1. Hope in the air (1:48)
2. Help (3:01)
3. Sounds (4.16)
4. Pictures (2:34)
5. 2001 Love (3:08)
6. Clear water (1:21)
7. Riverland (5:11)
2 komentarzy
-
The town of Kouvola in southeastern Finland, population of over thirty thousand, could so far boast of the fact that it gave to the world the great rally driver Toni Gardemeister and drummer Tonmi Lillman as much as the curious and controversial band Lordi. But this review is not about special gravel stages or about the musicians in their original costumes straight from horror movies. In 2008, two people Mikko Heino (vocals) and Roni Seppänen (guitar) formed a musical duo in the region of Kouvola-Helsinki. The name of the band is Riverland.
Paweł Dalka wtorek, 14, maj 2013 21:28 Link do komentarza
Riverland’s origins are began with performances of the duo in Finnish bars and coffehouses. The music presented by Mikko and Roni gained the favor of the public, which was seeking respite in it. This resulted in further artistic development of the group. Riverland as many bands in Finland draw a little on folk music. This allowed musicians to gain the opportunity to present themselves on many folk festivals. But we cannot talk about the Riverland as a purely folk band. It goes much beyond the current traditional Nordic music. In playing of Riverland we can find a wide range of sounds - from pop music effects, to the raw sounds of acoustic guitar reaching into the deep roots of progressive rock.
The Finns have just released their debut album titled 'Riverland' (2013). It realizes Mikko’s desire who had wanted to record an concept album, while the band already in its 'café stage’. On the album, which came to me from Helsinki, I found new tracks. All lyrics are written in English by Mikko Heino. The theme of the disc is about different kinds of altruistic human behavior. We can hear a lot about helping people, taking care of each other, and however it seems trivial, finding love.
The main instrument of the band is subtle acoustic guitar, which creates a dreamlike foreground for equally gentle singing and sometimes whispering Mikko. There are also drum samples and synths. In Riverland’s compositions we can hear music influences of Finns’ idols, who are Marillion, Rush, and Johnny Cash. They also drew inspiration from native artists such as Pariisin Kevät and Tapio Rautavaara. The music that comes from the debut album of Riverland describe as a breath of cold and sleepy Nordic sound. The plaintive wail of Mikko (in a good way) and can move us into the realm of the deepest desires.
These Musicians from the North is going to show this music in two ways, by recording and live performances. The team plans to promote the album in an expanded lineup. On the concerts will appear Petteri Sanqvist (bass) and Ari Ripatti (accordion, keyboards). The material of the disc 'Riverland' is available for listening on the band's official website (http://www.riverland.fi), and through popular music streaming services. It’s definitely helps Finns to have a chance to find an audience well beyond the borders of the ‘country of thousands lakes’. I will follow with interest Riverland’s career and I can’t wait to hear the duo performing in Poland. -
Trzydziestotysięczne miasto Kouvola w południowo-wschodniej Finlandii, mogło do tej pory pochwalić się tym, iż wydało na świat świetnego kierowcę rajdowego Toniego Gardemeistera oraz Tonmi'ego Lillmana, perkusistę tyleż ciekawego co kontrowersyjnego zespołu Lordi. Ale nie o szutrowych OS-ach, ani o muzykach w oryginalnych strojach rodem z filmów grozy będzie ten tekst. W 2008 roku pomiędzy miastem Kouvola, a Helsinkami zawiązał się muzyczny duet, który przybrał nazwę Riverland. Od pięciu lat niezmiennie tworzą go Mikko Heino (wokal) i Roni Seppänen (gitara).
Paweł Dalka wtorek, 14, maj 2013 21:27 Link do komentarza
Początki Riverland wiążą się z występami muzyków w fińskich barach i kawiarniach. Tam muzyka prezentowana przez Mikko i Roni’ego, zyskała przychylność szukającej wytchnienia publiczności. Zaowocowało to realizacją dalszych muzycznych planów i artystycznym rozwojem grupy. Riverland, jak na fiński zespół przystało, w swej twórczości sięga do motywów ludowych. Dzięki temu muzycy zyskali okazję aby zaprezentować się na licznych festiwalach folkowych. Nie możemy jednak mówić o Riverland jako o zespole stricte folkowym. Wykracza on mocno poza nurt tradycyjnej muzyki nordyckiej. W graniu Riverland znajdziemy szerokie spektrum brzmień – od efektów charakterystycznych dla współczesnego popu, po surowe dźwięki gitary akustycznej, sięgające chwilami do głębokich korzeni rocka progresywnego.
Finowie właśnie wydali debiutancki album zatytułowany po prostu ‘Riverland’ (2013). Jest on realizacją pragnień Mikko, który już w trakcie ‘kawiarnianego’ etapu działalności zespołu nosił się z zamiarem nagrania albumu koncepcyjnego. Na krążku, który przybył do mnie z Helsinek, znajduje się siedem premierowych utworów. Wszystkie teksty zostały napisane w języku angielskim przez Mikko Heino. Motywem przewodnim płyty uczyniono szerokorozumiane altruistyczne zachowania ludzi. Stąd usłyszymy wiele o pomaganiu i troszczeniu się o innych, czy też na pozór banalnym, acz nieprzemijającym tematem odnajdowania miłości.
W warstwie instrumentalnej na pierwszy plan wysunięta została gitara akustyczna, która tworzy subtelne, niemal oniryczne tło dla równie delikatnego, momentami szepczącego śpiewu Mikko. Na płycie pojawiają się sample perkusyjne oraz syntezatory. W kompozycjach Riverland słychać wpływy muzycznych idoli Finów, którymi są Marillion, Rush, czy Johnny Cash. Finowie inspiracje czerpali też od rodzimych artystów takich jak Pariisin Kevät i Tapio Rautavaara. Muzykę płynącą z premierowego krążka Riverland określiłbym jako powiew chłodnego i sennego nordyckiego brzmienia. Tęskne zawodzenie Mikko zaś potrafi skutecznie przenieść w sferę najgłębszych pragnień.
Muzycy z północy stawiają na prezentację twórczości zarówno za pośrednictwem nagrań jak i występów na żywo. Zespół planuje promocję albumu w rozszerzonym składzie. Na koncertach dodatkowo będą pojawiać się Petteri Sanqvist (bas) i Ari Ripatti (akordeon, keyboard). Materiał z krążka ‘Riverland’ został udostępniony do odsłuchania na oficjalnej stronie zespołu (http://www.riverland.fi), a także za pośrednictwem popularnych serwisów streamingowych. Dzięki temu Finowie mają szansę znaleźć odbiorców również poza granicami kraju tysięcy jezior. Z zainteresowaniem będę śledził dalsze losy duetu wyczekując występu w naszym kraju.
Albumy wg lat
Recenzje Varia
- Wielce ciekawy to zespół, całe to Omni. Kiedy bowiem tryumfy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Omni (Omni)
- Nigdy nie byłem i do dziś nie jestem zagorzałym fanem… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Ozzmosis (Ozzy Osbourne)
- Zanim przejdę do sedna, muszę szczerze przyznać, że ogarnęło mnie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Leidenschaft (Lacrimosa)
- Swego czasu powstał w mojej głowie osobliwy podział twórczości Lacrimosy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Lichtgestalt (Lacrimosa)
- Kiedy po raz pierwszy usłyszłem "Echos", a było to zaraz… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Echos (Lacrimosa)
- Z twórczością zespołu Lion Shepherd mam przyjemność zapoznać się po… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska III (Lion Shepherd)
- Chyba żaden album Metus nie powstawał tak długo i w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Time Will Dissolves Our Shadows (Metus)
- Długo zabierałem się do napisania tej recenzji, może nawet trochę… Skomentowane przez Bartek Musielak III (Lion Shepherd)
- Jeśli miałbym wskazać jakieś państwa na świecie, które otacza aura… Skomentowane przez Bartek Musielak Unortheta (Zhrine)
- O Seasonal, jednoosobowym projekcie pochodzącego z Białegostoku Macieja Sochonia pisaliśmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Heartvoid (Seasonal)
- Szanse, że Adam Płotnicki będzie wciąż kojarzony jako wokalista Crystal… Skomentowane przez Gabriel Koleński 4.3. (Plotnicky)
- Czasem zdarza mi się słuchać albumów, przy których myślę sobie,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Silent Sacrifice (Seasonal)
- To miał być singiel, ewentualnie maxi singiel, potem epka, ostatecznie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under the Fragmented Sky (Lunatic Soul)
- Istnieją takie zespoły czy projekty muzyczne, które powstają z potrzeby… Skomentowane przez Gabriel Koleński Radio Voltaire (Kino)
- Chciałem rozpocząć podniosłym „Polak potrafi!”, ale w sumie to nie… Skomentowane przez Bartek Musielak Litourgiya (Batushka)
- Szczerze mówiąc, nigdy nie potrafiłem zrozumieć pojęcia jesiennych wieczorów oraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Black Butterflies (Metus)
- Premiera płyty ”Fractured” to dobry moment na przypomnienie sobie całej… Skomentowane przez Wolrad Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Zdarzają się takie albumy, do których podchodzę ze sporym dystansem… Skomentowane przez Bartek Musielak Heat (Lion Shepherd)
- Z reguły bywam ostrożny w stosunku do albumów przygotowanych w… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Live 1 (Security Project, The)
- We Come From the Mountains to jedna z najnowszych propozycji… Skomentowane przez Krzysztof Pabis We Come From the Mountains (Tiebreaker)
- Kiedy dotarła do mnie nowa płyta projektu Yagull ucieszyłem się.… Skomentowane przez jacek chudzik Kai (Yagull)
- Rok 1974 okazał się bardzo wyczerpujący dla Mike'a Oldfielda. Artysta,… Skomentowane przez Michał Jurek Ommadawn (Oldfield, Mike)
- Zawsze bardzo się cieszę, kiedy w ręce wpada mi coś… Skomentowane przez Paweł Caniboł Loneliness Manual (Seasonal)
- Swego czasu przemierzając internetowe portale streamingowe, bo miewam czasami takie… Skomentowane przez Bartek Musielak Krimhera (KRIMH)
- Konsekwentnie szukam ciekawych rzeczy na obrzeżach muzycznego rynku. Bo rynek… Skomentowane przez Paweł Tryba Crashendo (Fryvolic Art)
- Generalnie staram się na nie recenzować bezpłatnych dałnlołdów, ale zrobię… Skomentowane przez Paweł Tryba #I’mNotAddicted (Ordinary Brainwash)
- Na ten album czekałem z niecierpliwością. Kiedy Mariusz Duda ogłosił,… Skomentowane przez Bartek Musielak Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Dies irae... dzień gniewu, popularny motyw sztuki średniowiecznej i barokowej;… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dies Irae (Devil Doll)
- Czasem się zastanawiam, dlaczego niektóre zespoły są niszowe bądź po… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Sacrilege of Fatal Arms (Devil Doll)
- W poprzednich recenzjach przedstawiłem Devil Doll jako pogrobowca starego dobrego… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Sacrilegium (Devil Doll)