A+ A A-

Live At The Olympia'96

Oceń ten artykuł
(153 głosów)
(1997, album koncertowy)
Disc 1
1. Fireball 4:48
2. Maybe I'm A Leo 5:18
3. Ted The Mechanic 4:21
4. Pictures Of Home 5:58
5. Black Night 6:28
6. Cascades: I'm Not Your Lover 10:08
7. Sometimes I Feel Like Screaming 7:03
8. Woman From Tokyo 5:34
9. No One Came 6:03
10. The Perpendicular Waltz 5:02

Disc 2
1. Rosa's Cantina 5:53
2. Smoke On The Water 9:00
3. When A Blind Man Cries 6:54
4. Speed King 9:22
5. Perfect Strangers 6:11
6. Hey Cisco 5:50
7. Higway Star 8:50

Czas całkowity: 102:40
- Ian Gillan (vocal, harmonica)
- Jon Lord (hammond organ, keyboards)
- Steve Morse (guitar)
- Ian Paice (drums)
- Roger Glover (bass)
oraz:
- Vincent Chavagnac (horn)
- Eric Mula (horn)
- Christian Fouquet (horn)
Więcej w tej kategorii: « In Rock Live in Japan »

1 komentarz

  • jacek chudzik

    Jedno z przekonań, głęboko zakorzenionych w mojej muzycznej duszy, mówi, że występ przed publicznością jest dla zespołu rockowego prawdziwą próbą ognia. Jeśli jakiś zespół nagrywa piękną, wypieszczoną płytę, ale na koncercie bezradnie odtwarza zarejestrowaną na albumie partyturę, a do tego nie radzi sobie z publicznością, wtedy płytkę takiego zespołu odkładam w miejsce, gdzie dosięgnie ją tylko zapomnienie.

    Deep Purple - cokolwiek by o nich nie mówić - to iście koncertowy zespół. Potknięcia zdarzają się najlepszym i nie zawsze można grać rewelacyjnie, ale...nie tym razem. Koncert 'Live at the Olympia' został zarejestrowany podczas trasy z 1996 roku i jest jednym ze wspanialszych dokumentów live w historii zespołu.

    Wybór utworów może wydawać się dziwny, rewolucyjny wręcz, podobnie zresztą jak sam układ piosenek. Ileż lat, dekad Purple zaczynali koncert 'Highway Star', a kończyli 'Smoke on the water'? Ta płyta obfituje w niespodzianki, a wszystkie są przyjemne... Rozpoczyna się od 'Fireball'. A po nim...

    Na koncercie w paryskiej hali Olympii panowała wspaniała atmosfera, a chwilami koncert przeradzał się w prawdziwe święto (np. podczas 'Black night', kiedy to publiczność z łatwością dała się porwać do wspólnej zabawy). Chwilę po 'Black night' usłyszymy 'Cascades...', utwór bynajmniej nie rewelacyjny, gdy idzie o wersję z albumu 'Purpendicular', tu jednak przeżywa 'drugą młodość'. Zresztą - nie on jeden...

    Emocje - co znakomicie słychać na płycie - rosną z każdym następnym utworem. Purple szybko się nie męczą, a końcówka samego koncertu jest olśniewająca. Najpierw wybrzmiewa 'Rosa cantina', znowu, o niebo lepiej zagrana niż na albumie, a po niej... Moment, na który chyba wszyscy czekali... 'Here's one from Steve' - zapowiada Gillan i tysiące osób zgromadzonych na koncercie oniemieje, gdy z krótkiej gitarowej zabawy wyłania się 'Smoke on the water'... Dawno nie słyszałem tego rockowego hymnu zagranego z taką mocą, siłą i...wiarą. Końcówka należy do organów Jona Lorda, który bardzo ładnie wycisza utwór. I w tym miejscu dochodzimy do najpiękniejszego momentu koncertu. Oto ze wstępu, wykorzystującego fragment muzyki S. Barbera, wyłania się...'When a blind man cries'. Zawsze mnie dziwiło, czemu ten utwór nie znalazł się na żadnym albumie Purpli, czemu był tak marginalizowany przez niemal trzydzieści lat? 'Live at the Olympia' przywraca ten mały skarb do życia i choćby właśnie dla niego warto sięgnąć po tę koncertówkę.

    Na koniec - rozimprowizowana wersja 'Speed king'. Oczywiście Ciemnofioletowi dają się namówić na bisy...

    Mógłbym wspomnieć jeszcze o roli tria instrumentów dętych wspomagającego zespół, mógłbym kawałek po kawałku roztkliwiać się nad 'Live at the Olympia'. Ale przyjemność uczestniczenia w tym koncercie wolę pozostawić wam. Warto sięgnąć po to wydawnictwo...bo to dobry koncert jest.

    jacek chudzik poniedziałek, 07, lipiec 2008 14:11 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Heavy Prog

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.