- Peter Hammill ( lead vocals, guitars, pianos )
- Hugh Banton ( organs, piano, mellotron, bass pedals, bass guitar, synthesiser, vocals )
- Guy Evans ( drums and percussion )
- David Jackson ( saxes, flute, vocals )
1. Pilgrims (7:07)
2. Still Life (7:20)
3. La Rossa (9:47)
4. My Room (Waiting for Wonderland) (8:09)
5. Childlike Faith in Childhood's End (12:20)
Czas całkowity: 44:45
2 komentarzy
-
Zachwyca i zaciekawia już tytuł i okładka. 'Still Life' to określenie wieloznaczne - może być 'wciąż żywy', 'jeszcze żywy'; natomiast w malarstwie oznacza po prostu martwą naturę.
Michał Seemann wtorek, 04, wrzesień 2007 01:40 Link do komentarza
Na okładce wydaje się być jakieś drzewo, ale po dokładniejszym przyjrzeniu się okazuje się, że to zwoje kory mózgowej. Interesujące i niesamowite.
A teraz pieśni. Właśnie właśnie - pieśni, nie piosenki, ale pieśni. Piosenki to zbyt trywialne słowo na określenie utworów z tej płyty. Pieśni i już.
Zacznę nietypowo: 'La Rossa' - prawie 10 minut, prawie że hałaśliwego jazz rocka, zgrzytliwego, chropawego; no i ten tekst o związku kobiety i mężczyzny.
Pozostałe pieśni to już raczej ukojenie i spokój; i słowa głównie dotyczące sensu istnienia, problemów jakie napotykamy 'trwając' w tym naszym marnym życiu.
'Pielgrzymi' - to my, wędrujący przez życie, sami, grupami; próbujemy osiągnąć jakiś cel; czasami się nam udaje, a czasami ponosimy porażkę. I delikatna pieśń; spokojna, płynąca, z organami i saksofonem. Piękna.
'Still Life' - pieśń o sensie życia. Początek to tylko głos PH i organy, a po 'defekacji' wchodzi cały zespół, robi się ostrzej, gwałtowniej; końcówka to znów spokojniej - głos PH i fortepian; i te słowa na koniec - 'jestem jej [żony] w martwej naturze'. Ciarki. Pamiętam występ PH z grudnia 1999 w Krakowie i to wykonanie na bis. Powalające.
'My Room (Waiting For Wonderland)'. Najbardziej melodyjny utwór VDGG. Szkoda, że nie wydany na singlu - może stałby się przebojem? Piękna, ale naznaczona smutkiem, ballada o samotności. Słuchając jej mam zawsze przed oczami solowy koncert Hammilla 'Live In The Passionkirche' z Berlina (może ktoś to wyda na DVD?) - łkającym, cierpiącym i drżącym głosem Hammill wyrzuca z siebie ostatnie słowa - 'czekając na nich, by mnie zniszczyli'...Ciarki...
'Childlike Faith in Childhood's End' - przyznam się, że nie mogłem się oswoić z tym utworem; wydawał mi się zawsze za długi (ponad 12 minut), ale gdy usłyszałem go na koncercie VDGG w Krakowie zmieniłem zdanie; długa i rozbudowana opowieść o złudzeniach dzieciństwa, o dorastaniu, o przekonaniu się czym jest wejście w dorosłość. (Kłania się Marillion - ich płyta 'Misplaced Childhood' niewątpliwie była inspirowana tą pieśnią).
'Still Life' to z pewnością jedna z najlepszych płyt VDGG i rocka lat 70-tych. Doskonała. 5/5
Albumy wg lat
Recenzje Eclectic Prog
- Są takie albumy, na które czeka się bardzo długo. Muzycy… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Escape Plan (Less is Lessie)
- Bartosz Gromotka powraca ze swoim jednoosobowym projektem, Hovercraft. Dwa lata… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fall (Hovercraft)
- Internet to przebiegła bestia. Z jednej strony ułatwia komunikację i… Skomentowane przez Gabriel Koleński Full of Eels (Hovercraft)
- Przywykliśmy jako słuchacze do wygłupów rockowych dziadków. Druzgocące recenzje pradawnych… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Power To Believe (King Crimson)
- Recenzje klasyków pisze się ciężko... Dobrze wiadomo jednak, jaka jest… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Islands (King Crimson)
- 2014 New Steve Wilson 5.1 Mix!!!!!!!!!!!!! Właściwie powinienem zacząć od… Skomentowane przez Konrad Niemiec The Power And The Glory (Gentle Giant)
- King Crimson lat 90. według wielu opinii ma być bardziej… Skomentowane przez Edwin Sieredziński THRaKaTTaK (King Crimson)
- Muszę przyznać, że już dawno nie pisałem recenzji nie zleconej,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Sleeping In Traffic: Part One (Beardfish)
- Płyta otwiera drugi rozdział twórczości grupy z nowym składem i… Skomentowane przez Grzegorz Żarnowiecki Larks' Tongues in Aspic (King Crimson)
- Trzecia płyta włoskiego Art and Illusion… Niewątpliwie najbardziej dopracowana płyta… Skomentowane przez Aleksander Król Seasons (Art and Illusion)