- Peter Hammill ( vocals, guitars, pianos )
- Hugh Banton ( organs, bass pedals and guitars, mellotron, piano )
- Guy Evans ( drums and percussion )
- David Jackson ( saxes, flute )
2. A Place to Survive (10:00)
3. Masks (6:55)
4. Meurglys III, The Songwriter's Guild (20:47)
5. Wondering (6:33)
Czas całkowity: 52:14
1 komentarz
-
Świetna okładka, dwuznaczny tytuł płyty na początek. 5 utworów nieco ponad 52 minuty = świetna średnia.
Michał Seemann sobota, 13, październik 2007 12:57 Link do komentarza
Zacznę od 4 utworu (dla mnie najlepszego utworu Van Der Graaf Generator ever): nie licząc suity Plaque of Lighthouse Keepers najdłuższy utwór VDGG. Tytuł Hammill zaczerpnął z średniowiecznego eposu 'Pieśń o Rolandzie', który opowiada o bitwie pod Roncevaux (tak też nazywa się bitewny utwór z płyty VDGG Time Vaults) Meurglys to miecz jednego z bohaterów tej epopei. PH z kolei nazywał tak swoje gitary. W tamtym okresie (1976) był to trzeci Meurglys. W tekście piosenki Hammill opowiada o niemożliwości porozumienia się, kontaktu z drugim człowiekiem; ze swoją gitarą się czuje najlepiej, jest ona jedynym jego przyjacielem, pomaga mu przetrwać samotność, a dzięki skomponowanym na niej piosenkom może dostać kolejną porcję papierosów. Muzycznie utwór jest bardzo zróżnicowany. Po orkiestrowym, nieco patetycznym wstępie, następują fragmenty zdecydowanie rockowo-saksofonowe, przeplatane ostrym śpiewem i 'szeptankami' Hammilla z Meurglysem'. Końcówka (tak od 14 minuty) to...reggae (no prawie) - perkusja i organy tworzą charakterystyczny podkład pod niesamowite solówki Jaxona i Hammilla. Saksofon i gitara tworzą genialny dialog. Solówka Hammila jest ostra, nierówna, kanciasta, kłująca w uszy i mogłaby spokojnie trwać jeszcze 2 razy dłużej. Sam utwór trwa ponad 20 minut, ale na koncertach rozrastał się do prawie 30. Ach te lata 60-te... Meurlys III to dla mnie VDGG w prawdziwej pigułce. No i jedyny o którym możemy powiedzieć, że gitara prowadząca to PH.
When She Comes, Masks i Place to Survive niczym nas nie zaskakują. Typowy VDGG - organowo-saxofonowe szaleństwa, szalony głos PH. A 'Wondering' to ponad 6 minut piękna, ale skażonego jakąś tajemnicą; i to fenomenalne zakończenie z chóralnymi zaśpiewami...
Za 'Meurglys'a III' dałbym 10, ale prawa oceniania są nieubłagane - niech będzie 4.
Albumy wg lat
Recenzje Eclectic Prog
- Są takie albumy, na które czeka się bardzo długo. Muzycy… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Escape Plan (Less is Lessie)
- Bartosz Gromotka powraca ze swoim jednoosobowym projektem, Hovercraft. Dwa lata… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fall (Hovercraft)
- Internet to przebiegła bestia. Z jednej strony ułatwia komunikację i… Skomentowane przez Gabriel Koleński Full of Eels (Hovercraft)
- Przywykliśmy jako słuchacze do wygłupów rockowych dziadków. Druzgocące recenzje pradawnych… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Power To Believe (King Crimson)
- Recenzje klasyków pisze się ciężko... Dobrze wiadomo jednak, jaka jest… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Islands (King Crimson)
- 2014 New Steve Wilson 5.1 Mix!!!!!!!!!!!!! Właściwie powinienem zacząć od… Skomentowane przez Konrad Niemiec The Power And The Glory (Gentle Giant)
- King Crimson lat 90. według wielu opinii ma być bardziej… Skomentowane przez Edwin Sieredziński THRaKaTTaK (King Crimson)
- Muszę przyznać, że już dawno nie pisałem recenzji nie zleconej,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Sleeping In Traffic: Part One (Beardfish)
- Płyta otwiera drugi rozdział twórczości grupy z nowym składem i… Skomentowane przez Grzegorz Żarnowiecki Larks' Tongues in Aspic (King Crimson)
- Trzecia płyta włoskiego Art and Illusion… Niewątpliwie najbardziej dopracowana płyta… Skomentowane przez Aleksander Król Seasons (Art and Illusion)