2. La Creazione (5:17)
3. L'Ammonimento (5:19)
4. Sodoma E Gomorra (4:51)
5. Il Giudizio (10:15)
6. Il Diluvio (2:14)
Czas całkowity: 32:52
- Pino Ballarini ( vocals, flute )
- Stefano Urso ( bass )
- Gino Campoli ( drums )
1 komentarz
-
Tak się dziwnie złożyło, że olbrzymią większość mojego zbioru płyt z włoskim progiem zdobyłem... we Francji. Przed kilkunastoma laty poznałem tam sympatycznego właściciela maleńkiego sklepiku płytowego, rozkochanego w starych włoskich kapelach, a że choroba jest zaraźliwa - przeszło na mnie. Nie skutkowały ani antybiotyki, ani inne medykamenty, więc machnąłem na to ręką i tak mi zostało. Będąc pierwszy raz w owym sklepiku usłyszałem niesamowitą muzykę - kawał solidnego mięsistego wczesnego hard rocka z elementami progresu z najwyższej półki. Po chwili do mnie dotarło, że wokal (również doskonały) jest po włosku. Już wiedziałem, że bez tej płyty stąd nie wyjdę, zacząłem ostro maglować sprzedawcę chcąc dowiedzieć się jak najwięcej (wtedy jeszcze nie było internetu - ciekawe czasy, prawda?). Po chwili już wiedziałem, że to IL ROVESCIO DELLA MEDAGLIA i ich pierwsza płyta LA BIBBIA z 1971 roku. Kompletnie nic mi to nie mówiło, ale na wszelki wypadek poprosiłem o całą dyskografię. Popatrzył na mnie wzrokiem lekarza, który widzi ciężko chorego pacjenta, któremu już się nie da pomóc i cierpliwie zaczął wyjaśniać, że cuda we Francji zdarzają się rzadko, a nawet wcale, a zdobycie ich wszystkich płyt jest właśnie cudem. Widząc moje rozczarowanie spytał jak długo zostanę we Francji, a jak się dowiedział, że dwa tygodnie, ucieszył się i obiecał, że może coś załatwi. Nie traciłem więc nadziei, a póki co - wyczyściłem mu sklep z innych perełek. Widząc, że to nie przelewki, poprosił żebym przyszedł na następny dzień. Złapałem swoją zdobycz i pognałem do hotelu. Tu tradycyjnie - szkło w dłoń, słuchawki na uszy, kobiecie drobne z kieszeń (i na zakupy..) i odpaliłem discmana. To co usłyszałem, było naprawdę doskonałe. Sześć utworów, 33 minuty ostrej hard-rockowej jazdy bez trzymanki. Skład prosty - gitara, bas, perkusja, wokal i flet. I czterech ludzi. Częste zmiany rytmu, karkołomna gra na perkusji i kapitalne solówki, jednocześnie drapieżne i melodyjne, powodują, że każdy miłośnik wczesnego hard rocka będzie zachwycony. Uważam, że w tym gatunku to absolutna czołówka światowa. Płytę przesłuchałem tego wieczora jeszcze trzy razy. Za każdym razem podobała mi się bardziej, rozbudzając coraz większy apetyt na następne pozycje w dyskografii... Następnego dnia zgodnie z umową znów zjawiłem się w owym sklepiku. Czekały na mnie dwie kolejne płytki RDM!!! Okazało się, że gospodarz przyniósł mi swoje egzemplarze, bo co prawda zamówił, ale kiedy przyjdą, tego nie wiedział. To się nazywa gościnność! Wracając do debiutu - to bardzo surowa, miejscami nawet brutalna płyta. Ale jednocześnie piękna. Jest tu wszystko za co kochamy wczesny hard rock, są elementy progresu, ale na razie tylko elementy. Grupa dopiero ewoluowała w kierunku klasycznego włoskiego rocka symfonicznego. Tą płytę polecałbym wszystkim miłośnikom ostrego, ciężkiego hardu, progresom zostawiłbym ich następne płyty, zwłaszcza przepiękną 'trójkę'...
aleksander król poniedziałek, 31, styczeń 2011 15:32 Link do komentarza
Albumy wg lat
Recenzje Włoski Rock Progresywny
- Pholas dactylus to nazwa jednego z małży drążących skałę -… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Concerto Delle Menti (Pholas Dactylus)
- Dedalus to obecnie kompletnie nieznana płyta włoskiego rocka progresywnego zawieszona… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Materiale Per Tre Esecutori E Nastro Magnetico (Dedalus)
- W swoim otoczeniu mam opinię muzycznego paleontologa. Przekopuję bowiem się… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dedalus (Dedalus)
- Il Trono Dei Ricordi - to moim skromnym zdaniem chyba… Skomentowane przez Aleksander Król Il Trono Dei Ricordi (Il Trono Dei Ricordi)
- Il Tempio delle Clessidre – to kolejna włoska grupa, próbująca… Skomentowane przez Aleksander Król Alienatura (Il Tempio delle Clessidre)
- Le Porte dla Aperte to kolejna młoda grupa ze słonecznej… Skomentowane przez Aleksander Król Golem (Le Porte dla Aperte)
- Ingranaggi della Valle - "In Hoc Signo" to kolejna zdumiewająco… Skomentowane przez Aleksander Król In hoc signo (Ingranaggi della Valle)
- Po dwudziestu siedmiu latach grupa obudziła się z letargu… Mając… Skomentowane przez Aleksander Król Exit (Museo Rosenbach)
- Museo Rosenbach ….. Zarathuschra Live In Studio 2012. Jak to… Skomentowane przez Aleksander Król Zarathustra - Live in Studio (Museo Rosenbach)
- Museo Rosenbach….. W okresie Złotej Ery nagrali zaledwie jedną, jedyną… Skomentowane przez Aleksander Król Barbarica (Museo Rosenbach)
- Baroque to kolejna grupa z Włoch. Konkretnie z Turynu. Początki… Skomentowane przez Aleksander Król La Fiaba Della Buonanotte (Baroque)
- Madrugada…. Włochy , 1974. Debiut . Grupa powstała w malowniczym… Skomentowane przez Aleksander Król Madrugada (Madrugada)
- Rok 1998… We Włoskim Rocku Progresywnym trwa Nowa Era. Jednym… Skomentowane przez Aleksander Król La Cittŕ Sul Lago (Malibran)
- Malibran…. To jedna z najciekawszych, współczesnych włoskich grup. Nagrali wiele… Skomentowane przez Aleksander Król Trasparenze (Malibran)
- Dedalus…. Włochy, rocznik 1973. Te dane już powinny wywoływać w… Skomentowane przez Aleksander Król Dedalus (Dedalus)
- Kolejna grupa z Włoch. Wydali jedną płytę w 1996 roku.… Skomentowane przez Aleksander Król Daphne (Daphne)
- Crystals... Ta płyta to sensacja. Bez ściemy! Po pierwsze -… Skomentowane przez Aleksander Król Crystals (Crystals)
- Agora. Włoski rock symfoniczny wyodrębnił się ze światowego jako oddzielny… Skomentowane przez Aleksander Król Agora'2 (Agora)
- BIGLIETTO PER L'INFERNO - pod tą nazwą kryje się jeden… Skomentowane przez Aleksander Król Il Tempo Della Semina (Biglietto Per L'Inferno)
- Pink Floyd jest dla mnie najważniejszą grupą w historii rocka.… Skomentowane przez Aleksander Król plays Pink Floyd (Big One)