Contaminazione

Oceń ten artykuł
(29 głosów)
(1973, album studyjny)
1. Absent for this consumend World (1:05)
2. Ora non ricordo piu (1:47)
3. Il suono del silenzio (5:16)
4. Mi sono svegliato e..ho chiuso gli occhi (4:19)
5. Lei sei tu: Lei (2:04)
6. La mia musica (4:10)
7. Johann (1:23)
8. Scotland Machine (3:06)
9. Cella 503 (3:18)
10. Contaminazione 1760 (1:04)
11. Alzo un muro elettrico (2:55)
12. Sweet Suite (2:17)
13. La grande fuga (3:42)

Czas całkowity: 36: 14
- Enzo Vita ( guitars )
- Pino Ballarini ( vocals, flute )
- Stefano Urso ( bass )
- Gino Campoli ( drums )
- Franco Di Sabbatino ( keyboards )
- Luis Enriquez Bacalov ( keyboards )
Więcej w tej kategorii: « Io come Io

1 komentarz

  • aleksander król

    Trzecia płyta. 1973 rok. Metamorfoza stylistyczna którą przeszła grupa jest niesamowita. Od ciężkiego hard-rocka, przez progresywny metal, do rocka symfonicznego. Imponujące. Ta płyta to hymn i hołd złożony jednemu z największych geniuszy muzycznych jakim niewątpliwie był J.S.Bach. Przesycona jego duchem, nasączona cytatami i transkrypcjami, jest jednym z najlepszych mariaży muzyki klasycznej z rockiem i największym dziełem zespołu. W składzie grupy pojawiło się aż dwóch klawiszowców. Obaj doskonali, zwłaszcza Franco Di Sabbatino, którego gra do złudzenia przypomina styl Ricka Wakemana z tamtego okresu. Można się spierać który był pierwszy... Te klawisze w połączeniu z gitarą i z basem, wsparte fletem i orkiestrą wyczarowały jedną z najlepszych płyt włoskiego rocka symfonicznego w historii. Już w chwili ukazania się na rynku została okrzyknięta sensacją i do dziś jest uwielbiana przez miłośników gatunku. W Japonii sprzedano więcej tych płyt niż w całej Europie... Trzynaście krótkich utworów, 36 minut wielkiej muzycznej przygody. Co zostało ze starego RDM? Fantastyczny bas, piękna gitara, mocna perkusja i wielka pasja gry. Zwrot w inne rejony muzyczne sprawił, że ta muzyka nawet po prawie czterdziestu latach brzmi świeżo i radośnie. Libretto jest oparte na uroczej legendzie mówiącej że dzieciorób jakim niewątpliwie był Bach (oficjalnie 20 bachorów!!!) spłodził jeszcze kilkunastu mniej oficjalnie. Jednym z nich jest Johann, który po różnych perypetiach odkrywa przyczynę swojego uwielbienia muzyki J.S.Bacha - wszak jest jego nieślubnym, zapomnianym i porzuconym synem... Ale libretto jest tylko pretekstem do przybliżenia nam całej cudowności kompozycji Bacha. Oczywiście ubranych w rockowe szaty. Z włoskiego progresa można się śmiać (znam takich) ale można go też kochać (takich też znam...). Ale niewątpliwie nie można mu zarzucić braku dzieł wybitnych, pięknych i ponadczasowych. A takim właśnie jest Contaminazione Il Rovescio Della Medaglia. Polecam absolutnie wszystkim.

    aleksander król wtorek, 01, luty 2011 11:47 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Włoski Rock Progresywny

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.