeli wszystko wyjdzie dobrze.

08. Koncert i gra dla publiczności to…?
...coś, na co czekam z niecierpliwością, w jego trakcie gra sprawia mi dużo przyjemności, a po jego zakończeniu chciałbym tam jeszcze wrócić :)

09. Gdyby zaproponowano Ci koncert na dwa zestawy perkusyjne, z kim chciałbyś zagrać i dlaczego?
Gavin Harrison - za swoją genialną technikę i niesamowite patenty.
Martin Lopez - za klimat, który czuję w jego grze.

10. Czy jest jakiś utwór w którym zagrałeś i z którego jesteś szczególnie dumny?
Uważam, że dotychczas nie wszystko zagrałem tak, jakbym chciał i chcę to zmienić.

11. Czy zajmujesz się komponowaniem muzyki, piszesz teksty, aranżujesz utwory?
Mam swój czynny wkład w aranżację utworów, w których gram. Tekstów nie piszę.

12. Czy umiesz grać na innych instrumentach?
Tak jak mówiłem, gitara klasyczna/akustyczna/basowa/elektryczna. Pozostałości po klawiszach znikome.

13. Czy masz jakieś hobby nie związane z muzyką?
Można powiedzieć, że miewam. Nie będę wymieniał, gdyż nie ma nic tak stałego jak muzyka.

14. Czy zaglądasz na ProgRock.org.pl ? :-)
Raz na jakiś czas.

 

26 listopada

poniedziałek, 26 listopad 2012 07:00 Dział: Kartki z kalendarza

1126tomaszbeksińskiRok 1958 – w Sanoku urodził się Tomasz Beksiński, polski dziennikarz muzyczny, prezenter radiowy oraz tłumacz języka angielskiego. Jedna z najbardziej charyzmatycznych osobowości wśród prezenterów radiowych w naszym kraju. Karierę radiowca zaczynał w szkolnym radiowęźle, później prowadził min. Dyskoteki w klubie „Duel” w Rzeszowie. Już jako młody człowiek posiadał bardzo bogatą kolekcję płyt, niektóre z nich to były wówczas prawdziwe rarytasy. Chętnie je wypożyczał, dzięki czemu poznał wielu prezenterów radiowych i szybko wkręcił się do ich środowiska. Na antenie radiowej zadebiutował u boku Marka Niedźwieckiego w 1982 roku. Później prowadził kilka kultowych audycji autorskich, min: „Romantycy muzyki rockowej”, w której prezentował muzykę z kręgów New Romantic. Prowadził także „Klub Stereo” w Trójce i „Wieczór Płytowy” w Dwójce.

W latach 90 zachwycał słuchaczy wyjątkowym prowadzeniem audycji „Trójka pod Księżycem”, w której królowały klimaty neoromantyczne, gotyckie i progresywne. Bo właśnie w tych sferach muzyki rockowej lubował się Tomasz Beksiński. Równolegle pisał felietony dla czasopisma „Tylko Rock”. Od 1998 roku miał w "Tylko Rocku" stałą rubrykę pod tytułem "Opowieści z Krypty" gdzie drukowano jego felietony. Ogółem napisał ich 18. Pisał również felietony i reportaże filmowe do czasopisma "Machina". Tomek był także tłumaczem języka angielskiego. Znakomicie przetłumaczył min: filmy z serii James Bond, czy całą twórczość filmowa i telewizyjną Monty Pythona. Ponadto tak znakomite filmy jak: Milczenie Owiec, Czas Apokalipsy, Ptasiek czy Szklana Pułapka.
Skłonności samobójcze przejawiał już od czasów młodości – w wieku lat 16 próbował popełnić samobójstwo poprzez otrucie gazem i zażycie środków nasennych. Dowodem obsesyjnego zainteresowania własną śmiercią jest również fakt, że w wieku lat 18 rozwiesił w rodzinnym Sanoku własne klepsydry, których wykonanie zamówił wcześniej w lokalnej drukarni. 24 grudnia 1999 Tomasz Beksiński popełnił samobójstwo zażywając znaczne ilości leków, wcześniej dwuznacznie zapowiadając je w pesymistycznie podsumowującym współczesną kulturę felietonie w piśmie "Tylko Rock". Grobowiec rodziny Beksińskich (Cmentarz Centralny w Sanoku). Wolą wyrażoną w testamencie przekazał wszystkie swoje płyty Programowi III PR, a posiadane obrazy autorstwa swojego ojca Zdzisława Muzeum Historycznemu w Sanoku.

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.