2. Sun Goes Down (4:11)
3. Haunted (4:22)
4. Razzle Dazzle (3:29)
5. Silver Tongue (4:04)
6. Walk On (7:04)
7. Pictures Of Innocence (5:11)
8. I've Got Your Number (6:01)
9. Never A Word (3:47)
10. Bananas (4:51)
11. Doing It Tonight (3:29)
12. Contact Lost (1:29)
Ian Gillan - vocals
Roger Glover - bass guitar
Don Airey - organ, keyboards
Ian Paice - drums
1 komentarz
-
Deep Purple anno domini 2003 to specyficzna płyta, nagrana po słabym 'Abandon', nagrana po kolejnej zmianie personalnej w zespole (zasłużonego J. Lorda zastąpił D. Airey). Słuchanie i ocenianie płyt Purpli przez pryzmat dokonań z lat '70tych to błąd, który łatwo popełnić. Tymczasem od kilku płyt zespół mówi: 'hej, to wciąż my, zobaczcie jak brzmimy w roku takim a takim, zobaczcie na co nas stać'. Zobaczmy więc...
jacek chudzik wtorek, 08, styczeń 2008 18:18 Link do komentarza
Płytę 'Bananas' rozpoczynają 4 utwory, które pozwolę sobie wrzucić do jednego worka, ponieważ to jest 'tylko' pierwsza linia - coś, co może się podobać ('Sun Goes Down'), coś co można znielubić od pierwszego słuchania (mdławe 'Haunted'). Nie zmienia to jednak faktu, że to tylko przystawka, po której otrymujemy zdecydowanie mocniejsze uderzenie w postaci 'Silver Tongue'. I w zasadzie płyta mogła by się dalej potoczyć to lepszym, to gorszym utworem. Purple jednak zaskakują...
Powieści U. Eco są tak skonstruowane, że pisarz w pierwszej części książki zazwyczaj rzuca czytelnikowi wszelkie możliwe kłody pod nogi, tak by wszystkich niepewnych, nieprzekonanych, wreszcie niewytrwałych zniechęcić i by książkę czytali do końca jedynie ci, którzy okażą się tego warci - wierni czytelnicy. Na płycie 'Bananas' Purple zrobili dokładnie to samo... Oto bowiem w połowie płyty, którą w zasadzie to tego miejsca można uznać za średnio udaną, pojawia się utwór 'Walk On'. Zdecydowanie inny od tego, co do tej pory słyszeliśmy, bardziej spokojny, wyważony, dojrzały. Rozpoczynają go słowa: 'If you don't like what you see, if you can do better then me - you better walk on'. Ian Gillan jako autor tekstów zbyt często pozwala sobie 'mrugać' do słuchaczy by zlekceważyć to wyznanie (np. komu adresował 'I'm not your lover' na albumie 'Purpendicular' jak nie Człowiekowi w Czerni?). Wracając do tej piosenki, która przełamuje płytę 'Bananas'. Oto zespół mówi wszystkim malkontentom 'nie podoba się? nikt nie zmusza do słuchania'. Lecz ten, kto wyłączy album w tym momencie, nieważne czy znużony, czy obrażony, straci to, co najlepsze...
'Pictures Of Innocence' niesamowicie rozbujany utwór wstępem, z ciekawymi muzycznymi kontrastami poprzedza chyba najmocniejszy kawałek na płyce 'I've Got Your Number'. Po tej dawce purplowskiego rocka płyta wycisza sie na kilka chwil podczas 'Never A Word', które w zupełności zaciera złe wrażenie, jakie zostawił po sobie 'Haunted'. Wyciszenie to jest dokładnie w tym miejscu, w którym powinno być - daje tą chwilkę wytchnienia, pozwala ochłonąć przed tym co nas czeka już za chwile. 'Bananas', tytułowy kawałek, uderza nagle i z niesamowitą mocą, na która składają się najlepsze na płycie pojedynki Morse vs. Airey. Po 'Bananas' zespół mógłby nas w zasadzie zostawić z ciszą rozbrzmiewającą po zakończeniu płyty, ale Purple tak łatwo nie odpuszczają. Od 'Walk On' napięcie rośnie i dla wiernych słuchaczy Purple przygotowali coś więcej, coś niewyobrażalnego...
Jeśli zapytacie fana Deep Purple, dlaczego kocha akurat ten zespół a nie inny, to zapewne biedak tak się zapętli w swoich wywodach, że w końcu albo on, albo wy machniecie ręką i udacie, że pytania nie było. Przedostatni utwór na płycie 'Bananas' to prawdziwa perełka - 'Doing It Tonight'. Kawałek dziwny, nietypowy gdzieś, w którymś miejscu zakręcony, ale tak zakręcony, że każdy fan krzyknie - tak! ...po czym zagłębi się w rozważaniach czym jest owo 'it' z tytułu...
Na krążku 'Bananas' Deep Purple zaryzykowali manewr zepchnięcia na pierwszą część płyty utworów trochę gorszych, bardziej oklepanych, dających się przewidzieć. Przebrnięcie przez nie to nudny ale spokojny spacer. Co się dzieje od numeru 'Walk on' to już prawdziwe szaleństwo, to są właśnie tytułowe, zwariowane, banany... Album zamyka półtora minutowa drobinka. Mała gitarowa coda - 'Contact Lost'. Niesamowite uspokojenie po szaleństwie, którego przed chwilą doświadczyliśmy. To w zamyśle pożegnanie z przyjaciółmi zmarłymi tragicznie. Ale jest to też pożegnanie nas, słuchaczy, którzy zostajemy z okrutną pustką ogarniającej nas ciszy i niedowierzając puszczamy 'Contact Lost' jeszcze raz, jeszcze raz i jeszcze raz...
Albumy wg lat
Recenzje Heavy Prog
- Bardzo nie lubię wszelakiego rodzaju porównań. Nie lubię porównywać jakiegoś… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Far From The Sun (Siena Root)
- Wreszcie nadszedł moment, kiedy biorę oddech od „dark-independetowo-prog-folkowo-hardcore'owo-gothic-ambientowo-metalowo-jakiś-tam jeszcze” klimatów… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Different Realities (Siena Root)
- Keep Rockin’ kojarzy mi się falą polskich zespołów progresywnych, które… Skomentowane przez Gabriel Koleński Seismic Shift (Keep Rockin')
- Wstaje nowy dzień, a właściwie wstał 15 lat temu. Taka… Skomentowane przez Gabriel Koleński A New Day Dawning (Siena Root)
- PHI. Znowu zespół z kraju niemieckojęzycznego, choć tym razem nie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Cycles (PHI)
- Po udanym debiucie sprzed czterech lat w postaci „Into the… Skomentowane przez Łukasz 'Geralt' Jakubiak Screaming Out Your Name (Keep Rockin')
- Jakoś nie miałem okazji zetknąć się do tej pory z… Skomentowane przez Konrad Niemiec Bartók in Rock (Dialeto)
- Perpetual Escape pochodzi z Francji, istnieje od kilku lat, ma… Skomentowane przez Gabriel Koleński Into My Dreams (Perpetual Escape)
- Przyznaję bez bicia, że sam już nie wiem czy lubię,… Skomentowane przez Bartek Musielak Little Something For You To Choke (Killsorrow)
- Dawno nic mnie tak nie ucieszyło jak wiadomość o tym,… Skomentowane przez Michał Jurek Until All Ghosts Are Gone (Anekdoten)
- Flying Colors możemy zaliczyć do tzw. „supergrup”, jako że w… Skomentowane przez Marcin Szojda Second Nature (Flying Colors)
- Po nagraniu udanego i ostatecznie docenionego przez publiczność 'Death Walks… Skomentowane przez Michał Jurek In Hearing Of Atomic Rooster (Atomic Rooster)
- Atomic Rooster to zespół nieco już zapomniany. Miłośnicy brzmień lat… Skomentowane przez Michał Jurek Atomic Roooster (Atomic Rooster)
- Czy zastanawialiście się kiedyś jakby zabrzmiał Symphony X urozmaicony organami… Skomentowane przez Łukasz 'Geralt' Jakubiak Aftereality (SpectAmentia)
- Wydaje się, że Black Ball Suzi nieźle wystartowali ze swoim… Skomentowane przez Paweł Caniboł Jestem (Black Ball Suzi)
- Do tej współpracy po prostu musiało dojść. Jeff Beck już… Skomentowane przez Michał Jurek Beck, Bogert & Appice (Beck, Bogert & Appice)
- Potrzebowałem paru dni żeby dobrze wsłuchać się w materiał i… Skomentowane przez Paweł Caniboł Aftereality (SpectAmentia)
- To była jedna z moich najbardziej oczekiwanych płyt ostatnich miesięcy.… Skomentowane przez Konrad Niemiec Into The Maelstrom (Bigelf)
- Karmamoi - Odd Trip Świeża, wręcz z pod igły płyta… Skomentowane przez Mateusz Tomanek Odd Trip (Karmamoi)
- Kolejny singiel promocyjny przygotowany z myślą o stacjach radiowych. Choć… Skomentowane przez Konrad Niemiec (Another) Nervous Breakdown (Bigelf)