1 komentarz

• 

  Shadows Trio to projekt Stefano Maurizi'ego - wszechstronnie wykształconego muzyka, balansującego w swojej solowej twórczości na granicy współczesnego jazu, muzyki kameralnej i proga. Z rockiem ma to niewiele wspólnego, ciężko go zagrać na perkusji, fortepianie i wiolonczeli... Ale prog to nie tylko rock i całe szczęście. Stylistyka płyty bliska jest dokonaniom niektórych wykonawców ze stajni ECM. Akustyczna i przestrzenna, z fortepianem w roli głównej, 'dyskutującym' z wiolonczelą pod dyktando instrumentów perkusyjnych. Płyta pełna uroku i pięknych melodii, ale jednocześnie wyrafinowana i dość trudna w odbiorze, wymagająca od słuchacza absolutnego skupienia i pełnej uwagi. 9 utworów, jedynie 27 minut muzyki. Muzyki, pokazującej światu, że Złota Era minęła, Złoty Wiek powoli zostaje zapomniany, ale i dziś na włoskiej scenie dzieją się rzeczy wielkie które warto uważnie śledzić... Polecam wszystkim odważnie sięgającym po rzeczy nietypowe, z pogranicza stylów i wyjątkowo niekomercyjne.. (oczywiście moim, cholernie subiektywnym zdaniem....)

  Aleksander Król poniedziałek, 21, listopad 2011 19:33 Link do komentarza