A+ A A-

Przejście / Transition

Oceń ten artykuł
(13 głosów)
(2021, album studyjny)

CD 1
01. Światło – 4:21
02. Zaklęcie – 4:38
03. Wosk, Głód i Ochra – 7:18
04. Martwa Natura z Monetą – 7:06
05. Ojcowie – 10:14
06. Woda – 5:38
07. Tamte Dni – 5:01
08. Epilog – 2:26

Czas całkowity - 42:42

CD 2:
01. The Light – 4:21
02. The Spell – 4:38
03. Wax, Craving and Ruddle – 7:18
04. Still Art with a Coin – 7:06
05. Fathers – 10:14
06. The Water – 5:38
07. Those Days – 5:01
08. Epilogue – 2:26

Czas całkowity - 42:42

- Witold Rolnik - wokal, gitara, gitara akustyczna, e-bow, instrumenty klawiszowe, flet, trąbka, orkiestracja, programowanie, efekty
- Paweł Korbacz - dodatkowy wokal, instrumenty klwiszowe, programowanie basu, instrumenty klawiszowe
- Jan Mazurek - skrzypce, instrumenty klawiszowe, perkusja, gitara basowa
oraz:
- Paweł Karliński – gitara basowa

 

Media

Więcej w tej kategorii: « Man of the New Age

1 komentarz

  • Gabriel Koleński

    Po dwóch latach od debiutu, Witold Rolnik powraca ze swoim projektem, MoodMan. Powrót ten jest dość spektakularny, z dużo większym rozmachem niż poprzednio, co jest imponujące, zwłaszcza w przypadku artysty niezależnego. Na debiutanckiej płycie, „Man Of The New Age”, wszystkie teksty były po angielsku, a w książeczce były tylko polskie tłumaczenia. Tym razem, Witold poszedł na całego i wraz z towarzyszącymi mu muzykami stworzył podwójny album, w wersji polskiej i angielskiej. Zabieg ciekawy, będący prawdopodobnie ukłonem w stronę zagranicznej publiczności, do której najłatwiej jest trafić posługując się angielskim. Z drugiej strony, polscy słuchacze otrzymują materiał w ojczystym języku, który jest bardziej autentyczny i łatwiejszy do zrozumienia. Witold powiedział mi ciekawą rzecz, jeszcze zanim posłuchałem jego najnowszego dzieła - „Przejście/Transition”. Podobno to, od której wersji zacznie się słuchanie, ma wpływ na późniejszy ich odbiór. U mnie to chyba się nie sprawdziło, bo po dwóch przesłuchaniach płyty anglojęzycznej, sięgnąłem po polską i do tej pierwszej… już nie wróciłem. Poetyckie teksty w naszym języku brzmią znacznie bardziej wiarygodnie niż angielskie tłumaczenia, choć oczywiście rozumiem potrzebę istnienia wersji anglojęzycznych.
    To teraz trochę o muzyce. Nie ma dużo zmian względem debiutu, ale słychać zdecydowany rozwój. Utwory są jeszcze bardziej rozbudowane, a przede wszystkim pieczołowicie dopracowane na poziomie aranżacji. Imponujące jest rozbudowane instrumentarium, którego użyto na albumie. Poza gitarami, basem, perkusją, przeróżnymi klawiszami i efektami, na „Przejście/Transition” słychać dźwięki między innymi: e-bow, fletu, trąbki czy skrzypiec. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że tym razem udział dodatkowych muzyków mógł być większy niż poprzednio. Na „Man Of The New Age” Witold był wskazany jako autor całości materiału, a koledzy dopisani byli tylko jako współautorzy aranżacji. Tym razem, Paweł Korbacz i Jan Mazurek są wskazani jako współkompozytorzy poszczególnych utworów. Dla słuchaczy nie ma to większego znaczenia, bo przede wszystkim liczy się efekt. „Przejście/Transition”, podobnie jak debiut, utrzymany jest w stylistyce ciepłego rocka neoprogresywnego. Powiedziałbym, że melancholia została na nowej płycie zaznaczona jeszcze silniej niż poprzednio, co może być związane z tematyką albumu, skupioną często wokół wątków przemijania, kruchości życia i nieuchronności śmierci. Nie jest wesoło i pewnie nie miało być, ale często jest pięknie – w „pendragonowej” „Martwej Naturze Z Monetą”, w dynamicznych fragmentach „Ojców” czy w solówce gitarowej zamykającej „Wodę”. Wspomniane trzy utwory to moi najwięksi faworyci na nowej płycie MoodMan.
    Zapytacie, gdzie jest haczyk? Wydaje mi się, że go nie ma. Nowa płyta MoodMan jest bardzo ciekawą propozycją dla fanów klasycznego, ciepłego rocka neoprogresywnego. Fani świętującego obecnie największe triumfy nowoczesnego metalu progresywnego, spod znaku Soen czy Leprous, nie mają tu czego szukać, ale miłośnicy prog rocka z lat 90-tych zdecydowanie powinny zainteresować się twórczością MoodMan, jeśli jeszcze tego nie zrobili.
    Gabriel Koleński

    Gabriel Koleński niedziela, 03, październik 2021 12:48 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Art Rock

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.