(a) Overture - 1:09
(b) Primo Quadro (La Fuga) - 2:04
(c) Secondo Quadro (Il Mercado) - 3:23
(d) Terzo Quadro (L'Incontro) - 3:58
(e) Quarto Quadro (L'Arresto) - 2:51
(f) Quinto Quadro (Il Verdetto) - 1:32
(g) Sesto Quadro (La Trasformazione) - 3:45
(h) Settimo Quadro (Corri Nel Monde) - 0:48
2. Divertimento (2:02)
3. Patetica - tempo total (16:42)
(a) Parte Prima - 4:30
(b) Parte Seconda - 6:21
(c) Parte Terza - 5:51
4. Strutture (3:52)
5. Tanto Amore (bonus) (3:50)
Czas całkowity: 46:16
- Alfio Vitanza ( drums )
- Marcello Giancarlo Dellacasa ( guitar, vocals )
- Alfio Vitanza ( drums )
1 komentarz
-
Parę lat temu znajomy kolekcjoner zaprosił mnie na kolację. Takie zaproszenie mogło znaczyć tylko jedno - zdobył jakiś superrarytas, chce się pochwalić i zniszczyć moją dumę, udowodnić że jego zbiór jest ważniejszy i lepszy od mojego, a jego wiedza powinna mnie wgnieść pod dywan... Z ponurą miną - poszedłem. Kolacja - pychota, wino jeszcze lepsze. Nabierałem powoli podejrzenia, że finał będzie najlepszy... W połowie drugiej butelki padło to czego się spodziewałem: "Wiesz, Stary, coś ci puszczę..." Z ciężkim sercem zasiadłem na honorowym miejscu, tymczasem Grzegorz (bo tak ma na imię) uruchomił sprzęcicho. Już sam początek wbił mnie w fotel - Hammond, bas i perkusja. I to jak zagrane! Ale to tylko minuta z hakiem. A potem orgia dźwięków. Wszystko - od klasyki, przez folk do jazzu z silnymi akcentami progresu. Całość zagrana z cudowną lekkością. Świetny wokal, momentami lekko przypominający Andersona (tego z Yes'ów), dziesiątki pomysłów muzycznych, fragmentami oscylujących wokół sonaty patetycznej Beethovena, cudowne fragmenty akustyczne, doskonałe orkiestrowe, folkowo-jazzowe skrzypce, fagoty, chór dziecięcy i dęciaki... Burleska, emersonowski progres, operetka, klasyka i jazz - wszystko się miesza... A najbardziej dobijała mnie mina gospodarza, wiedział bydlak, że mnie trafił! Wreszcie się zlitował i podał mi okładkę - LATTE e MIELE. Jasna cholera - to byli Włosi!!! Płyta Papillon w wersji anglojęzycznej. Pięć utworów. 46 minut Muzyki. To oczywiście kwestia gustu, ale dla mnie - BOMBA - jedna z najciekawszych włoskich płyt. Opowiada historię lalki z drewna, marionetki o imieniu Papillon, która ucieka z teatrzyku do świata ludzi. Tu spotyka małą dziewczynkę, która rozpala jego uczucia. To oburza lokalną społeczność i trafia do więzienia. Zostaje skazany na śmierć. Tuż przed wykonaniem wyroku zaczyna płakać, a łzy zamieniają go w małego chłopca... Wykorzystując zamieszanie z tym związane - ucieka. Naiwne, pretensjonalne, grafomańskie... ale jednocześnie urocze! I taka jest ta płyta - dla jednych obojętna dla innych wzruszająca i piękna. Piszę tę recenzję bo właśnie po długich poszukiwaniach udało mi się zdobyć to cudo w wersji dwupłytowej - czyli anglojęzycznej i włoskiej. Zemsta jest słodka - Grzegorz wersji włoskiej nie zna. Jutro przychodzi na kolację...
Aleksander Król piątek, 11, marzec 2011 08:16 Link do komentarza
Albumy wg lat
Recenzje Włoski Rock Progresywny
- Pholas dactylus to nazwa jednego z małży drążących skałę -… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Concerto Delle Menti (Pholas Dactylus)
- Dedalus to obecnie kompletnie nieznana płyta włoskiego rocka progresywnego zawieszona… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Materiale Per Tre Esecutori E Nastro Magnetico (Dedalus)
- W swoim otoczeniu mam opinię muzycznego paleontologa. Przekopuję bowiem się… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dedalus (Dedalus)
- Il Trono Dei Ricordi - to moim skromnym zdaniem chyba… Skomentowane przez Aleksander Król Il Trono Dei Ricordi (Il Trono Dei Ricordi)
- Il Tempio delle Clessidre – to kolejna włoska grupa, próbująca… Skomentowane przez Aleksander Król Alienatura (Il Tempio delle Clessidre)
- Le Porte dla Aperte to kolejna młoda grupa ze słonecznej… Skomentowane przez Aleksander Król Golem (Le Porte dla Aperte)
- Ingranaggi della Valle - "In Hoc Signo" to kolejna zdumiewająco… Skomentowane przez Aleksander Król In hoc signo (Ingranaggi della Valle)
- Po dwudziestu siedmiu latach grupa obudziła się z letargu… Mając… Skomentowane przez Aleksander Król Exit (Museo Rosenbach)
- Museo Rosenbach ….. Zarathuschra Live In Studio 2012. Jak to… Skomentowane przez Aleksander Król Zarathustra - Live in Studio (Museo Rosenbach)
- Museo Rosenbach….. W okresie Złotej Ery nagrali zaledwie jedną, jedyną… Skomentowane przez Aleksander Król Barbarica (Museo Rosenbach)
- Baroque to kolejna grupa z Włoch. Konkretnie z Turynu. Początki… Skomentowane przez Aleksander Król La Fiaba Della Buonanotte (Baroque)
- Madrugada…. Włochy , 1974. Debiut . Grupa powstała w malowniczym… Skomentowane przez Aleksander Król Madrugada (Madrugada)
- Rok 1998… We Włoskim Rocku Progresywnym trwa Nowa Era. Jednym… Skomentowane przez Aleksander Król La Cittŕ Sul Lago (Malibran)
- Malibran…. To jedna z najciekawszych, współczesnych włoskich grup. Nagrali wiele… Skomentowane przez Aleksander Król Trasparenze (Malibran)
- Dedalus…. Włochy, rocznik 1973. Te dane już powinny wywoływać w… Skomentowane przez Aleksander Król Dedalus (Dedalus)
- Kolejna grupa z Włoch. Wydali jedną płytę w 1996 roku.… Skomentowane przez Aleksander Król Daphne (Daphne)
- Crystals... Ta płyta to sensacja. Bez ściemy! Po pierwsze -… Skomentowane przez Aleksander Król Crystals (Crystals)
- Agora. Włoski rock symfoniczny wyodrębnił się ze światowego jako oddzielny… Skomentowane przez Aleksander Król Agora'2 (Agora)
- BIGLIETTO PER L'INFERNO - pod tą nazwą kryje się jeden… Skomentowane przez Aleksander Król Il Tempo Della Semina (Biglietto Per L'Inferno)
- Pink Floyd jest dla mnie najważniejszą grupą w historii rocka.… Skomentowane przez Aleksander Król plays Pink Floyd (Big One)