2. L'Etrange Mixture du Docteur Schwartz (3:52)
3. Célesta (for Chantal) (6:55)
4. Parade (6:37)
5. Emmanations (15:43)
Czas całkowity: 43:04
- Dirk Descheemaeker ( soprano sax, clarinet, bass clarinet )
- Christian Genet ( bass, balafon, bowed guitar, tapes, whistle )
- Andre Mergen ( cello, alto sax, voice )
- Jean-Luc Plouvier ( electric & acoustic pianos, synthesizer, piano strings, percussion )
1 komentarz
-
Zwykłem zestawiać ze sobą King Crimson i Univers Zero. Twórcy tych zespołów wykazywali się podobną wrażliwością i często rozwiązania są konwergentne. Podobny mroczny nastrój, dysonanse, połamane brzmienie. King Crimson zna każdy, kto rzeczywiście zetknął się z rockiem progresywnym, nie wchodząc nawet w nurty uchodzące za bardziej ekstremalne. Univers Zero zna garstka fanów rocka eksperymentalnego, choć zespół ten zdecydowanie zasługuje na szersze rozpropagowanie. Jeśli ktoś z lubością słuchał King Crimson i jakoś nie bawią go współcześni kopiści stylu Króla Karmazyna z lat 70., na pewno pokocha Wszechświat Zero.
Edwin Sieredziński wtorek, 22, kwiecień 2014 18:20 Link do komentarza
Akurat Uzed jest najsłabszą płytą zespołu, co nie zmienia faktu, że ma dobre momenty. Ciężarem gatunkowym zbliża się właśnie do Crimsonowskich Larks' Tongues in Aspic czy Starless and Bible Black. Wyżej wzmiankowane mają opinię stosunkowo trudnych i są przez wielu omijane, choć niesłusznie. Jeśli się z nimi da radę, otwiera to drogę do bardzo ciekawego świata i ułatwia zrozumienie wielu płyt (nie tylko Univers Zero, chociażby koncertowy Hhai Magmy z Didierem Lockwoodem).
Uzed ma takie pośrednie brzmienie między tym, co można usłyszeć w Ceux de Dehours, a później w Heatwave. Wychodzi właśnie taki typowy pośredniak, o mniejszej sile niż poprzednie wyżej wymienione, ale nadal bardzo dobry. W zasadzie, gdyby każdy zespół miał taką najsłabszą płytę, to żylibyśmy w innym świecie! Porównanie do bubli w stylu Yes'owskiego Big Generator byłoby potwarzą... W dodatku są bardzo ładnie wplecione elementy muzyki bliskowschodniej. Instrumentarium zbliża się do stosowanego wówczas przez Aksak Maboul czy Art Zoyd, czyli również taśmy i syntezatory. Widać, że Denis wraz ze swoją orkiestrą nie znali żadnych ograniczeń dla pracy twórczej i nie zatrzymywali się. Uzed stanowi początek bardzo ciekawego kierunku rozwoju - nakładania brzmień instrumentów smyczkowych i dętych na gitary i syntezatory, do tego czasem loopy taśmowe. Osiągnął on potem pełnię w Heatwave - chyba najłatwiejszym w odbiorze albumie grupy. Pewne elementy tego brzmienia odnaleźć można w muzyce kanadyjskiej grupy Miriodor, choć w wersji mniej mrocznej.
Biorąc pod uwagę wysoki poziom Wszechświata Zero, płyta na 4, w porównaniu z takimi majstersztykami jak Heatwave czy Heresie. Nie ma takiego klimatu i takiej siły oddziaływania. Lecz biorąc pod uwagę poziom innych zespołów rocka progresywnego, można spokojnie dać pięć gwiazdek.
Albumy wg lat
Recenzje Avant Prog / RIO
- Płyta Finer Moments to jedno z kolejnych pośmiertnych… Skomentowane przez Konrad Niemiec Finer Moments (Zappa, Frank)
- Przemierzając światek eksperymentalnej muzyki rockowej nie sposób nie… Skomentowane przez Edwin Sieredziński disappearance (Copernicus)
- Wschodnie odloty były dosyć popularne w muzyce rockowej… Skomentowane przez Edwin Sieredziński In Blissful Company (Quintessence)
- Fred Frith stał się żywą legendą rocka eksperymentalnego.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Ragged Atlas (Cosa Brava)
- Czy wyobrażaliście sobie kiedyś kombinację klezmera, wschodnioeuropejskiego folkloru,… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Käärmelautakunta (Alamaailman Vasarat)
- David Kerman stanowi jedną z węzłowych postaci sceny… Skomentowane przez Edwin Sieredziński U Totem (U Totem)
- The Residents przedstawiłem wcześniej jako jedną tranzytowych grup… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Commercial Album (Residents, The)
- Ten album miał się nigdy nie ukazać. Był… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Not Available (Residents, The)
- The Residents to rock eksperymentalny mocno nietypowy. Brzmienie… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Meet the Residents (Residents, The)
- Univers Zero to jeden z nielicznych zespołów, jakie… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Phosphorescent Dreams (Univers Zero)