2. Vuh (19:48)
Czas całkowity: 37:25
- Betina ( cymbals, production )
- Frank Fiedler ( Moog synthesizer, mixdown )
- Holger Trülzsch ( African & Turkish percussion )
1 komentarz
-
Popol Vuh poznałem za sprawą filmów Wernera Herzoga. Szybko okazało się, że poza muzyką filmową nagrali szereg ciekawych albumów studyjnych.
Edwin Sieredziński sobota, 12, kwiecień 2014 19:36 Link do komentarza
Początkowo zespół łączył elementy elektronicznej psychodelii oraz orientalnej muzyki etnicznej. Niniejszy album zamyka ten okres. Następny - Hossiana Mantra - jest już zagrany praktycznie w całości na instrumentach akustycznych. Florian Fricke uznał bowiem, że syntezator Moog zabija duchowość. Co nie zmienia faktu, że wcześniejsze próby są bardzo ciekawe. Popol Vuh w czasach późniejszych - np. na albumach Shepherd's Symphony czy Messa di Orfeo - wracał do brzmień elektronicznych, jednakże to już nie było to. Pozbawione było tej siły wyrazu, co rozważany tutaj album.
"Vuh" jest wręcz monumentalnym utworem, ten wygenerowany z użyciem moogowskiej elektroniki dźwięk kościelnych organów może zapierać dech w piersiach. W dodatku nałożona na to turecka perkusja i cymbały. Konstrukcja utworu jest dronowa i minimalistyczna, mimo to efekt jest niesamowity. Tego utworu nie da się zapomnieć...Tytułowy utwór ma charakter zbliżony bardziej do minimalistycznego ambientu, zdecydowanie bardziej medytacyjny. Choć nie robi takiego wrażenia jak "Vuh", ciężko wyrzucić go z zasobów pamięci.
Na CD z 2004 roku zamieszczono również dwuczęściowy utwór "Kha - White Structures". Przypomina on brzmieniowo nieco utwory znane z debiutu grupy Affenstunde. Brzmienie jest typowo syntezatorowe. Jedyny utwór o mrocznym klimacie, jaki można odnaleźć "W ogrodach faraona".
Album bardzo ciekawy, dla zainteresowanego krautrockiem pozycja obowiązkowa. Z mojej strony 5/5.
Albumy wg lat
Recenzje Krautrock
- Wiele grup z kręgu krautrocka poznałem na fali maniakalnego wręcz… Skomentowane przez Edwin Sieredziński D (Deuter)
- O Faust już kiedyś wspominałem... zęby można sobie połamać. Wynika… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Faust IV (Faust)
- Brainticket stanowi ciekawą propozycję z tak unikanego przez naszych rodzimych… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Celestial Ocean (Brainticket)
- Źródła krautrocka można wskazać w poszczególnych anglosaskich scenach rocka psychodelicznego… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Psychonaut (Brainticket)
- Podróży sentymentalnej ciąg dalszy... We wczesnym Pink Floyd jest coś… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Ash Ra Tempel (Ash Ra Tempel)
- Taniec lemingów... kolejny album niemieckiej formacji Amon Duul. Grupy nawiązującej… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Tanz Der Lemminge (Amon Düül II)
- Zespół ten pierwotnie miał się nazywać Blitzkrieg, z nazwy zrezygnowano… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Blitzkrieg (Wallenstein)
- Zespół ten pierwotnie miał się nazywać Blitzkrieg, z nazwy zrezygnowano… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Blitzkrieg (Wallenstein)
- Poprzednie płyty Mythos były bardziej kontemplacyjne, dużo wpływów etnicznej muzyki,… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Strange Guys (Mythos)
- Kiedyś zastanawiałem się, czy nie należałoby wydzielić odrębnej kategorii w… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dreamlab (Mythos)