ProgRock.org.pl

Switch to desktop

Amuse Me

Oceń ten artykuł
(11 głosów)
(2009, album studyjny)
1. Gypsies
2. Express
3. Wash It Up
4. Children
5. Million Hours
6. Wedding Party
7. Promise
8. Missing
Iza Komoszyńska - wokal, instrumenty klawiszowe, harmonijka ustna, programowanie
Robert Rochon - gitary
Tomik "Wincent" Wincenciak - gitara basowa, rainstick
Marek Veith - perkusja, udu

gościnnie:
Mariusz Godzina - saksofon
Karol Gołowacz - saksofon w utworze "Gypsies"

1 komentarz

  • Krzysztof Baran

    Trafnie wymyślona łatka, jaką przypięli sobie (albo została im przypięta) muzycy debiutującego Amuse Me bardzo mi się spodobała. 'Melodramatyczna piosenka popularna' - brzmi dość oryginalnie, nieprawdaż? Zwykle dość ciężkie zadanie czeka na recenzenta, podczas pisania o debiucie. Tym razem jest nawet podwójnie ciężko. Ale nie dlatego, że to słaby materiał, czy coś w tym stylu... Nie, nie! To cholernie ciekawy materiał, okraszony bardzo ciekawie zbudowaną muzyką i świetnym głosem wokalistki. Materiał bardzo rozległy stylistycznie, i tu właśnie tkwi problematyka mojego zadania.
    Amuse Me powstało w 2004 roku za sprawą wokalistki, Izy Komaszyńskiej (gra także na klawiszach), oraz gitarzysty Roberta Rochona. Po jakimś czasie do zespołu dołączyli także: basista Tomik 'Wincent' Wincenciak, oraz perkusista Marek Veith. Zespół dość szybko 'załapał bakcyla', koncertując, zdobywając kilka muzycznych nagród, a nawet debiutując w poważnym radio, o ogólnopolskim wymiarze!
    Prawda jest taka, że słuchając tego materiału w ogóle nie słychać, że to debiut. Muzyka jest tak cwanie zbudowana, że za każdym przesłuchaniem dostrzegam coraz to nowe nawiązania, smaczki, wpływy. Słychać z jednej strony The Cure, Cocteau Twins, This Mortal Coil, by za chwilę gitarowe zagrywki przeniosły nas bliżej klasyki rocka, ocierającej się nawet delikatnie o jazz. Ciekawie zaaranżowane partie klawiszowe budują przestrzenną głębię, a wyjątkowy głos wokalistki dodaje muzyce zmysłowego czaru. Tu i ówdzie pojawia się saksofon (gościnnie grający: Mariusz Godzina i Karol Gołowacz), wzbogacający klasyczne instrumentarium. Obok niego sporo jest także ciekawie zaaranżowanej i wysmakowanej elektroniki, stanowiącej chwilami lwią część muzyki.
    Osobną ciekawostką są teksty pióra Izy Komaszyńskiej. Teksty obnażające głębie ludzkiej duszy, przesycone raz to nostalgią, innym razem lękiem, wręcz strachem. Pełen emocji głos ich autorki idealnie wpasował się w lirykę.
    Zdecydowanie na pierwszy plan wysuwa się kompozycja 'Gypsies'. Świetnie zaaranżowany, bardzo jesienny numer z akustyczną gitarą, klawiszową przestrzenią, barowo chwilami bijącą sekcją rytmiczną i dodającym psychodelicznego smaku saksofonem. Jest też w końcówce energetyczny riff gitarowy. To zdecydowanie radiowy utwór, który zresztą się już w eterze pojawił. Bardzo podoba mi się także utwór 'Express', z ciekawymi zagrywkami gitarowymi, zwracającymi muzykę w stronę rockowej progresji. Również w pozostałych utworach dzieje się sporo, a fakt, że album jest dość krótki (trwa około 33 minuty) pozostaje zupełnie niezauważony. Tyle, bowiem właśnie czasu wystarcza, żeby przeżyć ciekawą muzyczną przygodę.
    Niestety, wraz z wydaniem płyty, z zespołu postanowiła odejść Iza. Pozostali muzycy obiecują dalszą, wspólną pracę nad muzyką. Szkoda by było zniweczyć naprawdę solidny kawał dobrej, muzycznej roboty. Ja bardzo liczę na to, że Robert Rochon poprowadzi zespół na głębsze, muzyczne wody i da upust swojej gitarze, na której potrafi grać w sposób bardzo ciekawy. Na tej płycie została ona nieco pohamowana, a szkoda...
    Zaserwowany przez Amuse Me, tzw Dream Pop z elementami neoromantycznymi, progresywnymi a nawet jazzowymi, bardzo mi przypadł do gustu. Gorąco polecam!

    Moja ocena to 4/5.

    Krzysztof Baran

    Krzysztof Baran sobota, 22, sierpień 2009 11:36 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.

Top Desktop version