2. Primo Incontro (3:27)
3. Secondo Incontro (3:06)
4. Terzo Incontro (4:33)
5. Epilogo (11:30)
Czas całkowitye: 37:47
dodatkowo na reedycji z 1994 roku:
6. La Tua Casa Comoda (3:47)
Czas całkowity: 41:34
- Gianni Leone ( vocals, piano, organ, Moog, Mellotron, spinet, celeste )
- Vito Manzari ( bass )
- Gianchi Stringa ( drums )
1 komentarz
-
Paręnaście lat temu, podczas włóczęgi po słonecznej Italii usłyszałem w autobusie kawał świetnej muzyki, a ponieważ nawet najpiękniejsze widoki mogą człowieka znudzić, zacząłem kierowcę ostro przepytywać kto to i co to... Jego angielski był jeszcze koszmarniejszy od mojego więc nasz dialog był lekko półśmieszny. Szybko przeszliśmy do rękoczynów, a jak wiecie - włosi są w gestykulowaniu niekwestionowanymi mistrzami świata i okolicy... Mojemu 'rozmówcy' nie przeszkadzało że akurat prowadzi autobus i ku mojemu przerażeniu zaczął coś bazgrać na jakimś karteluszku, kompletnie nie zwracając uwagi na kierownicę. Dziwne, ale reszcie pasażerów to nie przeszkadzało. Złapałem wręczoną mi z rozanieloną miną kartkę i czym prędzej zwiałem na swoje miejsce z solidnym postanowieniem że wysiadam na pierwszym postoju by nie kusić losu... Zanim dotarliśmy do owego postoju - przestudiowałem ów skrawek papieru - niewiele tam było : IL BALLETTO DI BRONZO - YS . Zaczęły się łowy.... W pierwszym miasteczku nie było, w drugim - nawet nie znali. Porażka! Dotarłem do Rzymu. Tu MUSIAŁO być.. Wtedy jeszcze nie wiedziałem gdzie szukać, więc zacząłem od wielkich sklepów muzycznych. Z coraz głupszą miną odwiedzałem kolejne sklepy - i NIC! Zacząłem podejrzewać głupi żart kierowcy, aż odwiedziłem bardziej 'dla zasady' maleńki sklepik na Via Di Potra Tiburtina, gdzie sympatyczna panienka spytała mnie czy chcę wydanie włoskie czy japońskie! No, teraz byłem przekonany że padłem ofiarą ponurego żartu, więc zażądałem japońca. Po chwili leżał na ladzie... A obok ich druga płyta!!! Dobrze że nie znam włoskiego, bo chyba bym poprosił to dziewczę o rękę.... Trochę oprzytomniałem jak zobaczyłem cenę, ale za nic w świecie nie zrezygnowałbym z dźwięków, które pamiętałem z autobusu.. Zapłaciłem z miną męczennika, złapałem moje skarby i popędziłem do hotelu, uzupełniając po drodze zapas płynów wspomagających odbiór muzyki....Nie minęło pół godziny i siedziałem z słuchawkami na uszach, sącząc cudowny płyn i zastanawiałem się co jest lepsze - ów płyn czy to co słyszałem w słuchawkach. A to co słyszałem było wielkie. 5 utworów utrzymanych trochę w stylu Tarkusa ELP. Doskonałe wykonanie. Bogate instrumentarium, moogi, mellotrony czyli wszystko to, za co pokochałem tę muzykę.. Utwory mają przebogatą strukturę, bardzo gęstą aranżację, typową dla Włochów z tamtego okresu. Kompozycje są głęboko przemyślane i doskonale zagrane. Jest to ewidentnie jedna z najlepszych płyt z gatunku włoskiego symfonicznego rocka, mogąca śmiało konkurować z najlepszymi płytami tego typu na świecie. I jeszcze jedno - jakość nagrania. Włosi w tamtym okresie nagrywali rock symfoniczny tak jak muzykę klasyczną a w szczególności operę i to słychać. Dźwięk jest znakomity. Myślę, że to jest jedna z największych włoskich płyt progresywnych i polecam ją wszystkim, a szczególnie fanom ELP , The NICE, Refugee itp..
aleksander król niedziela, 16, styczeń 2011 21:37 Link do komentarza
Albumy wg lat
Recenzje Włoski Rock Progresywny
- Pholas dactylus to nazwa jednego z małży drążących skałę -… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Concerto Delle Menti (Pholas Dactylus)
- Dedalus to obecnie kompletnie nieznana płyta włoskiego rocka progresywnego zawieszona… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Materiale Per Tre Esecutori E Nastro Magnetico (Dedalus)
- W swoim otoczeniu mam opinię muzycznego paleontologa. Przekopuję bowiem się… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dedalus (Dedalus)
- Il Trono Dei Ricordi - to moim skromnym zdaniem chyba… Skomentowane przez Aleksander Król Il Trono Dei Ricordi (Il Trono Dei Ricordi)
- Il Tempio delle Clessidre – to kolejna włoska grupa, próbująca… Skomentowane przez Aleksander Król Alienatura (Il Tempio delle Clessidre)
- Le Porte dla Aperte to kolejna młoda grupa ze słonecznej… Skomentowane przez Aleksander Król Golem (Le Porte dla Aperte)
- Ingranaggi della Valle - "In Hoc Signo" to kolejna zdumiewająco… Skomentowane przez Aleksander Król In hoc signo (Ingranaggi della Valle)
- Po dwudziestu siedmiu latach grupa obudziła się z letargu… Mając… Skomentowane przez Aleksander Król Exit (Museo Rosenbach)
- Museo Rosenbach ….. Zarathuschra Live In Studio 2012. Jak to… Skomentowane przez Aleksander Król Zarathustra - Live in Studio (Museo Rosenbach)
- Museo Rosenbach….. W okresie Złotej Ery nagrali zaledwie jedną, jedyną… Skomentowane przez Aleksander Król Barbarica (Museo Rosenbach)
- Baroque to kolejna grupa z Włoch. Konkretnie z Turynu. Początki… Skomentowane przez Aleksander Król La Fiaba Della Buonanotte (Baroque)
- Madrugada…. Włochy , 1974. Debiut . Grupa powstała w malowniczym… Skomentowane przez Aleksander Król Madrugada (Madrugada)
- Rok 1998… We Włoskim Rocku Progresywnym trwa Nowa Era. Jednym… Skomentowane przez Aleksander Król La Cittŕ Sul Lago (Malibran)
- Malibran…. To jedna z najciekawszych, współczesnych włoskich grup. Nagrali wiele… Skomentowane przez Aleksander Król Trasparenze (Malibran)
- Dedalus…. Włochy, rocznik 1973. Te dane już powinny wywoływać w… Skomentowane przez Aleksander Król Dedalus (Dedalus)
- Kolejna grupa z Włoch. Wydali jedną płytę w 1996 roku.… Skomentowane przez Aleksander Król Daphne (Daphne)
- Crystals... Ta płyta to sensacja. Bez ściemy! Po pierwsze -… Skomentowane przez Aleksander Król Crystals (Crystals)
- Agora. Włoski rock symfoniczny wyodrębnił się ze światowego jako oddzielny… Skomentowane przez Aleksander Król Agora'2 (Agora)
- BIGLIETTO PER L'INFERNO - pod tą nazwą kryje się jeden… Skomentowane przez Aleksander Król Il Tempo Della Semina (Biglietto Per L'Inferno)
- Pink Floyd jest dla mnie najważniejszą grupą w historii rocka.… Skomentowane przez Aleksander Król plays Pink Floyd (Big One)