A+ A A-

We Are Looking For A Drummer

Oceń ten artykuł
(38 głosów)

1. Bez Celu do Celu

2. Kwiaty na Hałdzie

3. Mój Kosmos Nie Żyje

4. Uśpiony Włóczykij

Skład:
Wojciech Ciuraj - wokal, gitara rytmiczna
Maksym Frączek - gitara prowadząca
Daniel Rodzoń - instrumenty klawiszowe, chórki
Radosław Sitek - gitara basowa
Kacper Kucharski – perkusja

Więcej w tej kategorii: Ab Ovo »

1 komentarz

  • Krzysztof Baran

    Budujące jest to, że coraz więcej młodzieży łapie się za rockowe instrumenty by próbować sił w ambitnych formach muzycznych. Młodzi ludzie w Polsce zdobywają coraz więcej pola w progresywnym areale idąc w ślady Disperse, Dianoya czy wielu innych, często bardzo młodych wiekowo zespołów. Walfad to muzycy bardzo młodzi. Właściwie to jeszcze uczniowie szkoły średniej, kumple ze szkolnej ławy którzy próbują swych sił na rockowej scenie. A obrali sobie za rockowy wzór nie byle jakich wykonawców. Przyznają się bowiem do fascynacji takimi gwiazdami rockowych scen jak: Jimi Hendrix Experience, Rush, Radiohead, Porcupine Tree, Deep Purple…

    Nadesłali do nas demo z czterema utworami z prośbą o napisanie kilku słów na temat ich muzyki. Zatem czas wreszcie podzielić się refleksją nad ich autorskimi kompozycjami.
    Po pierwsze w nadesłanym materiale czuć ducha młodzieńczego nieopierzenia. Kompozycje są bardzo powtarzalne wokół podobnego schematu, ale od razu trzeba zaznaczyć, że nie jest to muzyka która się skreśla na starcie. Wręcz przeciwnie! Należy tu raczej stwierdzić, że czas będzie sprzymierzeńcem dla młodych muzyków, którzy mają papiery na granie i jeśli będą sumiennie pracować to z całą pewnością będą z nich „rockowi ludzie”!

    W utworach co prawda trochę mało jest wyraźnych fascynacji muzyką mistrzów, których wymieniają. Ale nie jest to też zwyczajne pop-rockowe granie jakiego wiele znajdziemy chociażby w pospolitych stacjach radiowych. Młodzi muzycy Walfad starają się bardzo podejść do swych piosenek (bo to na razie są piosenki) z jak największą dozą artyzmu. Brakuje jeszcze takiego przysłowiowego zęba i pazura, które by spowodowały gęsią skórkę czy ładunek elektryczny w kręgosłupie słuchacza. Chwilami jest ciut chaotycznie, a za chwilę zbyt jednostajnie. A jednak zdarzają się zagrywki i fragmenty, które udowadniają, że Walfad za jakiś czas wystrzelą czymś bardzo nietuzinkowym.

    Na pierwszy plan wysuwa się kompozycja ‘Uśpiony Włóczykij’, w której elementów progresu jest najwięcej. Mamy tu jazzujące klawisze których w poprzednich kompozycjach trochę brakuje. Brakuje też klawiszowcowi Danielowi Rodzoniowi ciut odwagi by spróbować zagrać coś trochę bardziej szalonego, ale myślę, że to tylko kwestia czasu bowiem właśnie w tym utworze młody klawiszowiec udowadnia, że na czarno-białych klawiszach grać potrafi. Podoba mi się sposób gry na gitarze rytmicznej Maksyma Frączka, choć tu też brakuje mi tego lwiego pazura. To dwie ważne uwagi bo przecież to właśnie gitara i klawisze w rocku progresywnym zwykle stanowią o obliczu muzyki. Wojciech Ciuraj jako wokalista posiada bardzo nietuzinkową barwę głosu. W tym wypadku także słychać jeszcze rezerwę. Gdy młody wokalista wydobędzie z siebie nieco więcej charyzmy to myślę że będzie to z dużym pożytkiem dla oblicza muzyki jaką tworzy zespół Walfad, bowiem teksty pisze zgrabne i co ważne bardzo osobiste i autentyczne. To właśnie teksty zwróciły moją największą uwagę. Sekcja rytmiczna (Radosław Sitek - gitara basowa, Kacper Kucharski – perkusja) gra równo, spokojnie… i za spokojnie. Potrzebne jest w kompozycjach ryzyko, doza szaleństwa, które przecież bardzo często są solą w twórczości zespołów grających rock progresywny.

    Reasumując drodzy Panowie! Więcej odwagi i próby zmierzenia się z elementami charakterystycznymi dla Mistrzów gatunku, których wymieniacie pośród swych fascynacji! Papiery na granie są. Trzeba ćwiczyć, próbować, kombinować a wiele rzeczy przyjdzie samych. Nadesłany materiał oceniam (jak na pierwsze demo to chyba pozytywnie) na ocenę dostateczną, ale - co zaznaczam, są tu fragmenty na mocną czwórkę. Z Walfad będzie pociecha! Jestem o tym przekonany! Czas jest dla Was sprzymierzeńcem. Odwagi panowie!

    Krzysiek ‘Jester’ Baran

    Krzysztof Baran poniedziałek, 29, październik 2012 23:03 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Art Rock

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.