2. Can You Hear The Wind Blow 5:04
3. Call On Me 5:02
4. All I Want All I Need 5:41
5. Good To Be Bad 5:14
6. All For Love 5:13
7. Summer Rain 6:11
8. Lay Down Your Love 6:01
9. A Fool In Love 5:50
10. Got What You Need 4:16
11. `Til The End Of Time 5:35
Czas całkowity: 59:22
- Doug Aldrich (guitars)
- Reb Beach (guitars)
- Uriah Duffy (bass)
- Chris Frazier (drums)
- Timothy Drury (keyboards)
1 komentarz
-
Z Whitesnake jest jak ze starymi kapciami. Zniszczone, może niemodne, ale bardzo wygodne. Powrót Białego Węża potraktowałam trochę z niedowierzaniem. Jak to David Coverdale powraca z nowym materiałem? Teraz, kiedy poletko zarezerwowane dla tego rodzaju grania i muzycznej ekspresji zostało zaanektowane przez zręcznego imitatora Jorna Lande. A jednak!
Agnieszka Lenczewska czwartek, 03, lipiec 2008 10:38 Link do komentarza
Good to Be Bad. Jak dobrze być złym - z dumą ogłasza piękny (niegdyś) David Coverdale pogromca niewieścich serc. Przekornie można napisać jak dobrze wydać bardzo dobry album J. Whitesnake powraca do świadomości słuchacza w wielkim stylu. Od wydania poprzedniej płyty Restless Heart minęło ponad 11 lat. Cała epoka w branży muzycznej.
Good to be Bad jest płytą nie na czasie, trochę trącącą myszką, ale paradoksalnie taką właśnie powinna być. I w tej oldskulowej otoczce upatruję siły rażenia Good to be Bad.
Muzycznie jest to nadal ciekawy, staromodny, podmetalizowany hardrock, (z dużą porcją bluesa) zagrany z polotem. Bardzo stylowy, będący wypadkową pudelmetalowej odsłony Whitesnake i płyt z wczesnych lat 80-tych. Utwory są, a jakże czadowe, ba (jak zwykle w przypadku Whitesnake) znalazło się miejsce na rzewne, nieco kiczowate ballady (właśnie o tym, że życie jest ciężkie, a miłość taka trudna te baby!). O taka chociażby All I Want All I need, wyjęta wprost z kiepskiego filmu klasy C, tudzież Summer Rain podpasowana w sam raz do formatu rockowego radia dla oldboyów. Nie złośliwa bynajmniej nie jestem. Brakuje mi takich utworów na co dzień. A, że trochę obciachowe? Nieważne.
Utwory, które można zaliczyć do czadów (wiem, dla dzisiejszej młodzieży czady to Slipknot) zostały zagrane bardzo stylowo i z rockowym (a czasami bluesrockowym) pazurem. Weźmy pierwsze z brzegu Lay Down Your Love, czy też lekko southerntrockowe A Fool In Love. Pastiszowe Call On Me tez nie najgorsze. Słychać, że gitarowe duo Aldrich/Beach z niejednego rockowego pieca chleb jadło. Solóweczki i riffy zagrane na luzie, bez napinania się. Kompozycje też niczego sobie proste, nieskomplikowane, oparte na schemacie canto/refren/canto/solo/refren. Czegóż chcieć więcej?
A Coverdale? Ślady dawnej urody przeminęły już dawno, włosy oprószyła siwizna starości, ale głos pozostał ten sam. Może jest nieco bardziej matowy i zachrypnięty, ale barwa i skala nadal mogą imponować.
Literacko za to nie zmieniło się nic. Nie wymagam od Coverdalea liryków o tematyce antywojennej czy poświeconym bolączkom pokolenia Web 2.0. Poetą rocka Coverdale nigdy nie będzie zatem nie się co silić na interpretacje whitesnakowych tekstów. Jak zwykle (i tak powinno zostać) David pisze o skomplikowanych relacjach damsko-męskich.. No wiecie, że to zła kobieta była, a on tak zaangażowany dostał prztyczka w nos. I już! Życie jest twarde, ale w końcu jest się facetem po przejściach, prawda Mr. Coverdale?
Wspominałam już o kapciach? Pasują bardzo. Dodatkowo jeszcze wygodna kanapa, kieliszek starego, wybornego wina i talerz odgrzewanego muzycznego bigosu ala Whitesnake.
Po prostu pyszne, wysmakowane granie. Może i wyjęte z lamusa muzycznej historii, ale nadal wciągające.
Albumy wg lat
Recenzje Heavy Prog
- Bardzo nie lubię wszelakiego rodzaju porównań. Nie lubię porównywać jakiegoś… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Far From The Sun (Siena Root)
- Wreszcie nadszedł moment, kiedy biorę oddech od „dark-independetowo-prog-folkowo-hardcore'owo-gothic-ambientowo-metalowo-jakiś-tam jeszcze” klimatów… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Different Realities (Siena Root)
- Keep Rockin’ kojarzy mi się falą polskich zespołów progresywnych, które… Skomentowane przez Gabriel Koleński Seismic Shift (Keep Rockin')
- Wstaje nowy dzień, a właściwie wstał 15 lat temu. Taka… Skomentowane przez Gabriel Koleński A New Day Dawning (Siena Root)
- PHI. Znowu zespół z kraju niemieckojęzycznego, choć tym razem nie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Cycles (PHI)
- Po udanym debiucie sprzed czterech lat w postaci „Into the… Skomentowane przez Łukasz 'Geralt' Jakubiak Screaming Out Your Name (Keep Rockin')
- Jakoś nie miałem okazji zetknąć się do tej pory z… Skomentowane przez Konrad Niemiec Bartók in Rock (Dialeto)
- Perpetual Escape pochodzi z Francji, istnieje od kilku lat, ma… Skomentowane przez Gabriel Koleński Into My Dreams (Perpetual Escape)
- Przyznaję bez bicia, że sam już nie wiem czy lubię,… Skomentowane przez Bartek Musielak Little Something For You To Choke (Killsorrow)
- Dawno nic mnie tak nie ucieszyło jak wiadomość o tym,… Skomentowane przez Michał Jurek Until All Ghosts Are Gone (Anekdoten)
- Flying Colors możemy zaliczyć do tzw. „supergrup”, jako że w… Skomentowane przez Marcin Szojda Second Nature (Flying Colors)
- Po nagraniu udanego i ostatecznie docenionego przez publiczność 'Death Walks… Skomentowane przez Michał Jurek In Hearing Of Atomic Rooster (Atomic Rooster)
- Atomic Rooster to zespół nieco już zapomniany. Miłośnicy brzmień lat… Skomentowane przez Michał Jurek Atomic Roooster (Atomic Rooster)
- Czy zastanawialiście się kiedyś jakby zabrzmiał Symphony X urozmaicony organami… Skomentowane przez Łukasz 'Geralt' Jakubiak Aftereality (SpectAmentia)
- Wydaje się, że Black Ball Suzi nieźle wystartowali ze swoim… Skomentowane przez Paweł Caniboł Jestem (Black Ball Suzi)
- Do tej współpracy po prostu musiało dojść. Jeff Beck już… Skomentowane przez Michał Jurek Beck, Bogert & Appice (Beck, Bogert & Appice)
- Potrzebowałem paru dni żeby dobrze wsłuchać się w materiał i… Skomentowane przez Paweł Caniboł Aftereality (SpectAmentia)
- To była jedna z moich najbardziej oczekiwanych płyt ostatnich miesięcy.… Skomentowane przez Konrad Niemiec Into The Maelstrom (Bigelf)
- Karmamoi - Odd Trip Świeża, wręcz z pod igły płyta… Skomentowane przez Mateusz Tomanek Odd Trip (Karmamoi)
- Kolejny singiel promocyjny przygotowany z myślą o stacjach radiowych. Choć… Skomentowane przez Konrad Niemiec (Another) Nervous Breakdown (Bigelf)