2. Let Me Go Home (3:20)
3. One Good Reason (3:36)
4. Since The Last Goodbye (4:33)
5. Don't Answer Me (4:11)
6. Dancing On A Highwire (4:22)
7. You Don't Believe (4:26)
8. Pipeline (3:56)
9. Ammonia Avenue (6:30)
Czas całkowity: 40:11
- Stuart Elliott ( drums & percussion )
- Ian Bairnson ( guitars )
- Eric Woolfson ( keyboards )
- Alan Parsons ( fairlight prog. )
- Mel Collins ( saxophone )
- Arranged and conducted by Andrew Powel ( orchestra )
1 komentarz
-
Po nagraniu 'Eye In The Sky' panowie Parsons i Woolfson postanowili pójść za ciosem. Udało się połowicznie. Kolejny album, 'Ammonia Avenue', okazał się jedną z najlepiej się sprzedających płyt The Alan Parsons Project. Zawierał też ogromny przebój zespołu po obu stronach oceanu - 'Don't Answer Me'. Jednak płyta jako całość rozczarowała. Najwyraźniej duetowi przestała dopisywać wena, bo kilka utworów zamieszczonych na 'Ammonia Avenue' to nic innego jak tzw. fillers, czyli wypełniacze. Nie da się też ukryć, że panowie Parsons i Woolfson silniej niż do tej pory zaczęli flirtować z synthpopowym brzmieniem – z różnym skutkiem.
Michał Jurek wtorek, 31, grudzień 2013 13:57 Link do komentarza
Jak to poprzednio bywało, także i tematyka 'Ammonia Avenue' została osnuta wokół pewnego konceptu. Eric Wollfson zwiedzał pewnego razu zakłady chemiczne w Billingham w północnej Anglii i wizyta ta skłoniła go do refleksji nad coraz większym wpływem nauki na nasze życie przy jednoczesnym wzroście jej hermetyczności, utrudniającym w szczególności wzajemne porozumienie ludzi nauki i artystów. Alanowi Parsonsowi koncept ten wydał się jednak mocno wydumany, a pytany o przesłanie nagrań zawartych na płycie zwykł odpowiadać, że nie ma między nimi jakiegoś wspólnego łącznika.
Na 'Ammonia Avenue' są dwa absolutnie fantastyczne, choć zarazem bardzo od siebie różne, nagrania. Pierwsze z nich to wspomniane już 'Don't Answer Me', zamykające oryginalnie pierwszą część płyty winylowej. Popularność tego utworu jest całkowicie zasłużona, choć trzeba zaznaczyć, że nie jest to typowa dla The Alan Parsons Project piosenka. Alan Parsons, zainspirowany dokonaniami Phila Spectora, stworzył efektowną, pełną rozmachu ścianę dźwięku. Jedyną odróżniającą się od całości partią, spajającą zarazem cały utwór w finale, jest saksofonowa solówka autorstwa Mela Collinsa. Tekst natomiast został z uczuciem wyśpiewany przez Erica Woolfsona. If you believe in the power of magic, I can change your mind… Drugi genialny utwór to zamykająca całość tytułowa mini-suita, bardzo bliska progresywnemu uchu. Wspaniałe nagranie, zjawiskowo zaśpiewane przez Woolfsona, upiększone orkiestrową aranżacją i zachwycającymi partiami gitar.
A co oprócz 'Don't Answer Me' i 'Ammonia Avenue' znajdziemy na płycie? Jest tu parę ładnych, utrzymanych w dotychczasowej stylistyce zespołu piosenek, jak np. 'You Don't Believe' (choć nie był to nowy utwór, bo pojawił się już rok wcześniej jako bonus na składance z największymi przebojami grupy) czy rytmiczny 'Prime Time', a także liryczne ballady, będące znakiem rozpoznawczym zespołu ('Since The Last Goodbye'). Niestety, znalazło się też miejsce dla kilku błahych nagrań, którym topornie brzmiące syntezatory i elektroniczna perkusja bynajmniej nie dodały uroku.
'Ammonia Avenue' to album pełen sprzeczności. Z jednej strony, świetny wynik komercyjny i duży singlowy hit, z drugiej zaś – nierówny poziom płyty jako całości i oznaki powolnego wyczerpywania się dotychczasowej formuły działalności grupy. Niestety, dalsze koleje losu zespołu i narastające napięcia między panami Parsonsem i Woolfsonem spowodowały, że spadek weny obecny już podczas nagrywania 'Ammonia Avenue' przerodził się w coś więcej niż tylko jednorazowy wypadek przy pracy. W efekcie następne dwie płyty wydane pod szyldem The Alan Parsons Project okazały się najsłabsze w całej dyskografii grupy.
Albumy wg lat
Recenzje Art Rock
- Gdy uświadomimy sobie, że Wojtek Ciuraj (niedawno) skończył 30 lat… Skomentowane przez Gabriel Koleński Iluzja dnia (Ciuraj, Wojciech)
- Andareda, zespół z dużym doświadczeniem, powraca po dłuższej przerwie z… Skomentowane przez Gabriel Koleński Eksperyment człowiek (Andareda)
- Finlandia znana jest z niezwykle utalentowanych skoczków narciarskich, pisarki Tove… Skomentowane przez Marcin Humbla Telepathic Minds (Overhead)
- Zacznę od podsumowania: Rewelacyjne wydawnictwo i podróż do przeszłości. Płyta… Skomentowane przez Jacek Łapaj Chaos & Colour (Uriah Heep)
- Wojtek Ciuraj podjął się bardzo ambitnego zadania. Trzy lata, trzy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Kwiaty na hałdzie (Ciuraj, Wojciech)
- Mars Project to dobrze znany w kręgach sympatyków Lynx Music… Skomentowane przez Gabriel Koleński Last Passenger (Mars Project)
- Lynx Music ponownie w natarciu, z jednym ze swoich zdecydowanie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Album Pieśni (Lepiarczyk, Krzysztof)
- „Dwa Żywioły” to druga część tak zwanego tryptyku śląskiego Wojciecha… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwa żywioły (Ciuraj, Wojciech)
- Karierę Wave śledzę już od pewnego czasu. Miałem przyjemność recenzować… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dream (Wave)
- To, że Wojtek Ciuraj jest artystą ambitnym i odważnym, udowodnił… Skomentowane przez Gabriel Koleński Iskry w popiele (Ciuraj, Wojciech)
- Lebowski to przedziwny zespół, jeśli chodzi o cykl wydawniczy ich… Skomentowane przez Gabriel Koleński Galactica (Lebowski)
- W młodości siła. Nie mam pojęcia ile lat mają muzycy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Without Living (Fizbers)
- Nie wiadomo kiedy minęły dwa lata od ukazania się „Momentum”,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Colloids (Walfad)
- Marek Sikora powraca ze swoim projektem Mars Project. W zeszłym… Skomentowane przez Gabriel Koleński House of the Restless (Mars Project)
- Ponownie na naszym łamach gości zespół Wave, tym razem ze… Skomentowane przez Gabriel Koleński Between (Wave)
- Na kolejną muzyczną podróż po naszym pięknym kraju tym razem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Me And Reality (Wave)
- W ramach odkopywania zaginionych skarbów z poprzedniego roku, tym razem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Insomnia (Mars Project)
- Pod koniec zeszłego roku ukazał się wyjątkowy album. Druga solowa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Jakżeż ja się uspokoję. W hołdzie Stanisławowi Wyspiańskiemu (Lepiarczyk, Krzysztof)
- Gdy na łamach naszego serwisu pojawia się recenzja płyty jakiegoś… Skomentowane przez Gabriel Koleński Letters To Maro (Frequency Drift)
- Coś się kończy, coś zaczyna. Wokalistka Katarzyna Sobkowicz-Malec, gitarzysta Leszek… Skomentowane przez Gabriel Koleński Hesitation (Noibla)