1. Look At Yourself (5:07)
2. I Wanna Be Free (3:59)
3. July Morning (10:36)
Strona B
1. Tears In My Eyes (5:02)
2. Shadows Of Grief (8:40)
3. What Should Be Done (4:13)
4. Love Machine (3:37)
Czas całkowity: 41:14
dodatkowo na reedycji z 1996 roku:
1. Look At Yourself (3:07) edited version released as a single
2. What's Within My Heart (5:23) out-take, released for the first time on 'The Lansdowne Tapes' (1993)
oraz na edycji z 2003 EXPANDED DE-LUXE CD:
1. What's Within My Heart - out-take
2. Why - (11:18 min. version)
3. Look At Yourself - alternate single version
4. Tears In My Eyes - extended mix, previously unreleased
5. What Should Be Done - alternate version
6. Look At Yourself - BBC live version, previously unreleased
7. What Should Be Done - BBC live version, previously unreleased
- Mick Box ( lead guitar & acoustic guitar )
- David Byron ( lead vocal )
- Paul Newton ( bass guitar )
- Ian Clarke ( drums )
oraz:
- Teddy Osei, Mack Tontoh & Loughty Amao from "Osibisa" - percussion on "Look At Yourself"
- Manfred Mann - Moog on "July Morning"
1 komentarz
-
No i wyobraźcie sobie, że trzymacie w ręku okładkę płyty analogowej, w której środku jest wycięcie, a pod spodem jest folia aluminiowa działająca jak lustro. Bierzesz okładkę do ręku i widzisz... siebie. No i ten tytuł płyty: 'Look At Yourself', czyli 'Spójrz na Siebie'. No i spoglądasz i się dziwisz i podziwiasz pomysł. Wyciągasz płytę z okładki, wrzucasz na gramofon i... odpływasz.
Konrad Niemiec poniedziałek, 26, marzec 2012 22:46 Link do komentarza
Płytę otwiera wspaniały hard-rock. Utwór tytułowy ze znakomitym riffem gitarowo-hammondowym. Ostre i ciężkie granie wprowadza nas w świat hard&heavy. Tak rozpoczyna się ponadczasowy utwór, który do dzisiaj pozostaje wizytówką zespołu. Kawałek ostrego grania, bardzo ostrego. Ciężkie heavy. Zespół wspomaga w tym utworze sekcja rytmiczna zespołu 'Osibisa'. Sam rytm, puls, gorące pulsy i rockowe brzmienie... Niekończące się zakończenie... Coś kapitalnego. Utwór do dzisiaj grany w rozgłośniach radiowych i na zawsze zostanie żelaznym hitem, niezależnie od trendów na rynku. Stronę pierwszą wydania analogowego kończy utwór, za który Uriah Heep już na zawsze pozostanie w pamięci rockowych słuchaczy i na zawsze będzie miało na chleb. Tantiemy za ten utwór będą, jak mniemam wpływać aż do 2050 roku, kiedy wymrą dinozaury, które na tym utworze się wychowały. 'July Morning' to kawał grania porównywalny z największymi balladami rockowymi z lat 70. - 'Child In Time', 'Stairway To Heaven' czy 'Paretns'. 10 minut magii, którą wieńczy wspaniała solówka mistrza klawiatury, niezrównanego Manfreda Manna, który wówczas był u szczytu swej popularności. Dla niektórych ten utwór obecnie to prawie pop, ale my, prawdziwi rockmani wiemy, że to kawał progresu lat siedemdziesiątych. Utwór czwarty 'Tears In My Eyes' to kawałek rockowego grania, wprowadzających nas w klimaty rockowych hard-rock krótkich kawałków. Przesterowany Hammond świetnie wyznacza tempo i nadaje brzmienia ostrego rocka. Ballada 'Shadows Of Grief' to 8 minut opowieści o świecie ciężkiego rocka przedstawiona w balladowym stylu. Kawał świetnego grania. Płytę zaś zamyka stały akcent ówczesnych koncertów - utwór 'Love Machine' - kompozycja stale wykonywana na koncertach i zawsze porywająca publiczność.
I tak kończy się pierwotna wersja płyty. Przy tym zostańmy. Każdy remaster jest po to, by wyciągać pieniądze od wszystkich następnych fanów. Prawdziwi poznali zespół w latach 70. Nowi musieli mieć wartość dodaną. Ja jej nie potrzebuję. To w wersji pierwotnej znakomita płyta! Polecam wszystkim!!!
Albumy wg lat
Recenzje Art Rock
- Andareda, zespół z dużym doświadczeniem, powraca po dłuższej przerwie z… Skomentowane przez Gabriel Koleński Eksperyment człowiek (Andareda)
- Finlandia znana jest z niezwykle utalentowanych skoczków narciarskich, pisarki Tove… Skomentowane przez Marcin Humbla Telepathic Minds (Overhead)
- Zacznę od podsumowania: Rewelacyjne wydawnictwo i podróż do przeszłości. Płyta… Skomentowane przez Jacek Łapaj Chaos & Colour (Uriah Heep)
- Wojtek Ciuraj podjął się bardzo ambitnego zadania. Trzy lata, trzy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Kwiaty na hałdzie (Ciuraj, Wojciech)
- Mars Project to dobrze znany w kręgach sympatyków Lynx Music… Skomentowane przez Gabriel Koleński Last Passenger (Mars Project)
- Lynx Music ponownie w natarciu, z jednym ze swoich zdecydowanie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Album Pieśni (Lepiarczyk, Krzysztof)
- „Dwa Żywioły” to druga część tak zwanego tryptyku śląskiego Wojciecha… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwa żywioły (Ciuraj, Wojciech)
- Karierę Wave śledzę już od pewnego czasu. Miałem przyjemność recenzować… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dream (Wave)
- To, że Wojtek Ciuraj jest artystą ambitnym i odważnym, udowodnił… Skomentowane przez Gabriel Koleński Iskry w popiele (Ciuraj, Wojciech)
- Lebowski to przedziwny zespół, jeśli chodzi o cykl wydawniczy ich… Skomentowane przez Gabriel Koleński Galactica (Lebowski)
- W młodości siła. Nie mam pojęcia ile lat mają muzycy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Without Living (Fizbers)
- Nie wiadomo kiedy minęły dwa lata od ukazania się „Momentum”,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Colloids (Walfad)
- Marek Sikora powraca ze swoim projektem Mars Project. W zeszłym… Skomentowane przez Gabriel Koleński House of the Restless (Mars Project)
- Ponownie na naszym łamach gości zespół Wave, tym razem ze… Skomentowane przez Gabriel Koleński Between (Wave)
- Na kolejną muzyczną podróż po naszym pięknym kraju tym razem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Me And Reality (Wave)
- W ramach odkopywania zaginionych skarbów z poprzedniego roku, tym razem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Insomnia (Mars Project)
- Pod koniec zeszłego roku ukazał się wyjątkowy album. Druga solowa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Jakżeż ja się uspokoję. W hołdzie Stanisławowi Wyspiańskiemu (Lepiarczyk, Krzysztof)
- Gdy na łamach naszego serwisu pojawia się recenzja płyty jakiegoś… Skomentowane przez Gabriel Koleński Letters To Maro (Frequency Drift)
- Coś się kończy, coś zaczyna. Wokalistka Katarzyna Sobkowicz-Malec, gitarzysta Leszek… Skomentowane przez Gabriel Koleński Hesitation (Noibla)
- Już dawno nie miałem okazji recenzować żadnej płyty wydanej pod… Skomentowane przez Gabriel Koleński Re|Flection (Project: Patchwork)