Aurum

Oceń ten artykuł
(29 głosów)
(2009, album studyjny)
01)  Ogród półcieni (5'57")
02)  Złoty (6'25")
03)  Nocarz (6'03")
04)  Vendetta (4'58")
05)  Na nic to (6'48")
06)  12 dni (4'05")
07)  Déjà vu (4'57")
08)  Nie tylko gra [Soulflies Team] (4'52")
09)  Między piekłem a niebem (7'00")
10)  I skończona bajka (5'24")
11)  Matka (7'05")
12)  Dwie połowy (7'28")
12)  Królewna z czekolady (5'03")
Anja Orthodox – wokal, teksty
„Rollo” Michał Rollinger – klawisze
Krzysztof Najman – gitara basowa
Janusz Jastrzębowski – perkusja
„Maniok” Mariusz Kumala – gitara

1 komentarz

  • Aleksander Król

    Closterkeller... Ewenement na naszej scenie muzycznej. Legenda gotyku. Prekursor gatunku. Jedna z najbardziej niedocenianych polskich grup o światowym poziomie. I jedna z najlepszych. Mająca swoich wiernych fanów podążających mrocznym szlakiem grupy od pierwszych dni istnienia. Od kilku lat coraz bliższa progresowi... Po blisko sześciu latach milczenia, w 2009 roku światło dzienne ujrzało 'Aurum'. I zabiło mnie świeżością pomysłów, odwagą brzmieniową, światowym poziomem, fenomenalnym wokalem i jakością tekstów. W moim (cholernie subiektywnym oczywiście...) odczuciu to zdecydowanie album roku 2009... Płyta która powinna stać się polską wizytówką w Europie, pozostaje u nas ciągle w cieniu jakichś pseudogwiazdek, sztucznie wypromowanych oaz beztalencia.. Dlaczego? Bo jako naród mamy dziwne kompleksy. Na kolanach chodzimy choćby przed Within Temptation z koszmarnie fałszującą, niedouczoną wokalistką, wychwalamy jak bóstwa kilka cieniutkich neoprogresywnych zespolików, które przyjeżdżają do nas co rok na 'trasę', bo nikt nigdzie ich nie chce słuchać, a tu są traktowani jak wielkie gwiazdy (!!!), a jednocześnie mając taki DIAMENT , milczymy.... Powtórzę jeszcze raz - Aurum to fenomenalny album, z fenomenalnymi kompozycjami, fenomenalnie zagranymi i fenomenalnie zaśpiewanymi. 12 utworów a każdy to małe dzieło sztuki. Grupa coraz odważniej, choć być może nieświadomie ,zapędza się w rejony progresywne. I być może tu jest problem, że nie trafiła do wszystkich - gotyk to JUŻ nie jest, a progres JESZCZE nie... Czyż to możliwe żeby tak znakomita płyta trafiła w 'próżnię'?! W tym kraju wszystko jest możliwe!
    Polecam absolutnie wszystkim - miejcie uszy szeroko otwarte - WARTO !!!

    Aleksander Król sobota, 10, grudzień 2011 00:24 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Varia

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.