2. Skogsrået (8:01)
3. Trädet (8:36)
4. Vår Häll (6:15)
5. Visa Från Kallsedet (6:28)
6. Undrar Om Ni Ser (8:36)
dodatkowo na Record Heaven CD
7. Tillbaka (2:46)
Czas całkowity: 45:10
- Stefan Dimle ( bass )
- Reine Fiske ( guitars )
- Patric Helje ( vocals, guitar )
- Simon Nordberg ( keyboards )
oraz:
- Simon Steensland ( drums (7) )
1 komentarz
-
Kiedy na początku lat dziewięćdziesiątych 'zdobywałem' Szwecję, nie podejrzewałem, że poza żeglarstwem i towarzyskim seksem uprawiają oni jeszcze jakiekolwiek inne sporty. Przypadkowe wizyty w dużych sklepach muzycznych potwierdziły moje przypuszczenia - szwedzka muzyka nie istniała. Żyłem radośnie w tym przekonaniu przez jakieś dwa tygodnie, dopóki dwa dni wcześniej nie trafiłem na mikroskopijny sklepik 'Hard Rock House' na Gamlastanie. Wielki Wiking - właściciel tego cuda uświadomił mi moją ignorancję, więc pokornie kupiłem wszystko, co zaproponował. Ale dwa dni to kawał czasu. Zgłodniałem... Wyraźnie się ucieszył jak znów zobaczył mnie w drzwiach. Po krótkim 'hey' położył mi na ladzie coś co nazywało się Lanberk. Oczywiście poprosiłem o 'włączenie'. Podejrzewałem, że po tej pierwszej wizycie łotr mnie rozgryzł i dokładnie wiedział czego słucham, więc wcale mnie nie zdziwiły pierwsze dźwięki - melotron i flet. Ale zdziwiło mnie wszystko, co było potem... Od drugiej minuty kochałem tę płytę, a od trzeciej byłem zdolny walczyć o nią na śmierć i życie z każdym, a choćby i z tym Wikingiem, gdyby się okazało, że ma tylko jeden egzemplarz nie na sprzedaż... Dobrze, że nie było takiej potrzeby, mały nie jestem, ale to bydlę było większe ode mnie chyba ze trzy razy... Dziś z perspektywy prawie dwudziestu lat mogę śmiało stwierdzić, że był to jeden z najważniejszych zespołów progresywnych lat dziewięćdziesiątych na świecie. A ta płyta chyba jest ich najlepszą. Piszę 'chyba', bo grupa nagrała 5 płyt, bez jakiegokolwiek 'wypadku przy pracy'. W przypadku debiutu - 6 utworów, 43 minuty MUZYKI. Muzyki niesamowicie klimatycznej, ale z rockowym pazurem i progresywnym zacięciem. I niepodobnej do niczego. Po prostu fenomenalnej, absolutnie oryginalnej i ponadczasowej. Wciągającej od pierwszych sekund... Wyjątkowo 'skandynawskiej' w najlepszym tego słowa znaczeniu. Dziś już mam potężny zbiór muzyki z tamtych rejonów, ale nadal uważam, że Landberk to jedna z najlepszych rzeczy jaka przytrafiła się Szwedom... Polecam absolutnie wszystkim.
Aleksander Król sobota, 31, grudzień 2011 14:49 Link do komentarza
Albumy wg lat
Recenzje Art Rock
- Gdy uświadomimy sobie, że Wojtek Ciuraj (niedawno) skończył 30 lat… Skomentowane przez Gabriel Koleński Iluzja dnia (Ciuraj, Wojciech)
- Andareda, zespół z dużym doświadczeniem, powraca po dłuższej przerwie z… Skomentowane przez Gabriel Koleński Eksperyment człowiek (Andareda)
- Finlandia znana jest z niezwykle utalentowanych skoczków narciarskich, pisarki Tove… Skomentowane przez Marcin Humbla Telepathic Minds (Overhead)
- Zacznę od podsumowania: Rewelacyjne wydawnictwo i podróż do przeszłości. Płyta… Skomentowane przez Jacek Łapaj Chaos & Colour (Uriah Heep)
- Wojtek Ciuraj podjął się bardzo ambitnego zadania. Trzy lata, trzy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Kwiaty na hałdzie (Ciuraj, Wojciech)
- Mars Project to dobrze znany w kręgach sympatyków Lynx Music… Skomentowane przez Gabriel Koleński Last Passenger (Mars Project)
- Lynx Music ponownie w natarciu, z jednym ze swoich zdecydowanie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Album Pieśni (Lepiarczyk, Krzysztof)
- „Dwa Żywioły” to druga część tak zwanego tryptyku śląskiego Wojciecha… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwa żywioły (Ciuraj, Wojciech)
- Karierę Wave śledzę już od pewnego czasu. Miałem przyjemność recenzować… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dream (Wave)
- To, że Wojtek Ciuraj jest artystą ambitnym i odważnym, udowodnił… Skomentowane przez Gabriel Koleński Iskry w popiele (Ciuraj, Wojciech)
- Lebowski to przedziwny zespół, jeśli chodzi o cykl wydawniczy ich… Skomentowane przez Gabriel Koleński Galactica (Lebowski)
- W młodości siła. Nie mam pojęcia ile lat mają muzycy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Without Living (Fizbers)
- Nie wiadomo kiedy minęły dwa lata od ukazania się „Momentum”,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Colloids (Walfad)
- Marek Sikora powraca ze swoim projektem Mars Project. W zeszłym… Skomentowane przez Gabriel Koleński House of the Restless (Mars Project)
- Ponownie na naszym łamach gości zespół Wave, tym razem ze… Skomentowane przez Gabriel Koleński Between (Wave)
- Na kolejną muzyczną podróż po naszym pięknym kraju tym razem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Me And Reality (Wave)
- W ramach odkopywania zaginionych skarbów z poprzedniego roku, tym razem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Insomnia (Mars Project)
- Pod koniec zeszłego roku ukazał się wyjątkowy album. Druga solowa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Jakżeż ja się uspokoję. W hołdzie Stanisławowi Wyspiańskiemu (Lepiarczyk, Krzysztof)
- Gdy na łamach naszego serwisu pojawia się recenzja płyty jakiegoś… Skomentowane przez Gabriel Koleński Letters To Maro (Frequency Drift)
- Coś się kończy, coś zaczyna. Wokalistka Katarzyna Sobkowicz-Malec, gitarzysta Leszek… Skomentowane przez Gabriel Koleński Hesitation (Noibla)