A+ A A-

Just Another Band From L.A.

Oceń ten artykuł
(8 głosów)
(1972, album koncertowy cd)
1. Billy The Mountain 24:47
2. Call Any Vegetable 7:22
3. Eddie, Are You Kidding? 3:09
4. Magdalena 6:24
5. Dog Breath 3:38

Czas całkowity: 45:20
- Frank Zappa (guitar, vocals)
- Mark Volman (lead vocals)
- Howard Kaylan (lead vocals)
- Ian Underwood (winds, keyboards, vocals)
- Aynsley Dunbar (drums)
- Don Preston (keyboards, minimoog)
- Jim Pons (bass, vocals)
Więcej w tej kategorii: « 200 Motels The Grand Wazoo »

1 komentarz

  • Konrad Niemiec

    Chociaż od wydania poprzedniej płyty Franka ('200 Motels') minęło zaledwie 5 miesięcy, Zappa nie pozwalał o sobie zappomnieć. Przechodzący rehabilitację Frank (po sławnym upadku ze sceny w grudniu 1971 roku) nudził się bez pracy i w osławionym 1972 roku wydał 3 płyty. Oczywiście, że to cios dla kolekcjonerów płyt, wydać w jednym roku kupę pieniędzy na 3 dyskograficzne albumy, ale czego się nie robi, gdy jest się fanem...

    I tak 16 marca 1972 roku fani musieli wysupłać z kieszeni pierwszą sumkę na płytę 'Just Another Band From L.A.'. Tytuł, jak to u Franka przewrotny. Bo skład, który odpowiadał za tę płytę to nie jakiś tam kolejny zespół z Miasta Aniołów, lecz markowe The Mothers Of Invention.

    Ta płyta Mothersów to kolejny hołd dla składu z Edie & Flo. Frank po upadku ze sceny pożegnał się z tym składem i już oficjalnie nigdy z nim nic nie nagrał. Oczywiście jak to w przypadku Zappy istniały potem 'nieprzewidziane powroty na trasach koncertowych', ale na oficjalnych płytach się to już nie pojawiało. Edie & Flo byli zapraszani na pojedyncze koncerty Franka, co można usłyszeć na różnych bootlegach (np. z 1976 roku). Z punktu widzenia oficjalnych wydawnictw ten album kończył erę Ediego & Flo. Na albumach wydanych po Jego śmierci Zappa Family Trust zamieszczała jeszcze nagrania z lat współpracy Franka z tym składem The Mothers (np. na Carnegie Hall).

    Płyta 'Just Another Band...' to fragment jednego koncertu z 7 sierpnia 1971 roku z Pauley Pavilion w kampusie uniwersytetu UCLA w Los Angeles w Kalifornii. Płytę rozpoczyna główny utwór tego wydawnictwa - monumentalna i prześmiewcza rock-opera 'Billy The Mountain', w tej wersji zupełnie "przegadana". Utwór ten na koncertach potrafił trwać i 50 minut, w czasie których oprócz części gadano-śpiewanej były np. 15 minutowe improwizacje instrumentalne gdzie Mothersi pokazywali pazur instrumentalny. Zresztą tutaj zawsze część prześmiewcza łączyła się ze wspaniałą grą, bo w tych latach Frank na koncertach grał utwory np. ze swojego solowego albumu 'Hot Rats'.

    Drugą stronę 'analoga' a dla młodszych słuchaczy - drugi utwór na CD, stanowi świetna kompozycja Zappy 'Call Any Vegetable'. Na oryginalnym koncercie ten utwór otwierał występ. To oprócz znakomitej warstwy muzycznej, kawał świetnego humorystycznego tekstu o naszym stosunku do warzyw, wraz z radami jak go zmienić i wejść z nimi w bliższy kontakt...

    Kolejny utwór 'Eddie, Are You Kidding?' był poświęcony Edwardowi Nalbandianowi, który był właścicielem Zachary All Clothing, wielkiego magazynu odzieżowego otwartego w połowie lat '50 na 5467 Wilshire Boulevard w Los Angeles w Kalifornii. Był on także świetnym marketingowcem potrafiącym zachwalać swój towar gdzie tylko się dało, nawet w oficjalnych telewizyjnych Talk Shows. Wszystkie te reklamy skupiały się na haśle 'Przyjdźcie na 5-4-6-7 Wilshire Boulevard'. W jednej z często powtarzanych reklam Nalbandian mówił o wyjątkowo niskich cenach w swoim sklepie, 'Mój przyjaciel zapytał mnie, 'Eddie, are you kidding? (Eddie czy Ty żartujesz??)' I ja mu odpowiedziałem: nie mój przyjacielu - ja nie żartuję.' I stąd tekst do tego utworu. Nawiasem mówiąc Mark Volman wykorzystywał tę sytuację częściej czego można posłuchać np. w jego monologu do publiczności w utworze 'Once Upon a Time' zamieszczonym na albumie 'You Can't Do That on Stage Anymore, Vol. 1' z 1988 roku.

    Utwór kolejny 'Magdalena' to mój THE BEST z całej płyty. Przejmujący song o miłości do niejakiej Magdy, który z prostego rock'n'rolla rozwija się do przejmującej pieśni łapiącej za serce. Prawie zaangażowanego 'protest songu' choć z protestem to nie ma nic wspólnego, bo to pieśń żałości i smutku. Przejmująca krotochwila i kawał znakomitego grania i śpiewania.

    Płytę kończy 'Dog Breath' z płyty 'Uncle Meat' - znakomicie zagrany rockowy kawałek.
    Na koniec warto dodać, że pełna lista z tego pamiętnego koncertu trwającego ponad 145 minut przedstawiała się następująco:

    Call Any Vegetable [*], Eddie Are You Kidding? [*], Magdalena [*], Dog Breath [*], Billy The Mountain [*], Peaches En Regalia, Tears Began To Fall, Shove It Right In, Divan [incl. Divan], Little House I Used To Live In, The Mud Shark, What Kind Of Girl Do You Think We Are?, Bwana Dik, Latex Solar Beef, Willie The Pimp, Do You Like My New Car? [incl. The Groupie Routine, **], Happy Together, Lonesome Cowboy Burt [***], 200 Motels Finale* [***]
    Gdzie
    [*] - utwory znajdujące się na płycie Just Another Band From L.A
    [**] - utwory które ukazały się na płycie You Can't Do That On stage Anymore Vol. 1
    [***] - utwory które ukazały się na płycie You Can't Do That On stage Anymore Vol. 6

    Polecam wszystkim miłośnikom talentu mistrza i zespołu The Turtles.

    Konrad Niemiec wtorek, 21, luty 2012 21:46 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.