2. Spitzenqualität (4:58)
3. Gedenkminute (Für A + K) (1:00)
4. Lila Engel (Lilac Angel) (4:35)
5. Neuschnee 78 (2:30)
6. Super 16 (3:37)
7. Neuschnee (3:59)
8. Cassetto (1:50)
9. Super 78 (1:35)
10. Hallo Excentrico! (3:43)
11. Super (3:07)
Czas całkowity: 41:54
- Michael Rother ( guitar, bass, piano, deh-guitar, violin, zither, percussion, electronics, cassette recorder )
2 komentarzy
-
Klaus Dinger to prawdziwa szara eminencja rocka. Mało znany, lecz nie sposób przyznać jednego. To był - zmarł w 2008 roku - jeden z najbardziej wpływowych twórców w historii muzyki rockowej, jego eksperymenty też wywarły wpływ na rozwój elektroniki.
Edwin Sieredziński czwartek, 10, kwiecień 2014 18:29 Link do komentarza
Drugi album różni się od pierwszego bardzo ważnym elementem. Ponieważ zabrakło materiału, aby wypełnić krążek, Dinger postanowił dokonać szeregu eksperymentów taśmowych. Nawiązał tym samym do szeregu eksperymentatorów z wcześniejszych lat - choćby nurtu musique concrete. Takie próby już pojawiały się w muzyce rockowej. Druga część utworu "Bike" z pierwszej płyty Pink Floyd, stanowiąca eksperyment taśmowy. "Several Species of Small Furry Animals Gathered in Cave and Grooving with a Pict" - jeszcze bardziej radykalny eksperyment Pink Floyd... czy "Revolution #9" The Beatles. To był szczyt ery psychodelicznej w drugiej połowie lat 60. Neu! ze swymi eksperymentami zbliża nas do rzeczy odmiennych. "Super 16" ma niezwykle organiczne brzmienie o industrialowej brutalności - zresztą mój faworyt z tego albumu. Osiągnięto to tylko puszczając w odpowiednim tempie taśmę, co pozwalało zmienić barwę zarejestrowanego uprzednio zarejestrowanego dźwięku. Ta zmiksowana sekcja rytmiczna przywoływać może późniejszy podciągany pod industrial zespół Einsturzende Neubaten - potrafili tłuc mięso czy walić kafarem w podłogę, uzyskując podobne dźwięki w sposób - można rzecz - organiczny... Przypominać to może również wykorzystywany powszechnie turn tabling. Ci od disco wynaleźli go przypadkiem, podczas gdy taśmy stosowane były z pełnym rozmysłem i w celu stworzenia nowego, nie istniejącego wcześniej brzmienia.
Album wyraźnie antycypuje szereg późniejszych rozwiązań, inspirował twórców od post-punk po elektronikę. No i jak tu nie uznawać Klausa Dingera za jednego z najbardziej wpływowych twórców w ostatnich kilkudziesięciu latach? Wśród fanów rocka progresywnego może wzbudzić jednakże mieszane uczucia. Nie jest to bowiem ściśle muzyka o takim charakterze. Ciężko jest ją również interpretować na tle rocka progresywnego wczesnych lat 70. Dinger stosuje środki wyrazu typowe raczej dla rzeczywistości po rewolucji punkowej, zbliża się do post-punka i nowej fali - zresztą później nagrywał tego typu utwory w swoim drugim projekcie LaDusseldorf. Może zostać odebrany jako zbyt minimalistyczny i surowy brzmieniowo, również nie wygładzony i zanadto organiczny; z takimi opiniami się spotykałem. Jednakże gdy się go skonfrontuje z brytyjską eksperymentalno-rockową, choć post-punkową, grupą This Heat - tam Charles Hayword rozwinął styl Dingera i wprowadził więcej instrumentów, również stosował szeroko manipulacje taśmami, od razu Neu! stanie się zrozumiały i strawny jako baza i inspiracja. Płyta może zainteresować również fanów lżejszej i prostszej brzmieniowo muzyki rockowej, o ile nie przerażą się oni eksperymentami taśmowymi i generowanym w ten sposób dźwiękiem. Stanowić może dla nich wstęp do bardziej eksperymentalnej muzyki.
Neu!2 stanowi opus magnum zespołu. Poniekąd wyprzedził epokę, stał się inspiracją dla rzeszy innych twórców. Dla takiej wyobraźni i kreatywności pięć gwiazdek to za mało! -
Drugi album Neu!, nagrany w styczniu i lutym 1973r, to typowy przykład Krautrocka. Łagodne 'Fur immer (Forever)' z elektronicznymi 'kolażami', 'Neuschnee' z uwydatnioną partią fletu. Mocniejsze 'Lila Engel' ze schizofrenicznym wokalem i 'Super' elektroniczna i energiczna perkusja, jaką stosowały później kapele 'New romantic', słychać w utworach 'Neuschnee 78' i 'Super 78'. Co warte uwagi, jest tu wykorzystywanie taśmy magnetofonowej w nowatorski sposób, co może nawiązywać do pionierów elektroniki lat 50, Edgara Varese, P.Schaeffera czy J.Cage'a. Naprawdę niezłe 'mixowanie' taśmami: 'Super 16', 'Cassetto' - chyba najlepszy na płycie - 'Super 78' i 'Hallo Excentrico!'. Warto zwrócić uwagę, na efekty komputerowe. Słychać też wpływy koncertowego Kraftwerk z lat 1970-71, kiedy to K.Dinger i M.Rother współtworzyli 'Elektrownię'. W 1974 r. M Rother, dołączył także do zespołu Harmonia, który był (i jest nadal) współtworzony przez muzyków Cluster. Zresztą, słychać będzie w Harmonii - zwłaszcza w sekcji rytmicznej - mocne wpływy Neu!. A wracając do płyty Neu! '2', to naprawdę bardzo dobra i ciekawa płytka, zawierająca awangardową muzykę. Czysty Krautrock. Szkoda, że Klausa Dingera nie ma już wśród nas...
Marcin Gadawski piątek, 05, grudzień 2008 23:53 Link do komentarza
Albumy wg lat
Recenzje Krautrock
- Wiele grup z kręgu krautrocka poznałem na fali maniakalnego wręcz… Skomentowane przez Edwin Sieredziński D (Deuter)
- O Faust już kiedyś wspominałem... zęby można sobie połamać. Wynika… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Faust IV (Faust)
- Brainticket stanowi ciekawą propozycję z tak unikanego przez naszych rodzimych… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Celestial Ocean (Brainticket)
- Źródła krautrocka można wskazać w poszczególnych anglosaskich scenach rocka psychodelicznego… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Psychonaut (Brainticket)
- Podróży sentymentalnej ciąg dalszy... We wczesnym Pink Floyd jest coś… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Ash Ra Tempel (Ash Ra Tempel)
- Taniec lemingów... kolejny album niemieckiej formacji Amon Duul. Grupy nawiązującej… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Tanz Der Lemminge (Amon Düül II)
- Zespół ten pierwotnie miał się nazywać Blitzkrieg, z nazwy zrezygnowano… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Blitzkrieg (Wallenstein)
- Zespół ten pierwotnie miał się nazywać Blitzkrieg, z nazwy zrezygnowano… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Blitzkrieg (Wallenstein)
- Poprzednie płyty Mythos były bardziej kontemplacyjne, dużo wpływów etnicznej muzyki,… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Strange Guys (Mythos)
- Kiedyś zastanawiałem się, czy nie należałoby wydzielić odrębnej kategorii w… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dreamlab (Mythos)