1 komentarz

• 

  Darwin (1991 version) to współczesna wersja legendarnej drugiej płyty Banco Del Mutuo Soccorso. Nagrana ponownie. Po co ? Aby uwspółcześnić starą muzykę. Hammondy zastąpiono syntezatorami... Sprowadzono tony sprzętu do studia, zmieniono aranże i nagrano... Ale o tym, że nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki , niestety zapomniano... I pewnie wybrzydzałbym dalej przez 15 minut gdyby nie opinia mojej duuużo młodszej przyjaciółki ; 'no, tego przynajmniej można posłuchać'... Zbaraniałem ! A potem posłuchałem jeszcze raz. I jeszcze raz..I jeszcze...I nagle mnie oświeciło - to po prostu nowa płyta Banco 'na motywach' genialnych kompozycji z 1972 roku. I jeśli tak to potraktujemy - to jest to danie całkiem smaczne.. A dla młodszych słuchaczy, ta wersja jest na pewno bardziej strawna niż surowe brzmienie oryginału sprzed prawie dwudziestu lat..(teraz to już sprzed czterdziestu...). Znawcy i miłośnicy wersji starej - też nie powinni być rozczarowani - jeśli potraktują to jako ciekawostkę... W sumie - polecam wszystkim fanom włoszczyzny, ale nie tylko - po tą płytę powinni sięgnąć również młodsi wielbiciele zakręconych dźwięków, nie mający jeszcze 'na rozkładzie' Złotej Ery i potraktować ją jako wprowadzenie do pięknego świata włoskiego rocka progresywnego....

  Aleksander Król środa, 22, czerwiec 2011 00:34 Link do komentarza