Boję się tej płyty. Naprawdę. Nie spotkałem się jeszcze z takim typem muzyki u kogokolwiek innego poza Jacula. Przez cały album na pierwszym planie są wysunięte organy kościelne, które budują odpowiednią atmosferę. Do tego teksty po łacinie(chyba)- nie śpiewane a mówione. Do tego cała plejada efektów w tle. Od wiatru po odgłosy kruków. Z rzadka używana perkusja i gitara. Natomiast gdy już gitara jest używana, to brzmi prawie jak wczesne kapele thrash metalowe!! Wystarczy posłuchać utworu Triumphatus Sad. A np taki Initiatio?? To prawie, że gotyk! I to w czasach w których jeszcze nawet nie było pierwszego Black Sabbtah! I to we Włoszech w dodatku! No niebywałe. Jak dla mnie 5/5