A+ A A-

Technical Ecstasy

Oceń ten artykuł
(68 głosów)
(1976, album studyjny)
1. Back Street Kids (3:46)
2. You Won't Change Me (6:34)
3. It's Alright (3:58)
4. Gypsy (5:10)
5. All Moving Parts (Stand Still) (4:59)
6. Rock 'N' Roll Doctor (3:25)
7. She's Gone (4:51)
8. Dirty Women (7:15)

Czas całkowity: 39:58
- Tony Iommi ( Lead Guitar )
- Geezer Butler ( Bass )
- Ozzy Osbourne ( Vocals )
- Bill Ward ( Drums )
- Gerald Woodruffe ( Keyboards )
Więcej w tej kategorii: « Black Sabbath Never Say Die »

1 komentarz

  • Mariusz Jaszczyk

    Okoliczności powstania siódmego studyjnego albumu grupy Black Sabbath, nie są zbyt kolorowe. W 1977 roku członkowie zespołu czyli Tony Iommi, Bill Ward, Geezer Butler i oczywiście Ozzy Osbourne byli u szczytu kariery. Ich płyty sprzedawały się wyśmienicie, a oni dzięki temu zarabiali wielkie pieniądze. Motywacja do nagrywania kolejnych albumów gdzieś wyparowała, podobnie jak ochota do spędzania dużej ilości czasu na wyczerpujących trasach koncertowych. Wszyscy czuli się zmęczeni i przytłoczeni otaczającą ich rzeczywistością, a na domiar złego doszły do tego tarcia pomiędzy poszczególnymi muzykami. Najbardziej widoczne były one pomiędzy Tony'm Iommi, który miał dosyć przebywania w cieniu Ozzy'ego. Coraz częściej zaczęły się pojawiać pogłoski o rozpadzie zespołu, podgrzewany przez samego Ozzy'ego, który zaczął coraz częściej wspominać, że ma ochotę rozpocząć karierę solową.
    Właśnie w takim klimacie niedomówień i wzajemnych pretensji powstał album, który dla wielu zagorzałych fanów zespołów był absolutnie nie do zaakceptowania. Jak bowiem można było zrozumieć to, że protoplaści heavy metalu nagrali album szokujący i całkowicie odmienny od poprzednich - melodyjny, pełen świetnych pomysłów i rozwiązań.
    Gdzieś zniknął ciężar, mroczne klimaty, mistyczne teksty, choć oczywiście nie całkowicie. Pojawił się za to syntezator i fortepian, a do zespołu dołączył klawiszowca Gerald'a Woodruffe'a, gra Tonny'ego Iommiego powala nie mocą i ciężarem, jak to miało miejsce na wcześniejszych albumach, lecz melodią i lekkością, a wokal Ozzy'ego prawie w każdym utworze wzbogacony jest o różne efekty studyjne. To, co zespół zaczął nieśmiało wprowadzać na płycie Sabbath Bloody Sabbath tutaj zyskało o wiele większe znaczenie. O dziwo okazało się, że Black Sabbath to zespół wszechstronny, nie stroniący od eksperymentów i potrafiący odnaleźć się w każdym muzycznym stylu. Na szczęście, bowiem płyta Technical Ecstasy jest naprawdę świetna, właśnie dzięki tej różnorodności i otwartości na inne style. Wystarczy tylko posłuchać porywającego utworu Gypsy z przepięknym wstępem przypominającym muzykę Carlosa Santany, czy wspaniałą, wzruszającą balladę She's Gone. Czy ktokolwiek wcześniej pomyślał nawet przez chwilę, że Bill Ward potrafi śpiewać ? Owszem potrafi i to naprawdę nieźle, co udowodnił w świetnym, kojarzącym się z utworami Johna Lennona - It's Alright okraszonym świetnym fortepianem, perkusją i oczywiście gitarą Iommi'ego, co łączy się w jedną wspaniałą całość.
    A jest przecież jeszcze genialne, otwierające płytę Back Street Kids, ciekawe You Won't Change Me z jedynym chyba ciężkim riffem na płycie oraz ciekawą grą syntezatorów i przede wszystkim ostry i porywający utwór Dirty Woman z kolejnym ponadczasowym riffem Tonny'ego Iommi.
    All Moving Parts... i Rock'n' Roll Doctor wyraźnie odstają od całości, choć i te piosenki mają swój nieprzemijalny, głęboki urok.
    Jest to album dający do myślenia i niektórzy, przede wszystkim fani wczesnego Black Sabbath mogą go nie zaakceptować. Mimo to polecam ten album i mam nadzieję, że wam również się spodoba, bowiem jest to naprawdę świetna muzyka.

    Mariusz Jaszczyk czwartek, 02, luty 2012 18:00 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Heavy Prog

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.